Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Park miejski w Lubartowie zyskał nowe oblicze. Przybyło roślin, są już zwierzęta, teraz czas na mieszkańców (zdjęcia)

Mieszkańcy Lubartowa od dzisiaj mogą podziwiać park miejski w nowej odsłonie. Władze miasta liczą, że stanie się on atrakcyjnym miejscem wypoczynku i rekreacji również dla turystów.

Dokładnie po roku i 10 miesiącach znów można wybrać się na spacer do parku miejskiego w Lubartowie. Dzisiaj bowiem został on udostępniony mieszkańcom po przeprowadzonej rewitalizacji. Władze miasta liczą, że teren ten stanie się nie tylko wizytówką Lubartowa, lecz również atrakcyjnym miejscem dla samych mieszkańców.

Zakres prac był bardzo szeroki. Obejmował zarówno zieleń, jak też przebudowę alejek oraz wymianę całej infrastruktury. Założeniem było wydobycie historycznego kontekstu tego terenu. Zlikwidowana została również wyspa na stawie, co było konieczne ze względu na podkreślenie charakteru zbiornika wodnego i jego funkcji.

Przed rewitalizacją w parku było 36 gatunków drzew i 6 gatunków krzewów. Obecnie dosadzono 6 gatunków drzew i 19 odmian krzewów. Łącznie do miejskiego ogrodu zostały wprowadzone 92 nowe gatunki roślin, m.in. byliny, paprocie i trawy ozdobne.

Jeżeli chodzi o alejki, to uzyskały one nową nawierzchnię. Te w części historycznej posiadają nawierzchnię mineralną, a główna ścieżka parku została wyłożona kostką. Plac przy fontannie oraz schody wykonano z naturalnego kamienia. Ustawiono 78 drewnianych ławek parkowych, 34 ławki kamienne i blisko 30 koszy na śmieci. Jest też drewniana glorieta.

Wiadomo już, że nowe oblicze parku spodobało się zwierzętom. Na stawie zamieszkała kacza rodzina, która dochowała się już sześciorga potomstwa. Z kolei w koronach drzew od pewnego czasu pojawia się ptak z rodziny puszczykowatych. Urzędnicy mają nadzieję, że zamieszka on tu na stałe.

– Fakt, że do parku miejskiego przybywają skrzydlaci goście, niezmiernie nas cieszy. Obecność puchacza to wyjątkowa nagroda, ponieważ założeniem projektantów było, aby zachować w miarę możliwości dziewiczy wygląd parku, jego pierwotną strukturę. Pojawiło się mnóstwo nowych roślin, a wśród nich liliowce, budleje – uwielbiane przez motyle. Na tle kwitnących kwiatów pięknie prezentują się gejzery na stawie – tłumaczy Krzysztof Paśnik, burmistrz Lubartowa.

Nie zapomniano również o bezpieczeństwie. W parku pojawiło się 167 nowych latarni LED, zamontowano też szereg kamer monitoringu. Cały teren został zaś ogrodzony. Inwestycja kosztowała ponad 10 mln złotych.

(fot. Katarzyna Wójcik/Lubartowiak)

10 komentarzy

  1. Strach pójść, jeszcze nożem ktoś zaatakuje.

  2. Chichotnik, jajcarz (niepotrzebne skreślić)

    „Przybyło roślin, są już zwierzęta, teraz czas na mieszkańców”, myślicie, że mieszkańcy się „zezwierzęcą” ??? 😆

  3. Ciekawe co z tysiącami gawronów które srały co kilka centymetrów i krakały przepędzając ludzi. Wytruli, wytłukli czy są dalej ? Pytam bo już dawno tam nie byłem a planuję zahaczyć po drodze z jeziora na lody.

  4. Ten puchacz to puszczyk. Z puchacza byście się nie cieszyli bo wokół jego stanowis wyznacza się 500 metrową strefę ochronną do której nie można wchodzić bez zgody RDOŚ

  5. wszystko po kolei jak w biblii, na koncu Bog stworzyl czlowieka

  6. Czy można wejść do parku z psem i do której godziny można spacerować?

  7. gawrony srały pod siebie na kadej z ławek. te 10milionów mogli na szpital przeznaczyć chociażby na pediatrie z tak to tylko koło wędkarstkie staw lubartów ma lepiej bo tylko oni mogą mogą tam wędkować

  8. Przepraszam, ile milionów na ten śmierdzący staw wydano?!

Z kraju