Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pisanie kredą na ulicy, plakaty i naklejki. Lubelski Strajk Kobiet zapowiada „Strajkową partyzantkę”

Najbliższy protest w ramach Strajku Kobiet w Lublinie odbędzie się pod nazwą „Strajkowa partyzantka”. Uczestnicy zapowiadają pisanie kredą na ulicy, czy też rozklejanie plakatów i tzw. wlepek.

„Od macic wara kaczko stara”, „Nie jestem miła bo jestem wku******”,”Legalna aborcja ochroną zdrowia”, „Jarosław Kaczyński ukradł księżyc i prawa kobiet”, „Zakaz aborcji dyskryminacją najbiedniejszych”, to tylko niektóre z haseł, które mogą pojawić się na terenie Lublina w ramach „Strajkowej partyzantki”, która rozpocznie się 14 listopada i potrwa do 21 listopada.

– Zostawmy ślad naszego buntu tam, gdzie nie docierają demonstracje. Czas na strajkową partyzantkę! Jak? Dowolnie, byleby było widoczne: wlepki, plakaty, transparenty, napisy kredą na ulicy (polecamy kredę w spayu i szablon!), ulotki (wystarczy kartka, długopis i numer do Aborcji bez granic lub innego aborcyjnego kolektywu). Nie kleimy, nie piszemy w i na miejscach do tego nieprzystosowanych, tam, gdzie jest to zabronione. Pamiętaj o bezpieczeństwie swoim i obecnych z tobą osób! Jeśli w okolicy pojawi się jakiekolwiek zagrożenie, nie ryzykuj, plakat można nakleić innym razem i nikt nie będzie stratny – informuje organizator akcji pod nazwą Front Wschodni.

Organizatorzy przygotowali gotowe szablony plakatów i wlepek. M.in. na takie działania była ostatnio organizowana zbiórka pod nazwą „Lubelskie PROTESTY KOBIET”, na której udało się zebrać nieco ponad 5 tys. złotych.

– A jeśli nie macie pomysłu – piszcie numery do pomocy aborcyjnej. Każda osoba, której pomożecie dotrzeć do informacji o aborcji, jest na wagę złota – piszą organizatorzy.

Osoby biorące udział w „partyzantce” mogą przesłać zdjęcia ulicznych dokonań na profil Front Wschodni, który niedawno powstał w serwisie Facebook.

(fot. lublin112.pl)

77 komentarzy

  1. Istota problemu lezy w tym ze ludzie dają się manipulować! Znam przypadki młodych osób które wychodziły na ulice bo idą znajomi albo jakaś gwiazdeczka z instagrama mówiła ze tak trzeba. Czyli ameby a nie osoby które miały swoje zdanie i argumenty. Druga sprawa to agresja i dewastacja przestrzeni wspólnej. Nie popieram wyzywania policji niszczenia mienia czy pomników zęby zwrócić uwagę ludzi którzy nie określają się po żadnej ze stron. To chore w naszym kraju ze ludzie są zero jedynkowi…więcej refleksji i samoanalizy a nie to co powie jedna czy druga telewizja jest przyjmowane w całości…zal mi tych którzy są sterowani…

  2. Hahaha, pisanie kredą na ulicy. Widzę, że bierzecie przykład z zachodu. Tylko tam pisali kredą po tym jak fanatyczni muziole mordowali ludzi jako sprzeciw przeciwko agresji. Tamci pewnie tak się przestraszyli, że przez miesiąc spać nie mogli, tak się przestraszyli tych protestów kredowych. Ale dobrze, piszcie ile wlezie. Popada deszcz i zmyje to g**** z ulic.

  3. Mateusz Matt Kokainko

    Proponuję na każdym takim „dziele” namalować tęczową swastę.

  4. Jak zobaczę kogo kto coś nakleja to łeb mu dookoła oblepie i będzie żywa wstrętna modra lewacka

  5. Prawaki, rozkazuje wam szczekać pod tym art

  6. Na swoich drzwiach piszcie co chcecie! Na swoich autach też! przynajmniej będzie wiadomo kto jest kim !

  7. KARZEŁ jest wściekły. Wręcz chory. Nienawidzi kobiet .boi się ich . Ma inne upodobanie.

  8. A mnie to wali

Z kraju