Na podstawie tego zdarzenia z północy Polski powinno się napisać: typowy kierowca.
studentka
Chyba rowerzysta. Oni jeżdżą chodnikami.
Franio
Nie prawda.
Słyszałem, że jeżdżą zawsze jednią nawet jeżeli obok jest droga dla rowerów.
studentka
Jak nie ma drogi dla rowerów to jeżdżą chodnikami.
Benio
A jak nie ma jezdni i drogi dla rowerów to chodznikami, gorzej jak nie ma chodnika, jezdni i drogi dla rowerów, w takich miejscach nie spotkasz rowerzystów, nawet tych na trójkołowych rowerkach na plastikowych kółkach.
Franio
W Lublinie rowerzyści jeżdżą jezdniami dróg dla rowerów, pasami ruchu dla rowerów lub jezdniami zwykłymi (ogólnodostępnymi).
Pedalarze chodnikowi faktycznie jeżdżą chodnikami.
Kilka lat nie byłem w Gdańsku, dlatego się nie wypowiem na temat tamtejszego pedalarstwa chodnikowego, ale z artykułu nie wynika, żeby to rowerzysta wjechał na chodnik.
W innych rejonach polski (mniej wschodnich) z kulturą kierowców jest znacznie lepiej, więc rowerzyści nie uciekają rowerami na chodniki.
chińska biedra
Ale skur*iel ściął zakręt…
Franio
Uroki motoryzacji. Korki, spaliny, hałas, zagracone miasta i zagrożenie zdrowia i życia.
tower
Franiu, tak narzekasz na motoryzację,ale bardzo wątpię ze chorujesz sobie kurki,świnki i krówki, chlebek sam pieczesz a banany i arbuzy rosną ci za oknem. Miło iść do sklepiku, zrobić zakupy i ugotować kolację nie? albo wsiąść w samochodzik i gdzieś podjechać…
Muszę cię rozczarować-tego rowerem nie przewieziesz. Wszystko z czego korzystasz, wszystko dookoła powstało, lub jest okupione kilometrami przebytymi przez kierowców. Samochodami-nie rowerami i nie pieszo.
Masz jakaś solucie na tą złą motoryzacje? powrót do korzeni? likwidacja aut? wszystko wozimy konno? Czy ponarzekasz na forum jakie to te samochody złe a potem pójdziesz do sklepu zrobisz zakupy, zatankujesz auto i wrócisz przed komputer?
Ba'al Zebûb
o czym ty mówisz jak za niego wszystko mamusia robi w między czasie wizyt wszystkich wujków
Benio
Franiu, co sie angażujesz? Nie dość, że to drugi koniec Polski, to jeszcze nie był to jeden z naszych. Chcesz juz zaczynac karierę ogólnokrajową a nawet miedzynarodową?
Franio
Całe szczęście, że WLAZŁA mu pod koła na chodniku, a nie na PdP.
Wtedy to kobieta pośmiertnie by się nasłuchała jaka była głupia, bezmyślna i ślepa.
Do tego doszłyby jeszcze ubolewania nad głupotą prawa drogowego i nad losem kierowcy, który przez Święta Krowę przeżywa traumę i kto mu teraz zapłaci za remont auta, skoro babsko nie miało OC.
Polski Związek Kołnierzy Wymiętych
A mnie zastanawia co innego. Skoro, jak się okazuje, chodnik – podobnie jak przejście dla pieszych – nie daje nieśmiertelności ani nietykalności, a zakaz poruszania się po nim samochodów wcale nie powstrzymuje co poniektórych od wjeżdżania na niego, to dlaczego nikt – tak jak ma to miejsce w przypadku przejść dla pieszych – nie postuluje likwidacji chodników albo przynajmniej zniesienia „głupiego” pierwszeństwa, które mają na nich piesi?
Bo czyż tak kobieta nie zginęła tak naprawdę dlatego, że przesadnie uwierzyła w swoje bezpieczeństwo na chodniku oraz w to, że przecież żaden samochód nie ma prawa się na nim znaleźć?
iRAS
Użytkownicy pewnych marek samochodów dumnie otrzepali błoto z gumiaków oraz docisnęli mocniej czapeczki z daszkiem po wyczytaniu, że tym razem to nie aŁdi ani BMWu.
Wie ktoś dlaczego Ci drudzy jeżdżą w czapeczkach? Z ogrzewaniem te same problemy co z kierunkowskazami?
50/90minus
A policja w tym czasie robiła za fotoradary.
Adamsky
24 LETNIA PIJANS SZM*** ZA KIEROWNICA POWINNA DOSTAC KARE SMIERCI PRZEZ WRZUCENIE DO LWOW W GDANSKIM ZOO.
dawid
wiele razy już mówiłem, że za jazdę po pijaku powinna być kara śmierci
Polski Związek Kołnierzy Wymiętych
Dożywocia nie będzie. 25 lat bezwzględnego więzienia też nie.
Gdyby zabił ją nożem, kijem baseballowym albo zastrzelił, to byłaby na to szansa.
