Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pod pretekstem sprzedaży ziemniaków wszedł do mieszkania i okradł 84-latkę

Puławscy policjanci poszukują mężczyzny, który ukradł pieniądze należące do mieszkanki Puław. Złodziej pod pretekstem sprzedaży ziemniaków wszedł do mieszkania 84-latki i zabrał należące do niej pieniądze w kwocie 1800 złotych.

Do zdarzenia doszło 26 lutego tego roku na osiedlu Leśna w Puławach. Do 84-letniej mieszkanki jednego z bloków, zapukał nieznany jej mężczyzna, który zaoferował na sprzedaż ziemniaki. Kobieta początkowo nie chciała ich kupić, ale przekonał ją, że są dobre i tanie więc postanowiła wziąć kilka kilogramów.

W trakcie rozmowy, mężczyzna zapytał starszą panią czy mogłaby mu rozmienić 200 złotych. 84-latka weszła do mieszkania i z koperty na szafce wyjęła dwa banknoty po 100 złotych. Wtedy mężczyzna wszedł za nią do mieszkania, ponaglając ją, aby znalazła siatkę na ziemniaki. Kobieta zaczęła szukać siatki, a gdy się odwróciła, fałszywego handlarza nie było już w domu. Wraz z nim zniknęła koperta z pieniędzmi, w której było 1800 zł.

Jak się okazało ten sam mężczyzna był również u innej mieszkanki bloku, ale nie został wpuszczony do mieszkania. Z kolei dwa dni wcześniej, na tym samym osiedlu oferował do sprzedaży jajka. Jedna z kobiet, dokładnie zapamiętała jego wygląd i na tej podstawie w Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Lublinie powstał portret pamięciowy.

Osoby, które widziały fałszywego handlarza opisały go jako mężczyznę w wieku 35-45 lat, o krępej budowie ciała, z widocznym brzuchem, jednodniowym ciemnym zarostem i ciemną oprawą oczu. Mężczyzna miał około 165-170 cm wzrostu. Ubrany był w ciemną kurtkę i ciemne spodnie, na głowie miał czarną, wełnianą czapkę.

Osoby, które rozpoznają mężczyznę z portretu pamięciowego, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Puławach pod nr tel. (47) 812 33 35 lub (47) 812 32 90.

Pod pretekstem sprzedaży ziemniaków wszedł do mieszkania i okradł 84-latkę

(fot. Policja Puławy)

6 komentarzy

  1. Babcia musiała się mocno zdziwić, że tym razem wtargnięcia dokonano do jej mieszkania, bo do tej pory, to ta 84-latka dokonywała wtargnięć na jezdnie, bezpośrednio przez rozpędzone samochody.
    Dobrze, że niebawem akty wtargnięcia czy rzucania się pod koła się skończą, bo nie da się wtargnąć pod pojazd, który się zatrzymał. Skończy się raz na dobrze wrabianie nas kierowców, w wypadki których mogliśmy uniknąć, ale do nich doszło, bo nie chciało się nam zatrzymać.
    Skończy się jeszcze jeden wieczny dylemat: zatrzymać się bo będzie właził, czy może jednak jechać, bo nie wlezie. Niektórzy nawet jeździli ze szklaną kula, by to przewidywać. Teraz to będzie takie proste w ocenie co robić. Kierowca musi tyle rzeczy na drodze ogarniać. Dobrze, że przynajmniej ten problem spada z obowiązków kierowcy.

  2. Franiu z Tobą coraz gorzej …wszystko kojarzy ci się z ruchem drogowym i pieszymi.Zmień lekarza i leki

  3. Znowu nie wziąłeś lekarstw ? :/

  4. Proponuję akcję PRZYTULAM FRANIA ! Franiu samotny musisz być strasznie

  5. Ta Pani nie jest w stanie opsać sprawcy.To są poglądy psychologiczne wizerunku.

  6. ciućmok nawet Pekaesy (pejsy) ma krzywo nakreślone :D:D:D

Z kraju