Może to wykształciuchy,nienawykłe do pracy fizycznej?
Gość
A wystarczyło wsiąść w mpk, i po problemie.
Turysta
Przepłaciłem za łopatę, dałem 45 :/
Hipek
To ja łopatę „nabyłem” znacznie taniej…
Wyszedłem do zasypanej śniegiem ul. Kunickiego i widząc „siniaka” pocącego się przy odśnieżaniu zapytałem
czy za „małpkę” odda mi łopatę. Oddał. Ponoć właścicielce posesji powiedział, że mu ukradli…
Gość
Mamy tylu więżniów, ale łopat za mało.
Bławat
A ja się pytam, gdzie są bałwany? Śnieg idealny do toczenia kuli, a bałwanów nie widać. Jutro sobota- rodzice, musicie nadrobić zaległości 😉
Matkom Polkom jezdem (choć nie chcem, ale muszem)
Bałwanów to i bez śniegu mamy wielki wysyp
Zwłaszcza w „regionie” 😆
Anty the bil
Nie ma z czego guzików zrobić bo węgiel za drogi.
Pibać jes.
Jolanta
Potwierdzam informacje od Pani Izy – ta sama gmina Jastków, droga przez Dąbrowicę – od pierwszych opadów w niedzielę śnieg był tylko rozjeżdżany przez użytkowników drogi, A Pan Sekretarz w Urzędzie Gminy na prośbę o interwencję odpowiada, że sprawdzą GPS w pługach. Może niech spróbują dojechać drogą z Urzędu do ul. Dąbrowickiej… wiem, że jest zima i śnieg, ale przez kilka dni można było podjąć jakieś działania
Kil
Tylu ,, byczków turystów ” wszędzie aby słychać epitety ,, bladź ” mogli by odśnieżyć a nie kląć na okrągło.
Jacek
Tysiące więźniów leży do góry…em w ciepłych celach i się śmieje.
Grażyna ze młyna
Te tysiące więźniów dalej będą siedzieć i płaskodoopia w ciepełku dostawać, bo pilnowanie ich przy pracy, więcej by kosztowało niż ich praca przyniosłaby zysku.
Wiadomo przecież, że np. taki eskortujący kilku więźniów nie robiłby tego za „bóg zapłać”, (to nie ten zawód)
tsktr
Bo mamy taki klimat, mimo że niby się ociepla, ale jak widać, zimy nadal bywają śnieżne. I o tym należałoby pamiętać, kiedy przeprowadzamy się na pięknie zieloną wieś latem. Zimą ta wieś jest jak zawsze zawiana bielą, co wieloletni mieszkańcy dobrze wiedzą.
Kajx
Problem leży w tym, że praca osoby która ma odśnieżyć bądź posypać solą jezdnię nie jest w żaden sposób weryfikowana. Zarządcy dróg wysłali pług wysłali a jak jest odśnieżone to już tylko kierowcy wiedzą, zaś wykonawca zadania pieniądze dostanie takie jakby wykonał prawidłowo robotę.
Kiepski, bo kiepski, ale Ferdek !
Sugerujesz, żeby za każdym pługiem jechał radiowóz Straży Miejskiej, albo policji i na bierząco relacjonował „komu trzeba”, jak robota jest wykonywana ?
Sygnalistów wielu a na zdjęciach z łopatą nikogo.
Może to wykształciuchy,nienawykłe do pracy fizycznej?
A wystarczyło wsiąść w mpk, i po problemie.
Przepłaciłem za łopatę, dałem 45 :/
To ja łopatę „nabyłem” znacznie taniej…
Wyszedłem do zasypanej śniegiem ul. Kunickiego i widząc „siniaka” pocącego się przy odśnieżaniu zapytałem
czy za „małpkę” odda mi łopatę. Oddał. Ponoć właścicielce posesji powiedział, że mu ukradli…
Mamy tylu więżniów, ale łopat za mało.
A ja się pytam, gdzie są bałwany? Śnieg idealny do toczenia kuli, a bałwanów nie widać. Jutro sobota- rodzice, musicie nadrobić zaległości 😉
Bałwanów to i bez śniegu mamy wielki wysyp
Zwłaszcza w „regionie” 😆
Nie ma z czego guzików zrobić bo węgiel za drogi.
Pibać jes.
Potwierdzam informacje od Pani Izy – ta sama gmina Jastków, droga przez Dąbrowicę – od pierwszych opadów w niedzielę śnieg był tylko rozjeżdżany przez użytkowników drogi, A Pan Sekretarz w Urzędzie Gminy na prośbę o interwencję odpowiada, że sprawdzą GPS w pługach. Może niech spróbują dojechać drogą z Urzędu do ul. Dąbrowickiej… wiem, że jest zima i śnieg, ale przez kilka dni można było podjąć jakieś działania
Tylu ,, byczków turystów ” wszędzie aby słychać epitety ,, bladź ” mogli by odśnieżyć a nie kląć na okrągło.
Tysiące więźniów leży do góry…em w ciepłych celach i się śmieje.
Te tysiące więźniów dalej będą siedzieć i płaskodoopia w ciepełku dostawać, bo pilnowanie ich przy pracy, więcej by kosztowało niż ich praca przyniosłaby zysku.
Wiadomo przecież, że np. taki eskortujący kilku więźniów nie robiłby tego za „bóg zapłać”, (to nie ten zawód)
Bo mamy taki klimat, mimo że niby się ociepla, ale jak widać, zimy nadal bywają śnieżne. I o tym należałoby pamiętać, kiedy przeprowadzamy się na pięknie zieloną wieś latem. Zimą ta wieś jest jak zawsze zawiana bielą, co wieloletni mieszkańcy dobrze wiedzą.
Problem leży w tym, że praca osoby która ma odśnieżyć bądź posypać solą jezdnię nie jest w żaden sposób weryfikowana. Zarządcy dróg wysłali pług wysłali a jak jest odśnieżone to już tylko kierowcy wiedzą, zaś wykonawca zadania pieniądze dostanie takie jakby wykonał prawidłowo robotę.
Sugerujesz, żeby za każdym pługiem jechał radiowóz Straży Miejskiej, albo policji i na bierząco relacjonował „komu trzeba”, jak robota jest wykonywana ?