Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pijana matka leżała na chodniku, obok była dwójka dzieci

Wczoraj w Świdniku na jednej z ulic leżała kobieta, a obok znajdowała się dwójka dzieci. Jak się okazało kobieta była nietrzeźwa.

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek na jednej z ulic Świdnika. Policjanci zostali powiadomieni, że na chodniku leży kobieta, a obok znajduje się dwójka dzieci.

Natychmiast na miejsce pojechał patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Okazało się, że niedyspozycja kobiety wywołana jest upojeniem alkoholowym.

28-latka była w towarzystwie dwójki dzieci w wieku 6 i 8 lat.

Kobieta razem z dziećmi trafiła do szpitala. Następnie dzieci zostały przekazane pod opiekę dziadków. Matka natomiast trzeźwieje w policyjnym areszcie. Nad ranem badanie alkomatem wykazało u niej ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Wkrótce kobieta usłyszy zarzut narażenia dzieci, którymi się opiekowała, na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

2018-06-21 13:30:18
(fot. ilustr. lublin112.pl)

24 komentarze

  1. szkoda dzieci 🙁

  2. Odebrać jej te dzieci póki nie jest za późno.

  3. Wszystkie hejty na 500+ to zwykła zazdrość .

  4. Matkę do więzienia a dzieci do domu dziecka czyli wszystkich na nasze utrzymanie. I gdzie tu patologia?

    • W normalnych krajach dzieci byłyby już chronione, odizolowane od patoli, o pieniądzach nie chrzań bo na większe absurdy idzie kasa. Gdy dziecku stanie się krzywda to już będzie za późno. Poza tym jaki to wzór dla dzieci, oglądać patoli na co dzień, słuchać ich kłótni, gdy nie potrafią sklecić zdania bez ,,k,, czy ,, ch,, . Wyrastają kolejni tacy sami z kłopotami w nauce bo jakie to warunki do nauki, jakie szanse na lepsze życie ?

  5. Czasy się zmieniają…
    Kiedy ja miałem 8-10 lat nikogo nie ruszało, że z młodszą siostrą nie mieliśmy co jeść po kilka dni i cieszyliśmy się jak ojciec pił w domu bo mogliśmy mu ukraść jakieś drobniaki, albo sprzedać butelki po wódce i kupić coś do jedzenia.
    Nikt nie miał możliwości zadzwonić po bohaterską Milicje Obywatelską, bo nawet komórek innych niż na węgiel wtedy nie było.

    • Taka to prawda. Jak dziecko samo szło kilometr do przedszkola to też nikt nie widzial. No ale czasy sie zmieniają. Mentalność ludzka też. Pomimo pewnych wyjątków.

  6. Czy w tym lubelskim to juz tak bedzie ?ze wymuszenia to jakas tradycja?i na czolowke?itd a pijani co tam sie dzieje.moze trzeba przepis wprowadzic ze z podporzadkowanej pierwszenstwo powinno byc zatwierdzone prawnie ustawowo.bo nic sie niezmienia jest coraz gorzej.wszedzie zreszta juz robi sie podobnie.zaostrzyc drastycznie kary i basta!!!

Z kraju