W niedzielę 5 czerwca na terenie gminy Szastarka w powiecie kraśnickim odbędzie się Pierwszy Rodzinny Rajd Rowerowy im. św. Jana Pawła II. Do udziału zaproszeni są mieszkańcy całego regionu, którzy uwielbiają spędzać wolny czas na dwóch kółkach.
co papież ma do rajdu rowerowego wiedzo tylko w tej gminie , buhahahahahahaha
Jan
A co Ty masz wspólnego z rozumem? Niewiele.
.
rajd rowerowy JP2, sławnego kolarza…
Dziadek ze Slamsowa
Wiem, że niektórzy woleliby żeby był rajd rowerowy imienia np. Bieruta, Gomółki, czy Jaruzelskiego, ale tym razem „bęc” wypadło na Jasia Pawełka.
Chyba przez podobieństwo łańcucha rowerowego, do różańca*.
* – różaniec, ręczne liczydło do zdrowasiek.
prezydent
nazywanie tak radu jest pospolicie chore i indoktrynujące (papa to był zakłamany papież) – a nie możnaby takiego rajdu nazwać „pod wezwaniem kwitnącej czereśni” ? 😛
Dziadek ze Slamsowa
Nooo, albo po piosence pani Kunickiej: „Niech no tylko zakwitną jabłonie…”
!!!
Niestety, jabłonie już przekwitły…
Fan marki
JPII i jego koledze bardzo lubili dzieci
ociec
bedą jechały miejscowe mohery propisowe stąd nazwa
Feniks
Proponuję za rok II edycję im. Paetza i Wesołowskiego – dzieci pojadą bez siodełek.
nowi
Kult jednostki jak za lenina i stalina. Historia postawi wojtyłę obok nich.
Studętkom jezdem, to se tak myślem, że;
Sugerujesz, że gdyby to byli kolarze ukraińscy, to rajd byłby się nazywał: Pod wezwaniem Żełenskiego ???
lima
A jakiś pleban będzie pe dałował w myśl „nauki” Wadowickiego Kremówkojada?
lima
A dlaczego druga szkoła nie ma imienia Wadowickiego Kremówkojada?
co papież ma do rajdu rowerowego wiedzo tylko w tej gminie , buhahahahahahaha
A co Ty masz wspólnego z rozumem? Niewiele.
rajd rowerowy JP2, sławnego kolarza…
Wiem, że niektórzy woleliby żeby był rajd rowerowy imienia np. Bieruta, Gomółki, czy Jaruzelskiego, ale tym razem „bęc” wypadło na Jasia Pawełka.
Chyba przez podobieństwo łańcucha rowerowego, do różańca*.
* – różaniec, ręczne liczydło do zdrowasiek.
nazywanie tak radu jest pospolicie chore i indoktrynujące (papa to był zakłamany papież) – a nie możnaby takiego rajdu nazwać „pod wezwaniem kwitnącej czereśni” ? 😛
Nooo, albo po piosence pani Kunickiej: „Niech no tylko zakwitną jabłonie…”
Niestety, jabłonie już przekwitły…
JPII i jego koledze bardzo lubili dzieci
bedą jechały miejscowe mohery propisowe stąd nazwa
Proponuję za rok II edycję im. Paetza i Wesołowskiego – dzieci pojadą bez siodełek.
Kult jednostki jak za lenina i stalina. Historia postawi wojtyłę obok nich.
Sugerujesz, że gdyby to byli kolarze ukraińscy, to rajd byłby się nazywał: Pod wezwaniem Żełenskiego ???
A jakiś pleban będzie pe dałował w myśl „nauki” Wadowickiego Kremówkojada?
A dlaczego druga szkoła nie ma imienia Wadowickiego Kremówkojada?