Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pieszy wtargnął na jezdnię przed jadące BMW. Był pijany, nie posiadał żadnych odblasków

Pijany 23-latek wtargnął nocą na drogę krajową tuż przed jadące auto. Kierowcy nie udało się zatrzymać pojazdu i doszło do potrącenia. Mężczyzna doznał obrażeń ciała, trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Wólka Łabuńska w powiecie zamojskim. Przed północą, na drodze krajowej nr 17 Zamość – Tomaszów Lubelski, samochód osobowy potrącił pieszego. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący BMW 21-letni mieszkaniec gminy Krynice jechał w kierunku Tomaszowa Lubelskiego. W pewnym momencie na jezdnię z prawej strony wtargnął pieszy. Kierowca gwałtownie hamując starał się zatrzymać pojazd, jednak mu się to nie udało.

Potrącony pieszy doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala. Okazało się, że 23-latek był kompletnie niewidoczny dla kierowców. Zdarzenie miało miejsce na nieoświetlonym odcinku drogi poza obszarem zabudowanym, zaś mężczyzna nie posiadał żadnych elementów odblaskowych. Dodatkowo badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec gminy Nielisz miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

(fot. Policja)

10 komentarzy

  1. Za wolno jechał, jak by trochę szybciej to by go miną, no ale to bwm i wszystko jasne.

    • To objaw zazdrości czy głupoty z twojej strony?!

      • @Rgs
        Homofobii.
        Dziad zazdrości że nie stać go na utrzymanie takiej gejowskiej marki jak BMW. Hehe jak jadę swoją m-pakietowa BMW E60 535d na paradę równości, to wszystkie dziady homofoby tylko się ślinią ze złości a ja i mój chłopak tylko się uśmiechamy na takich z politowaniem hehe.

    • Też mi dopiero jest czego zazdrościć ! Utrzymywać BMW . Dla szpanu przed Dżesikami i koleżkami .
      Mam zazdrościć że u mechanika zamiast zostawić parę groszy , to inwestuję w jego nowo pobudowaną willę ?
      Co za kretyn zadaje takie pytania !

  2. Szkoda że nie każdy rozumie że po drogach mają zwyczaj jeździć samochody.

  3. I co kierowcy zatrzymali prawo jazdy? W tym kraju nawet jak menel wejdzie na czerwonym i go potrącisz to winny kierowca, nawet jak jechał przepisowo i miał zielone.

    • Jeżeli ma się możliwość uniknięcia zdarzenia, a się tego nie robi, to o jakiej przepisowej jeździe my mówimy?
      Jeżeli ktoś jedzie pod prąd autostradą, to:
      -zderzasz się z nim, bo Ty jedziesz prawidłowo, a ten drugi nie, czy
      -próbujesz uniknąć zderzenia?

      A to, że wobec uczestników ruchu, co do których podejrzewa się, że mogą nie stosować się do przepisów ruchu – bo są np. pijani (i tu chodzi o wszystkich: pieszych, rowerzystów, kierowców), albo są dziećmi bez opieki bawiącymi się przy drodze, czy dziećmi wysiadającymi z autobusu szkolnego to tej zasady uczy się kierowców ma pierwszych godzinach kursu na prawo jazdy. Jak ktoś nie potrafi tej zasady zrozumieć – nie powinien mieć prawa jazdy.

      • Na ekspresówkach oraz autostradach PdP nie ma. W mieście są. I należy się liczyć z tym, że ktoś (pijany, niewidomy, niedorozwinięty) może na takie PdP wejść nawet przy czerwonym świetle.
        Nie jest prawdą, że ktoś wchodzący na czerwonym świetle jest bezkarny, bo za to grozi tylko mandat (jeżeli nie dojdzie do wypadku), albo sprawa w sądzie i odpowiedzialność karna, jeżeli pieszy spowoduje wypadek, w którym wyrządzi komuś krzywdę. Mówię np. o sytuacji, w której na skutek nieprawidłowego wejścia pieszego na jezdnię – dochodzi np. do zderzenia 2 samochodów i ktoś (obcy dla pieszego) zostaje ranny. Wtedy pieszy (jak każdy inny – bo nie ma wyjątków i każdy uczestnik ma się do przepisów ruchu stosować) odpowiada za spowodowanie wypadku, jak każdy inny dorosły człowiek za swoje czyny. Jeżeli zaś pieszy spowoduje tylko obrażenia na sobie – to sprawy nie będzie, bo samookaleczenie/samobójstwo nie jest przestępstwem, a będzie tylko pokrywał wyrządzone szkody – koszty naprawy pojazdu.
        Natomiast jeżeli kierujący wjeżdża specjalnie (bo ma możliwość zatrzymania się) w pieszego przechodzącego na czerwonym – to powinniśmy to traktować nawet nie jako spowodowanie wypadku przed kierującego, lecz jako celowe usiłowanie wywołania obrażeń ciała lub usiłowanie/dokonanie zabójstwa.

  4. I to pijane wsiowe bydle będzie leczone na nasz koszt. Założę się że dnia uczciwie nie przepracował. W normalnym kraju to powinni zawieźć go do jego szopy i niech leczą go jego rodziciele.

Z kraju