Pijany 20-latek uderzył mercedesem w słup. Auto doszczętnie spłonęło (zdjęcia)
13:47 09-03-2020
Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek w miejscowości Szpica w powiecie łęczyńskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze pojazdu osobowego marki Mercedes.
Jak się okazało na miejscu, osoba kierująca mercedesem, straciła panowanie nad pojazdem, a następnie auto wypadło z drogi i uderzyło w słup energetyczny. Po zdarzeniu pojazd stanął w płomieniach. Pomimo akcji gaśniczej prowadzonej przez jednostki straży pożarnej pojazd spłonął całkowicie.
Początkowo do kierowania mercedesem przyznała się 43-letnia mieszkanka gminy Puchaczów, która powiedziała mundurowym, że przewoziła swojego syna i jego kolegę. Jednak wersje zdarzeń trzech uczestników zdarzenia nie były spójne i zostali zatrzymani i osadzeni policyjnym areszcie.
Funkcjonariusze ustalili, że pojazdem kierował 20-letni syn kobiety, która wzięła odpowiedzialność na siebie. 43-latka przyjechała na miejsce po zdarzeniu drogowym, tuż przed przyjazdem straży pożarnej. Młody kierowca był kompletnie pijany i miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Młody mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do popełnienia których się przyznał.
20-latek nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz dotkliwe konsekwencje finansowe.
(fot. Policja Łęczna)
Jak mawia klasyk – gosc przynajmniej cos pokazal. Ja tez rozwaliem jedna bryczke po pijaku – nic strasznego. Warta byla z 1000 zlotych, a wyrok byl w zawiasach (osiemnascie miesiecy). Tylko grzywna 5000 bardzo mnie zabolala, bo za to moglbym sobie kupic elegancka fure.
tu również powinien otrzymać 5 tys. ,dojdzie naprawa linii + zawiaski powinny się pojawić dla syncia i mamuśki i gites taka przestroga no i kolejnego szrota trzeba zakupić