Pijany 38-latek kierował oplem, miał złamaną nogę. Mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania
11:05 18-07-2021
W miniony piątek policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy opla, poruszającym się jedną z ulic miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący pojazdem jest pod wpływem alkoholu i prowadzi auto ze złamaną nogą.
Na ul. Pocztowej mundurowi zatrzymali opisywany samochód. Za kierownicą siedział 38-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Jak się okazało po badaniu alkomatem, mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. 38-latek poruszał się o kulach, gdyż jak oświadczył miał złamaną nogę.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a auto którym podróżował nie ma badań technicznych. Policjanci ustalają obecnie wszystkie okoliczności sprawy.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Szkoda człowieka że złamaną nogą,ale jak nie mógł znieść bólu nogi czy też faktu, że chodzi o kulach,trzeba było kupić sobie kilka piw i pić w domu,nie było by takich konsekwencji,gdy by trzeźwy był
Ale trzeba przyznac, ze kierowca to prawdziwy twardziel. Jedzie po pijaku, ze zlamana noga, bez uprawnien i niesprawnym autem. Kozak. Pewnie teraz puchnie z dumy gdy czyta o sobie w internetach i bedzie mial sie czym chwalic przez cale zycie.
A tam można że złamaną nogą czy ręką zupełnie bezpiecznie jeździć, może tylko nie w godzinach szczytu kumulacyjnego w dzień roboczy
Komunikacyjnego