Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pijani Ukraińcy narozrabiali w centrum Lublina. Kierowca nie zauważył znaków na skrzyżowaniu (zdjęcia)

Po raz kolejny pijany kierowca doprowadził do zdarzenia drogowego. Na szczęście tym razem nikomu nie wyrządził krzywdy. Ponieważ nikt nie chciał się przyznać do kierowania pojazdem, obaj pijani Ukraińcy trafili do policyjnej celi.

Do zdarzenia doszło w nocy czwartku na piątek na ul. Akademickiej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Skłodowskiej zderzyły się dwa samochody osobowe: volkswagen i renault. Na miejscu interweniowała policja.

Jak wstępnie ustalono, volkswagenem jechało dwóch obywateli Ukrainy. Poruszali się oni ul. Akademicką od strony ul. Głębokiej. Kierowca wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy renaulta, który poruszał się od strony ul. Radziszewskiego w kierunku ul. Skłodowskiej. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów.

Na szczęście podróżujące autami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca renaulta był trzeźwy. Z kolei żaden z poruszających się volkswagenem obywateli Ukrainy nie chciał się przyznać do kierowania pojazdem. Jeden z nich 1,6 promila alkoholu w organizmie, drugi nie chciał się poddać badaniu, dlatego też została od niego pobrana krew do analizy. Obaj trafili do policyjnej celi. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności kolizji.

Pijani Ukraińcy narozrabiali w centrum Lublina. Kierowca nie zauważył znaków na skrzyżowaniu (zdjęcia)

Pijani Ukraińcy narozrabiali w centrum Lublina. Kierowca nie zauważył znaków na skrzyżowaniu (zdjęcia)

Pijani Ukraińcy narozrabiali w centrum Lublina. Kierowca nie zauważył znaków na skrzyżowaniu (zdjęcia)

Pijani Ukraińcy narozrabiali w centrum Lublina. Kierowca nie zauważył znaków na skrzyżowaniu (zdjęcia)

Pijani Ukraińcy narozrabiali w centrum Lublina. Kierowca nie zauważył znaków na skrzyżowaniu (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

16 komentarzy

  1. Gdzie jak gdzie ale w Lublinie Ukraińcy mogą poczuć się jak u siebie. Sam mam takie wrażenie jakbym był na Ukrainie będąc w Lublinie a to za sprawą „jakości” ulic oraz ogólnego wyglądu przestrzeni publicznej. Jedno z najbrzydszych miast w Polsce ale oczywiście to subiektywna ocena. Znajdą się tacy, którzy lubią taki „klimat”.
    A może to przemyślana strategia i swego rodzaju zaproszenie dla sąsiadów ze wschodu, żeby szybciej się tu zaaklimatyzowali?
    P.S do władz miasta – może jakieś dofinansowania do corocznych remontów zawieszenia dla mieszkańców Lublina? Skoro opanowanie stanu dróg w mieście chociażby na średnim poziomie jest dla was niewykonalne?? Już mniejsza o przyjezdnych, którzy zbłądzili ale codzienne poruszanie się po tych japach i kraterach to nieporozumienie i brak jakiegokolwiek wstydu z waszej strony…

    • Zgadzam się i dodam jak to powiedział pewnin polski aktor „miasto *Uli i pat*li” jeżdżę tylko jak muszę coś załatwić a na co dzień mijam to miasto inspiracji szerokim łukiem

      • Ooo kolejny co mi się należy,to się nazywa roszczeniowiec, już sobie wyobrażam jak dorosną ci z 500+ to będzie jazda.

Z kraju