Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

W miejscu, gdzie zwyczajowo grzebano samobójców, natrafiono na szczątki partyzanta, który stracił życie w październiku 1946 r. na skutek odniesionych ran. Wszystko wskazuje na to, że szczątki należą do Jana Kowalskiego ps. „Bystry”.

W tym tygodniu Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej przeprowadziło prace poszukiwawcze na Cmentarzu Parafialnym św. Anny w Lubartowie. Udało się bowiem uzyskać informację na temat przypuszczalnego miejsca pochówku Jana Kowalskiego „Bystrego”, członka oddziału WiN Kazimierza Woźniaka „Szatana”. Stracił on życie w październiku 1946 r. na skutek ran odniesionych podczas starcia z grupą żołnierzy KBW.

Pod cmentarnym murem od strony torów, w zachodniej części cmentarza, natrafiono na szczątki należące do mężczyzny w wieku ok. 20-25 lat. Spoczywały one w pozostałościach trumny. Znaleziono też guziki, skórzany pasek oraz książeczkę, która prawdopodobnie służyła do nabożeństwa. Jak wskazują historycy, było to miejsce, gdzie zwyczajowo grzebano samobójców, a potem, jak wszystko na to wskazuje, ofiary UB.

Z relacji krewnych zabitego wynika, że przypuszczalne miejsce pochówku „Bystrego” miała przed laty znaleźć jego matka. Nie udało się jednak ustalić, w jaki sposób zostało ono przez kobietę zlokalizowane. Przez lata mogiła nie była w żaden sposób oznaczona. Dopiero na początku lat 90. jego krewny wystawił prosty nagrobek wraz z metalowym krzyżem. Odnalezione szczątki przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie, gdzie zostaną poddane badaniom medycznym oraz identyfikacji genetycznej.

Jan Kowalski „Bystry”, urodził się 21 sierpnia 1927 r. w Rudnie, w powiecie lubartowskim. Był żołnierzem Obwodu AK-WiN Lubartów. W nocy z 3 na 4 października 1946 r. został ciężko ranny w czasie potyczki z pododdziałem Kompanii Zwiadu WBW-Lublin w Piotrawinie koło Jastkowa. Został ewakuowany z miejsca walki i umieszczony na kwaterze w przysiółku Zakopaniny koło Woli Przybysławskiej. Tam niebawem zmarł. Ciało partyzanta przebrano, włożono do trumny, którą ukryto w stodole, by w nocy wywieźć na cmentarz. Jednak niebawem odnalazła ją penetrująca wieś grupa operacyjna UB-WP. Zwłoki zostały następnie pogrzebane na miejscowym cmentarzu.

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

Pod cmentarnym murem znaleziono szczątki partyzanta. To najprawdopodobniej „Bystry” (zdjęcia)

(fot. Róża Dylewska, Artur Piekarz, Tomasz Borkowski, Łukasz Pasztaleniec)

11 komentarzy

  1. Ale zębiska to miał chłop zdrowe 🙂

    • Bo to Julio, byli porządni ludzie, w przeciwieństwie do swoich szczerbatych, przepitych oprawców cuchnących słoniną, samogonem, cebulą i czosnkiem. Gdyby to byli bandyci to by ich wieszano na rynkach miast, ani mordowano potajemnie o 3 nad ranem wywożąc zwłoki ofiar tak aby nie stały się obiektem kultu i pamięci.
      Ci co mordowali wiedzieli kogo mordują. Aktyw polski, bierni siedzieli i pierdzieli w taboret, dali się zamknąć na 50 lat, i po 1989 roku, po 50 latach niewoli w zasadzie nie nadawali się do cywilizowanego świata. Tak działa komunizm. Po 1991 ten rak rozlał się po świecie i dzisiaj mamy go już nawet w watykanie, USA i Australii.

  2. Q ubeckie nawet trupów się bali

  3. Moja babcia opowaiadała o wyczynach „bohaterów” służących pod Szatanem. Szkoda, że nikt nie jest zainteresowany weryfikacją ich dokonań.

    • Jedna propaganda, zastąpiła drugą propagandę. Jeszcze żyją nieliczni pamiętający tamte czasy, tylko nikt nie jest zainteresowany ich świadectwem. Niestety niedługo nie będzie miał kto opowiedzieć historii i zostaną nam tylko mity i legendy z czasów Polski powojennej.

    • Czemu nie kumacie prostej rzeczy ???
      Byli są i będą ludzie i *** ludzie
      Są normalni policianci, lekarze, prawnicy, mechanicy itp. itp.
      Ale też są *** policianci , lekarze itp itp ………

    • to były trudni czasy nie mozna nikogo oczeniać bo sytuacje były rozne
      byl koniec wojny bieda ludzie chcieli normlanie życ inni chcieli walczyć o Polskie

    • No cóż widocznie w twojej wsi zbyt długo stacjonowały wojska radzieckie… Ciekawe czy masz trochę czunguckie rysy twarzy.

  4. Miał bardzo zadbane uzębienie, w przeciwieństwie od tych zwierząt co przyjechali z żydokomuną z NKWD, GZI i PPR na ruskich czołgach.

    • Miał 20 lat, nie żarł tyle słodyczy i nie pił coli, to jakie miał mieć zęby w takim wieku?

  5. chwała bohaterom

Z kraju