Pijany motocyklista wjechał w seata
18:34 14-05-2019
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15:30 w miejscowości Radzięcin w gminie Frampol, w powiecie biłgorajskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zderzeniu motocykla z pojazdem osobowym.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, jadący motocyklem marki Romet, 42-latek z gminy Frampol jadąc z przeciwnego kierunku jazdy, wjechał w lewy bok seata, którym kierował 40-latek z gminy Potok Wielki. Mężczyzna prowadził motocykl mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, 42-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi kat. B. Kierujący seatem 40-latek był trzeźwy.
Wkrótce kierujący jednośladem odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji drogowej oraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych uprawnień.
(fot. bilgorajska.pl)
Szkoda, że przeżył, pogrzeb byłby taniej rodzinę kosztował, niż jego grzywny i dalsze utrzymywanie, a i problem byłby załatwiony raz na jutro
Droga Redakcjo, nie motocyklem, tylko motorowerem, Romet to nie motocykl. Stosowanie takiego nazewnictwa może być bardzo brzemienne w skutkach, ponieważ niezorientowana cześć społeczeństwa zacznie wkońcu mylić motocyklistów z pijaną wiejską chołotą, poruszającą się po zagonach takiego typu pierdziawkami.
np. Romet SCMB 250 nie jest głupi, cały czas idą na przód 😉
Droga redakcjo nie „motocyklista” tylko kierujący motocyklem ( i to pod warunkiem, że ten jednoślad miał więcej niż 50 ccm). Matoł, który prowadzi pojazd bez uprawnień nie jest motocyklistą czy też kierowcą!!!
Kura że zdjęcia przechodzi przez ulice w miejscu niedozwolonym! Uprzejmie donoszę..
W przypadkach gdzie ludzkie prawo sobie nie radzi, dobrzeże dobry Bóg zrobił co mógł, a ręsztę być może załatwia, fachowcy.