Ul. Cienista: Po pijanemu zderzył się z oplem i uciekł. Zatrzymał się na drzewie
12:21 22-06-2014
Do zderzenia doszło w niedzielę o godzinie 8 rano na ulicy Krężnickiej w Lublinie. Mężczyzna kierujący terenową kią, jadąc w kierunku Zemborzyc, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w bok jadącego w przeciwnym kierunku opla. Po chwili o mało nie staranował rowerzysty, który jak wyjaśniali nam świadkowie, ratował się przed wypadkiem wjeżdżając do przydrożnego rowu.
Kierujący kią nie przejął się tym co się stało i nie zatrzymując się zaczął uciekać. Poszkodowany mężczyzna z opla oraz rowerzysta ruszyli za nim w pościg. Sprawca uciekał ulicą Krężnicką jadąc z zawrotną prędkością, następnie skręcił w ulicę Cienistą, gdzie w wyniku nadmiernej prędkości na łuku jezdni auto wypadło z drogi, staranowało znaki na wysepce a następnie wjechało do przydrożnego rowu i z impetem uderzyło w drzewo.
Kierujący oplem po chwili dojechał na miejsce i zatrzymał uciekiniera. Dojechał również powiadomiony po drodze patrol policji. Od sprawcy zdarzania czuć było woń alkoholu, badanie alkomatem wykazało u niego 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Na drogach cały czas trwa policyjna akcja „Długi Weekend”, funkcjonariusze szczególną uwagę zwracają na kierowców prowadzących pojazdy po pijanemu oraz łamiących przepisy drogowe. Na drogi skierowano zwiększoną ilość patroli, w tym również w nieoznakowanych radiowozach. Przynosi to bardzo dobre rezultaty, gdyż od środy tylko na drogach naszego regionu wyeliminowano z ruchu 91 nietrzeźwych kierujących.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2014-06-22 11:47:47
szkoda że jeszcze mu nie wpier… kolego z astry
Powinien zayebać ryjem o kierownicę tak aby mu wszystkie zęby z ryja wypadły a potem ci co im krzywdę wyrządził powinni wpierdol spuścić tak aby pamiętał że jak uchla ryja, żeby nie siadać za kierownicę. Debil skończony, potencjalny morderca za kierownicą, kiedy sądy będą eliminować takich kretynów ? Brawo dla świadków !
TOMI
Szkoda, że tym razem policja pojawiła się tak szybko – inaczej poszkodowani daliby mu lekcję życia.
Powtórzę się znowu! Ja bydlakowi założyłabym na nogę obrączkę, żeby cały czas był pod nadzorem policji, a na grzbiet założyła jaskrawą kamizelkę z napisem np. „ OMAL NIE ZABIŁEM ROWERZYSTY, MIAŁEM PRAWIE 2 PROMILE” i do roboty. Budowa dróg, zbieranie śmieci w parkach, odśnieżanie w centrum miasta itd. Nienawidzę s******li, bo 1 taki zabił Nam Kochaną Osobę!
heheh,gość odpuścił chyba sobie dalszą ucieczkę bo czuł już na karku oddech Kempesa.nawet jakby poszedł w las to by go wykopał spod ziemi jak prawdziwy Hart heheheheh.
wzmożone patrole policji hmmm z Puław do Radomia jeździłem w sobotę i niedzielę 4 razy i na trasie nie widziałem żadnego radiowozu, to samo na wylocie z Puław w stronę Kurowa