Pijany 25-latek dachował toyotą na posesji. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania
10:29 22-12-2020
W nocy z minionego piątku na sobotę, tuż po północy, policjanci z Biłgoraja otrzymali zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego na jednej z posesji w miejscowości Wola Dereźniańska. Na miejscu funkcjonariusze zastali leżący na dachu samochód marki Toyota oraz uszkodzony płot.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 25-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj podczas jazdy stracił panowanie nad samochodem i dachując wpadł do przydrożnego rowu uszkadzając płot na posesji. Mężczyzna miał niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że przyczyną zdarzenia miał być pies, który wbiegł na jezdnię pod koła pojazdu. 25-latek wziął na przejażdżkę swojego znajomego, który również był nietrzeźwy. Obydwaj mężczyźni w wyniku tego zdarzenia nie odnieśli poważnych obrażeń. Wkrótce 25-latek stanie przed sądem i odpowie za swoje postępowanie.
(fot. Policja Biłgoraj)
?
Taka azjatycka część Polski . 25 lat i bez uprawnień ale pijus
Czyli winny pies.
Ciekawe czy właściciel psa był ubezpieczony od spowodowania wypadku psem?
Ludzie z takimi niezbyt sobie radzą, ale dobry Bóg czuwa… pstryknie przenajświętszym palcem i zwykły samochód zaczyna fruwać jak jaka jaskółeczka…
A tera paa.jak się jezdzi ….i pokazal koledze
przy tych sądach,za parę tygodni znów będzie szalał po drogach
Nie tak szybko… przecież „mu grozi”, zanim pospłaca koszty sądowe i kary, zanim mu jakiś bank kredytu na inny samochód udzieli… mus poczekać
TOYOTA YDYIOTA. Po pijoku nie tylko jazda nie wychodzi.
A wybiegającym nie był Jeleń, może GONIŁ mnie DZIK ?
Piękne lądowanie z telemarkiem.