Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca wpadł przed „Promilkiem”. Przyjechał do sklepu monopolowego, zatrzymali go świadkowie (zdjęcia)

Po pijanemu wsiadł za kierownicę i ruszył do…sklepu monopolowego. Został zatrzymany przez świadków. Na szczęście po drodze nie wyrządził nikomu krzywdy.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 23 na ul. Długiej w Lublinie. Świadkowie zwrócili uwagę na kierowcę forda, który podjechał pod zlokalizowany tam sklep monopolowy „Promilek”. Mężczyzna miał się zataczać, istniało więc podejrzenie, że znajduje się on pod wpływem alkoholu.

-Jeden ze świadków uniemożliwił mu dalszą jazdę zabierając kluczyki. Powiadomił też o wszystkim policję. Na miejsce skierowana została załoga funkcjonariuszy ruchu drogowego – wyjaśnia kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Podejrzenia się potwierdziły. Badanie alkomatem wykazało, że 64-letni mieszkaniec Lublina miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna na razie trzeźwieje. Niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Pijany kierowca wpadł przed „Promilkiem”. Przyjechał do sklepu monopolowego, zatrzymali go świadkowie (zdjęcia)

Pijany kierowca wpadł przed „Promilkiem”. Przyjechał do sklepu monopolowego, zatrzymali go świadkowie (zdjęcia)

Pijany kierowca wpadł przed „Promilkiem”. Przyjechał do sklepu monopolowego, zatrzymali go świadkowie (zdjęcia)

(fot. nadesłane – Michał)

5 komentarzy

  1. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2.5 promilka.

    • No to według proponowanego przeze mnie taryfikatora już powinien mieć zaliczony pierwszy z 250 dni odsiadki.

  2. Tak sobie właśnie myślę, że tych pijusów którzy autem koniecznie jadą po kolejną flaszkę i wpadają pod sklepem jest ze dwóch tygodniowo. Tymczasem mógłby zaparkować 200m wcześniej, przyjść z koszyczkiem piechotką potem wrócić, i pewnie wilk byłby syty i owca cała.

  3. Ponad dwa plus jeden = ponad trzy promilki.

Z kraju