Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Piłkarze skarżyli się na słabą jakość murawy, właśnie trwa jej wymiana. Na koniec sprawdzi ją FIFA (zdjęcia)

Po ośmiu latach intensywnego użytkowania stan murawy pozostawiał wiele do życzenia. Niebawem jednak boisko będzie jak nowe. Uzyska też ważny certyfikat.

Na boisku treningowym Areny Lublin trwają prace związane z wymianą sztucznej murawy. Dotychczasowa miała osiem lat i na skutek intensywnego użytkowania obiektu, jej stan pozostawiał wiele do życzenia. Piłkarze wskazywali m.in. na jej ubytki oraz nierówności. Oględziny wykazały też połamane i zgniecione źdźbła czy też poodklejane i rozchodzące się łączenia brytów. Najgorsza sytuacja jest w rejonie obu bramek.

Ogłoszony przez miasto przetarg wygrała poznańska spółka CT Sport zajmująca się kompleksową budową, modernizacją oraz utrzymaniem obiektów sportowych. Jak nam przekazano, zakończona została rozbiórka poprzedniej nawierzchni, usunięto też stary podkład. Obecnie wymieniany jest granulat wraz z podkładem, a na to wszystko układana jest nowa murawa. Łącznie prace obejmują powierzchnię 9 tys. mkw.

Na koniec firma ma też uzyskać dla boiska certyfikat FIFA Quality Pro. Dokument ten jest świadectwem, że syntetyczna nawierzchnia spełnia najwyższe standardy i umożliwia grę zarówno amatorom, jak i profesjonalistom. Aby go uzyskać, sztuczna trawa musi przejść szereg testów, zarówno w laboratorium licencjonowanym przez FIFA, jak i w warunkach polowych. Miasto za całe zadanie zapłaci ponad 2,4 mln zł.

Piłkarze skarżyli się na słabą jakość murawy, właśnie trwa jej wymiana. Na koniec sprawdzi ją FIFA (zdjęcia)

Piłkarze skarżyli się na słabą jakość murawy, właśnie trwa jej wymiana. Na koniec sprawdzi ją FIFA (zdjęcia)

Piłkarze skarżyli się na słabą jakość murawy, właśnie trwa jej wymiana. Na koniec sprawdzi ją FIFA (zdjęcia)

Piłkarze skarżyli się na słabą jakość murawy, właśnie trwa jej wymiana. Na koniec sprawdzi ją FIFA (zdjęcia)

(fot. lublin112)

17 komentarzy

  1. Wymienią trawkę, uzyska ważny certyfikat*, może ją nawet zaproszony szaman pokropi miotełką z wiórek, może pół roku przed Wigilią ludzkim głosem wymamroce jakieś zaklęcia, na koniec sprawdzi ją FIFA… a za wszystko płać, płać płać i… płacz nad umiejętnościami biegających po tej certyfikowanej i poświęconej trawce.

    * – nieważnych certyfikatów się nie wydaje.

  2. A nam jadącym do pracy na 6 wyłączają światła w ramach oszczędności.

  3. Piłkarzom Mototu efektów nie widać.
    Złej baletnicy przeszkadza wrąbek w spódnicy

Z kraju