Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pedofil z Lublina nie trafi do zamkniętego ośrodka w Gostyninie. Ma się poddać leczeniu

Wciąż jest niebezpieczny dla otoczenia, jednak sąd nie zdecydował się na jego umieszczenie w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Pedofila z Czechowa cały czas mają pilnować policjanci, dodatkowo mężczyzna ma poddać się leczeniu w poradni seksuologicznej.

Wiesław M., pedofil z Lublina, nie zostanie umieszczony w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, potocznie zwanym ośrodkiem dla „bestii”. Taką decyzję podjął w środę rzeszowski sąd, który od ubiegłego roku zajmował się tą sprawą. To właśnie do tego ośrodka trafiają przestępcy, którzy wciąż stanowią zagrożenie dla otoczenia, oraz wobec których resocjalizacja nie przyniosła skutku.

Wiesław M. trzy lata spędził w Zakładzie Karnym, gdzie odsiadywał wyrok za zgwałcenie 11-letniej upośledzonej dziewczynki. Ponieważ biegli orzekli, iż mężczyzna cały czas jest niebezpieczny i może znów popełniać podobne przestępstwa, po tym jak wyszedł na wolność, objęto go całodobowym nadzorem funkcjonariuszy policji. Dlatego też policjanci chodzą i jeżdżą za nim przez całą dobę nie spuszczając go z oczu.

Podczas środowej rozprawy sąd nie miał wątpliwości, że Wiesław M. wciąż stwarza zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Nałożył na niego obowiązek poddania się leczeniu w poradni seksualnej i patologii współżycia w warunkach ambulatoryjno-psychiatrycznych. Jednocześnie nakazał dalszy nadzór prewencyjny wobec mężczyzny.

Oznacza to, że będzie on w dalszym ciągu pilnowany przez funkcjonariuszy. Niedawno został skazany za zaatakowanie policjantów. Zdenerwowany ciągłym nadzorem, zaczął najpierw wyzywać pilnujących go policjantów, a następnie pluć w ich kierunku. Gdy jednemu z funkcjonariuszy plunął w twarz, ci postanowili go obezwładnić. Doszło do szarpaniny, w trakcie której jeden z funkcjonariuszy został kopnięty w okolicę klatki piersiowej, drugi zaś był uderzany ręką w okolicę szyi. Sprawa trafiła do prokuratury, a następnie do sądu. Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy został skazany na tysiąc złotych grzywny.

2018-01-31 12:50:20
(fot. pixabay.com)

24 komentarze

  1. Pod tym artykułem jest inny artykuł ze zdjęciem siekiery. I to jest dobry instrument do wyleczenia typa

  2. Utylizowac takich a nie leczyć!!!

  3. Ludzie mieszkam na osiedlu obok i w ogóle żadnego pedofila nie widziałem, nie róbcie sensacji, odgibał swoje, jedynie ojciec lub matka dziewczynki ma prawo się mścić, a nie osiedlowe pseudo prawilniaki, co to jeden drugiego na 5 złoty by wała zrobił.

  4. Polska – chory kraj. Zwyrol zgwałcił dziecko i po odbyciu kary za pieniądze podatników dostaje za ochronę policji 24/h, rzecz jasna na koszt podatników. I ta policja zamiast być gdzie indziej i dbać o bezpieczeństwo normalnych obywateli, to musi kroczyć non stop za pedofilem. Czy to k…a jakiś Bareja w pigułce?

  5. 1000 zl za naruszenie nietykalnosci policjanta, loool. A gdyby to tak wysoki sad zostal kopniety w klatke piersiowa, to jaka bylaby grzywna? 500 zł, 1000 zl, 1200?

  6. 30 metrów, tyle dzieli blok gdzie on mieszka od szkoły podstawowej…

Z kraju