Pijany przyjechał do baru samochodem na piwo, zareagowali świadkowie
15:01 09-06-2021
Do zdarzenia doszło wczoraj w jednym z barów na terenie Świdnika. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że samochodem przyjechał tam na piwo nietrzeźwy mężczyzna.
Na miejscu mundurowi zastali 37-letniego mieszkańca Świdnika, który będąc nietrzeźwy chciał odjechać spod lokalu swoim samochodem. Świadkowie będący na miejscu zabrali mu kluczyki i wezwali policję. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci ustalili, że 37-latek wszedł do baru pod widocznym działaniem alkoholu. Tam zamówił piwo i zaczął się awanturować. Jak się okazało mężczyzna na miejsce dotarł za kierownicą swojego samochodu.
Mężczyzna trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań. Policjanci będą prowadzić postępowanie i sprawdzać jaki był stan trzeźwości mężczyzny w momencie kierowania przez niego samochodem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
(fot. pixabay.com)
Typowy rowerzysta. Przyjechał by rowerem, gdyby nie to, że był zbyt pijany na jazdę jednośladem.
Napiętnujecie pijaczynę, a ciekawe ilu z Wam zdarzyło się jechać na rowerze wokół zalewu po kilku piwach. Po chodniku, bez kasku, bez dzwonka w rowerze, bez tablic, bez OC, bez kamizelki. Myślicie, że powodujecie taką jazdą mniejsze zagrożenie? A to wszystko nawet bez Karty Rowerowej, lecz na jakimś marnym Prawie Jazdy kategorii: B.
Zgadza się chopie. Po niedzielnej mszy szwadrony ;;prawdziwych polaków” ruszyły wykonywać swoje polecenia.
Stop frajerom.
Nie popieram pijaństwa za kierownicą,ale o ile gość nie został złapany na gorącym uczynku czyli w stanie nietrzeźwości za kierownicą to.dobry adwokat powinien wybronić go bez problemu.
Wystarczą świadkowie.
Patolu ten twój ziomal może cię kiedyś za********. Piwo napój plebsu i alkoholików.
Tiaaa…. Dobry adwokat, za duże pieniądze?
Dojeździł się pijany plebs.
Polska język – trudna język …
„Pijany przyjechał do baru samochodem na piwo, zareagowali świadkowie” – jaki samochód jest „na piwo”?
Jakiś ekologiczny?
Franek ,bo ten co przejechał koło zalewu rowerem po kilku piwach zachowywał się mądrze i roztropnie, ogólnie grzecznie.A co ten zrobił że Świdnika.Podjechal sobie ostentacyjnie pod bar,po chamsku się zaczął tam zachowywać.Jemu się wydawało, że to on rządzi światem i że ludzie powinni mu bić brawo , że jest taki wspaniały debeściak.Dlatego właśnie alkohol jest dla ludzi mądrych!
Wyborca peło.