Ale w Polsce za zabijanie ludzi przy użyciu samochodu dostaje wyroki niższe niż za włamanie.
Na podstawie tego zdarzenia z północy Polski powinno się napisać: typowy kierowca.
Chyba rowerzysta. Oni jeżdżą chodnikami.
Nie prawda.
Słyszałem, że jeżdżą zawsze jednią nawet jeżeli obok jest droga dla rowerów.
Jak nie ma drogi dla rowerów to jeżdżą chodnikami.
A jak nie ma jezdni i drogi dla rowerów to chodznikami, gorzej jak nie ma chodnika, jezdni i drogi dla rowerów, w takich miejscach nie spotkasz rowerzystów, nawet tych na trójkołowych rowerkach na plastikowych kółkach.
W Lublinie rowerzyści jeżdżą jezdniami dróg dla rowerów, pasami ruchu dla rowerów lub jezdniami zwykłymi (ogólnodostępnymi).
Pedalarze chodnikowi faktycznie jeżdżą chodnikami.
Kilka lat nie byłem w Gdańsku, dlatego się nie wypowiem na temat tamtejszego pedalarstwa chodnikowego, ale z artykułu nie wynika, żeby to rowerzysta wjechał na chodnik.
W innych rejonach polski (mniej wschodnich) z kulturą kierowców jest znacznie lepiej, więc rowerzyści nie uciekają rowerami na chodniki.
Ale skur*iel ściął zakręt…
Uroki motoryzacji. Korki, spaliny, hałas, zagracone miasta i zagrożenie zdrowia i życia.
Franiu, tak narzekasz na motoryzację,ale bardzo wątpię ze chorujesz sobie kurki,świnki i krówki, chlebek sam pieczesz a banany i arbuzy rosną ci za oknem. Miło iść do sklepiku, zrobić zakupy i ugotować kolację nie? albo wsiąść w samochodzik i gdzieś podjechać…
Muszę cię rozczarować-tego rowerem nie przewieziesz. Wszystko z czego korzystasz, wszystko dookoła powstało, lub jest okupione kilometrami przebytymi przez kierowców. Samochodami-nie rowerami i nie pieszo.
Masz jakaś solucie na tą złą motoryzacje? powrót do korzeni? likwidacja aut? wszystko wozimy konno? Czy ponarzekasz na forum jakie to te samochody złe a potem pójdziesz do sklepu zrobisz zakupy, zatankujesz auto i wrócisz przed komputer?
o czym ty mówisz jak za niego wszystko mamusia robi w między czasie wizyt wszystkich wujków
Franiu, co sie angażujesz? Nie dość, że to drugi koniec Polski, to jeszcze nie był to jeden z naszych. Chcesz juz zaczynac karierę ogólnokrajową a nawet miedzynarodową?
Całe szczęście, że WLAZŁA mu pod koła na chodniku, a nie na PdP.
Wtedy to kobieta pośmiertnie by się nasłuchała jaka była głupia, bezmyślna i ślepa.
Do tego doszłyby jeszcze ubolewania nad głupotą prawa drogowego i nad losem kierowcy, który przez Święta Krowę przeżywa traumę i kto mu teraz zapłaci za remont auta, skoro babsko nie miało OC.
A mnie zastanawia co innego. Skoro, jak się okazuje, chodnik – podobnie jak przejście dla pieszych – nie daje nieśmiertelności ani nietykalności, a zakaz poruszania się po nim samochodów wcale nie powstrzymuje co poniektórych od wjeżdżania na niego, to dlaczego nikt – tak jak ma to miejsce w przypadku przejść dla pieszych – nie postuluje likwidacji chodników albo przynajmniej zniesienia „głupiego” pierwszeństwa, które mają na nich piesi?
Bo czyż tak kobieta nie zginęła tak naprawdę dlatego, że przesadnie uwierzyła w swoje bezpieczeństwo na chodniku oraz w to, że przecież żaden samochód nie ma prawa się na nim znaleźć?
Użytkownicy pewnych marek samochodów dumnie otrzepali błoto z gumiaków oraz docisnęli mocniej czapeczki z daszkiem po wyczytaniu, że tym razem to nie aŁdi ani BMWu.
Wie ktoś dlaczego Ci drudzy jeżdżą w czapeczkach? Z ogrzewaniem te same problemy co z kierunkowskazami?
A policja w tym czasie robiła za fotoradary.
24 LETNIA PIJANS SZM*** ZA KIEROWNICA POWINNA DOSTAC KARE SMIERCI PRZEZ WRZUCENIE DO LWOW W GDANSKIM ZOO.
wiele razy już mówiłem, że za jazdę po pijaku powinna być kara śmierci
Dożywocia nie będzie. 25 lat bezwzględnego więzienia też nie.
Gdyby zabił ją nożem, kijem baseballowym albo zastrzelił, to byłaby na to szansa.
Ale w Polsce za zabijanie ludzi przy użyciu samochodu dostaje wyroki niższe niż za włamanie.
Nie pij wódki nie pij wina kup se rower Ukraina!