Po imprezie sylwestrowej wypadł z balkonu i zginął. Był pod wpływem dopalaczy
18:22 10-02-2019
Wciąż trwa śledztwo związane ze zdarzeniem, jakie miało miejsce w Nowy Rok we Włodawie. Po upadku z balkonu bloku przy ul. Wojska Polskiego zginął wtedy 30-letni Marek Z. Jak ustalili policjanci, ofiara przebywała w mieszkaniu wraz z dwoma osobami. Cała trójka rano wróciła z imprezy sylwestrowej.
Około południa jedna z mieszkających w tym samym bloku kobiet usłyszała dochodzące z mieszkania na drugim pietrze krzyki. Po chwili z balkonu wypadł mężczyzna i spadł na znajdujący się poniżej trawnik. Natychmiast powiadomione zostało pogotowie ratunkowe. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Sprawą zajęła się policja, która pod nadzorem prokuratora przeprowadziła na miejscu szereg czynności. Zlecona przez śledczych sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci mieszkańca Włodawy był uraz czaszki spowodowany upadkiem. Z kolei badania toksykologiczne wykazały we krwi denata obecność dopalaczy i narkotyków.
Przebywające w mieszkaniu obie osoby zostały przez policjantów zatrzymane i osadzone w policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu zadecydowano o wypuszczeniu ich na wolność. Nic bowiem nie wskazywało, aby w bezpośredni sposób przyczynili się do śmierci swojego kolegi.
Jak ustaliliśmy, obecnie mają oni status świadków. Śledztwo prowadzone jest kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
(fot. archiwum)
Pamiętajcie, że ten kto sprzedaje zbiera na nową betę, a ten kto kupuje na nową trumnę.
Na dopalaczach fajnie się lata.Jemu nie wyszło.Świeć Panie……..
nie trzeba komentarza, samolikwidacja ze społeczeństwa… Równie dobrze można napić się kwasu z akumulatora, w wieku 30 lat to zwykłe samobójstwo, podobnie jak dopalacze, także nikt normalny i zdrowy nie szuka takich wrażeń
Umiem lataaaaaaaa
Śledztwo prowadzone jest kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci???
Społeczeństwo i rodzina tego biednego „dopalającego” nie mieliby i ta z niego pożytku, a w ogólnym rozrachunku pogrzeb ćpuna jest o wiele mniej kosztowny niż jego utrzymanie.