Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pierwszy na świecie implant płatniczy coraz popularniejszy. Ten lubelski wynalazek sprzedaje się głównie za granicą

Firma Walletmor ogłosiła właśnie, że sprzedała swój tysięczny implant płatniczy. Premiera tego wynalazku miała miejsce w ubiegłym roku, a za wszystkim stoi Polak, a dokładnie lublinianin. Jednym z dwóch założycieli i współwłaścicieli firmy jest Wojciech Paprota. Pochodzi on z Lublina i jest absolwentem Liceum im. Królowej Jadwigi.

Lubelski startup jest niewielkim urządzeniem umieszczanym pod skórą człowieka, które zastępuje gotówkę oraz kartę płatniczą. Należność przy kasie uiszcza się dosłownie przyłożeniem dłoni do terminala. Implantu nie można zapomnieć ani też zgubić.

Wynalazcy zapewniają, że nie da się go również zeskanować, sfotografować ani zhakować, tak jak ma to miejsce w przypadku karty kredytowej czy debetowej, aby później użyć wydrukowanych na niej danych. Implant jest dosłownie zawsze pod ręką, dzięki czemu możemy realizować płatności np. na plaży, basenie, w dyskotece, czy po prostu w każdym ze sklepów.

Działanie implantu oparte jest na powszechnej na całym świecie bezdotykowej i bezprzewodowej technologii NFC, wykorzystującej fale radiowe w celu udostępniania cyfrowych informacji i wysyłania ich na odległość od kilku do kilkunastu centymetrów. Jest ona również wykorzystywana m.in. przy płatnościach kartami VISA czy Mastercard. Co niezwykle istotne implant, jest urządzeniem pasywnym, a więc nie wymaga własnego źródła zasilania.

Samodzielnie implant nie wytwarza też jakichkolwiek fal i uruchamia się wyłącznie przy płatności zbliżeniowej, tylko wtedy, gdy zbliża się do niego terminal płatniczy i to na bardzo krótki dystans. W żaden sposób nie będzie mógł służyć zatem do śledzenia czy inwigilacji jego właściciela, tak jak ma to miejsce np. poprzez GPS czy komórkę.

Implant z numerem 1000 został zakupiony przez mieszkańca Turku w Finlandii. Ta geograficzna lokalizacja nie jest zaskoczeniem dla Walletmor, bowiem Skandynawia stanowi 20 proc. całej sprzedaży globalnej firmy.

– Uważam, że przekroczenie bariery 1000 implantów to przejście naszego startupu na kolejny, wyższy poziom. Podobnym kamieniem milowym było uzyskanie w 2021 r. certyfikatu biozgodności ISO 10993-5:2009E. Wtedy ten pierwszy punkt zwrotny w historii firmy dowiódł bezpieczeństwa naszej technologii na arenie międzynarodowej. Od dziś, sprzedaż implantów, którą będziemy liczyć już w tysiącach, stanowić będzie wyraźny sygnał dla rynku, że nasz startup dopiero przyspiesza – mówi Wojciech Paprota, prezes i założyciel Walletmor.

Stworzony przez lublinianina implant ma 28 mm długości i 7 mm szerokości. Wszczepia się go najczęściej w dłoni za pomocą skalpela lub też specjalnej igły. Całość kosztuje 199 euro, czyli przy obecnym kursie ok. 930 złotych. Wynalazek znajduje swoich nabywców w całej Europie, jednak również w Polsce korzysta z niego wiele osób.

Obecnie forma pracuje z jednostkami badawczymi nad możliwością bezpiecznego umieszczenia w implantach sensorów monitorujących podstawowe parametry życiowe jak np. poziom glukozy i tlenu we krwi, ciśnienia czy temperatury, a także danych medycznych, w tym np. dotyczących alergenów i przebytych chorób.

Pierwszy na świecie implant płatniczy coraz popularniejszy. Ten lubelski wynalazek sprzedaje się głównie za granicą

(fot. Walletmor)

34 komentarze

  1. Heniek większego syfu jak na zachodzie nie ma nigdzie tylko ludzie zacofanijeszcze się tym podniecają.

    • Racja. Byłem widziałem.Więcej nie chcę.

    • No bo na wschodzie mniej zacofani ludzie 🙂

      A nie czekaj z Polaki to w centrum są, mądrzejsze od tych że wschodu, z zachodu, z północy i południa. Ogólnie najmądrzejsze 🙂

  2. Łatwiej będzie zidentyfikować zwłoki 😉

  3. Apokalipsa św. Jan się spełnia.

  4. Wiecie co oznacza, pozbycie się tradycyjnej waluty, a w zastępstwie pieniądz elektroniczny, że w każdej chwili będą mogli zablokować ci środki, albo wyobraźcie sobie gigantyczną awarię banku w którym trzymasz kasę, będą wiedzieli wszystko o tobie, nawet jak pójdziesz kupić piwo na stacje benzynową, 100 % inwigilacji, a to dopiero początek niewolniku .

    • Nie trzeba sobie wyobrażać- w Chinach już to testują. Mogą zdecydować co możesz kupić i kiedy oraz czy i gdzie mozesz wyjechać. Nadają środkom datę ważności… To idealny pieniądz dla każdej władzy – kontrola absolutna i brak mozliwości jakiegokowiek buntu.

    • tobie powinni prad odciac bo ewidentnie ci promieniuje na dekiel

  5. Nie tak zagłosujesz albo będziesz miał inne poglądy blokada konta w banku i jesteś bez grosza do tego dążą i zostaniecie z plastikową kartą płatniczą ale ciemnota się cieszy bo chcą być nowocześni jak na zachodzie prawda jest taka że unia to syf i wyzysk czas wszystko zweryfikuje.

  6. Niewolników płacących kartami, telefonami i podających numer telefonu karty biedronki, apka Lidla, żabki, stokrotki, które dadzą Ci rzekome 2 złote rabatu…. A teraz jeszcze Chip to już 100% zniewolenie….. Końcówka świata

  7. Ja nie chcę. Sobie wsadź i podyrdaj.

Z kraju