Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany mężczyzna kierował samochodem, podróżująca z nim córka zadzwoniła na numer alarmowy

46-latek z Lublina miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i w takim stanie kierował volvo. Córka mężczyzny zadzwoniła na numer alarmowy z informacją, że jedzie w pojeździe, za kierownicą którego siedzi nietrzeźwy ojciec.

Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem na terenie powiatu puławskiego. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że od strony Żyrzyna porusza się pojazd marki Volvo, którego kierowca jest nietrzeźwy. W pojeździe znajdowała się 14-letnia córka kierowcy, która widząc, że ojciec kieruje w stanie nietrzeźwości zadzwoniła na numer alarmowy.

Dyspozytor numeru, za pomocą trybu głośnomówiącego próbował przekonać kierowcę, aby się zatrzymał. Mimo tego kierowca kontynuował jazdę. W miejscowości Brzozowa Gać zatrzymali go policjanci ruchu drogowego. Badanie wykazało, że 46-latek z Lublina miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Wkrótce mężczyzna za swoje zachowanie stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. O sprawie zostanie także powiadomiony właściwy sąd rodzinny.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

19 komentarzy

  1. Janusz z Szerokiego

    Brzozowa Gać K..wa mać.

  2. Pewnie podczas jazdy musiało między nimi dojść do jakiegoś spięcia skoro córka wpierw dobrowolnie wsiadła do auta a później sprzedała go policji. W grę może wchodzić też konflikt między rodzicami itp.

  3. Zależy co za ojciec. Jak porywczy i agresywny to nie chciałbym być na miejscu córki. Bo nie wierzę, że 2 lata odsiadki dostanie…

    • Krzysztof,, Ochota,,

      Nie dostanie, bo nie doszło do skutków ubocznych. Sytuacja została w porę w lepszy lub gorszy sposób opanowana. Jeżeli ma ambicję i honor, to sam się zmobilizuje, a do córki nie okaże żadnej urazy. Co innego jeśli zrobiłaby to,, żona,, ?
      (żartowałem)

    • Apoloniusz Pierdółko, mąż mojej zacnej żony, starej Pierdółkowej

      Wdzięczny córce z pewnością nie będzie, zwłaszcza jak sąd mu cośtam orzeknie…
      Ale załóżmy, że będą żyć dłuuugo i szczęśliwie

  4. To ja. To ja kierowałem. I chcę wszystkich przeprosić. Bardzo źle zrobiłem. Bardzo. Poniosłem za to poważne konsekwencje. służbowe, osobiste i inne. Bardzo przepraszam moją Córkę, która dla mnie jest Najważniejsza. Naraziłem Ją na niebezpieczeństwo. To fakt.
    Dałem ciała. Przepraszam Was wszystkich. Tych w szczególności, którzy kontekstu tego zdarzenia nie mogą znać.
    I tych, których mogłem narazić na niebezpieczeństwo.

    Córce hejtu nie urządzałem. Dobrze zrobiła dzwoniąc na policję.

    Dajcie nam zatem spokój i pozwólcie rozwikłać sprawy w gronie skromniejszym,

Z kraju