Po pijanemu zdawał egzamin na prawo jazdy. Mężczyzna wcześniej stracił uprawnienia za jazdę pod wpływem alkoholu
11:45 12-10-2020
W piątek po godzinie 8 rano egzaminatorka Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego wyczuła od zdającego egzamin na prawo jazdy mężczyzny woń alkoholu. Miało to miejsce na placu manewrowym, kiedy to 44-latek zaliczał część praktyczną egzaminu. O wszystkim powiadomiona została policja.
Na miejscu interweniowali funkcjonariusze lubelskiej drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec gminy Chodel miał ponad promil alkoholu w organizmie.
W trakcie prowadzonych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna dwa lata temu stracił uprawnienia do kierowania właśnie za jazdę po pijanemu. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami.
(fot. lublin112)
no to teraz dostanie zakaz i będzie jeździł bez uprawnień. też mu coś. do jazdy po pijaku i tak mu się prawko nie przyda…
Ale widać, żę typ na kierowcę się nie nadaje. Niech choćby dla własnego dobra nie wsiada za kierownicę..
To pewnie jest jego norma fizjologiczna po wytrzeżwieniu.
Ale zdał czy nie plac
Jazda po pijaku jest bardzo trudna i te wszystkie wypadki biorą się z tego, że za kolko wsiadają osoby, które po pijaku nie umią jeździć.
Nie wiem, czy umią czy nie, na pewno nie umieją ?
Czym przyjechał z chodla sprawdzić należało
Ale rowerem bez prawka może, niczym franio. Nawet po pijaku dopóki nie złapią.
Dzban roku !!!
Nieźle kombinował. Chciał zdać egzamin będąc w takim stanie, w jakim zamierza jeździć.
Przynajmniej mu prawka nie zabiorą.
To chyba będzie musiał zdawać kolejny raz.
Jak mu się zakaz skończy, to czemu nie? Oby tylko wątroba wytrzymała do tego czasu.