Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pacjent zmarł podczas zabiegu. Za jego śmierć odpowie pielęgniarka

Niebawem przed sądem stanie pielęgniarka z puławskiej stacji dializ, która właśnie została oskarżona o doprowadzenie do utraty życia pacjenta. Kobiecie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

102 komentarze

  1. współczuję rodzinie i pielęgniarce

  2. Nic nie działo się specjalnie, rozumie rodzinę, ale robić aferę a z pielęgniarki zabójce ? Może trzeba wystąpić do firmy która produkuje sprzęt dlaczego nie było połączenia !

    • Firma która produkuke urządzenie ma za pielęgniarkę je podłączać ? Zdrowy na umyśle jesteś? To oczywiste zaniedbanie , nie sądzę że gdyby zauważyła problem po chwili pacjent by żył , ale ona poszła kawę pić . Wróciła a jak wynika z opisu cała krew pacjenta była na podłodze

      • Na podłodze? Wiesz glabie jak działa dzializa że się udzielasz?

        • Maćko, chcesz go zabić tylko dlatego, że nie wie czy krew spier…lała do miski, czy na podłogę???
          Dla ś.p. zmarłego to jest obojętne, tak samo jak to kto beknie za jego śmierć.
          Zmartwychwstanie zdarzyło sie ponoć ponad 2 tysiące tat temu i nie dlatego że Piłata ukarano, czy nie.

      • Kawę pić? A może personelu było za mało aby wszyscy pacjenci byli zaopiekowani jak należy. Jakoś nikt się nie martwi że jest na dyżurze jedna pielęgniarka i ma trzydziestu pacjentów. Dopóki coś się nie stanie, a stawać będzie się coraz częściej bo nie ma pielęgniarek. Między innymi przez baranów którzy twierdzą że pielęgniarka na dyżurze tylko kawę chleje i ciastka żre.

        • Ktos kto nie przepracowal sekundy jako pielegniarka lub lekarz niech sienie wypowiada i swoje puste , rynsztokowe komentarze pozostawi dla siebie. Jedna pielegniarka nie jest w stanie zaopiekowac sie i dopilnowac wszystkich pacjentow. Byc moze byla zajeta innym pacjentem, byc moze ratowaniem zycia kogos kto wlasnie tego bardziej potrzebowal. Udzial w resuscytacji trw niekiedy 1,5 h gdzie nie odstepujesz od niej nawet na sekunde. Przez ten czas wykrwawic sie moglo pol oddzialu a jesli byla stacja dializ do ktorej przychodza pacjenci to chyba pacjent ktory byl podlaczony jesli jest przytomny zauwazy ze krwawi i na pewno mogl zaalarmowac dzwonkiem personel. Cos mi tu nie gra. Najlatwiej oskarzyc pielegniarke. A winny calej tej sytuacji jest czesto manadzer szpitala bo oszczedza tam gdzie oszczednosci by nie powinno. Wiem cos o tym bo pracuje w placowce sluzby zdrowia gdzie etatow pielegniarskich jest zbyt malo zreszta rak do pracy z tyrulu nie podejmowania pracy w ogole w tym zawodzie w Polsce takze brakuje.

          • może być taka sytuacja,że pacjent miał już dosyć takiego życia i sam się odłączył

          • Prawda jest ze Nas pielęgniarek ubywa,nie obchodzi to rządzących,pracujemy ponad swoje możliwości,siły więc niech nie wypowiadają się ludzie nie mający żadnego pojęcia o pracy pielęgniarki!

        • Bardzo dobry komentarz !!!! Pielęgniarek jest coraz mniej. Dokumentacji ogrom, brak czasu na dokładną opiekę nad pacjentem

        • popieram. Ogromna tragedia. Ale niedobory personelu są zbyt duże. Tym bardziej, że dyrekcje szpitali, i właściciele prywat troszkę się do tego przyczyniają. Sama jestem pielęgniarką, w dodatku młodą. I mimo że sprawdzam sama siebie kilkakrotnie, nie jestem w stanie dopilnować wszystkiego. Pracuje w 3 miejscach wyrabiam powyżej 230 godzin tylko po to by zarobić na czysto 3 tysiące. Czas na kawę? hmm no tak bo pacjenci oczekują, że przez 12 godzin mam być na nogach, bez śniadania i herbaty. W każdej fabryce, przedsiębiorstwie jest czas na posiłek i jakaś przerwa. Dlaczego my jej mamy nie mieć?! Aż tak to razi w oczy?! Zapraszam na oddział. KAŻDY Z WAS TYLKO NA NAS NARZEKA, pacjenci są roszczeniowi i twierdzą że wszystko się im należy, to jest tragedia. Ogarnijcie się ludzie!!!!

          • dziewczyno zrezygnuj z tego zawodu póki czas!!! stracisz zdrowie tylko a nie daj Boże tak jak ta pielęgniarka pójdziesz siedzieć wiedząc że zarabiało się 1500 zł pensji i ratowało cudze życie a nie jak reszta więzienia przynajmniej skorzystała z życia – kradnąc itd.

      • Wlos sie na glowie jezy jak sluszy sie komentarze takich idiotow ..zapraszan na dyzur a przekonasz sie ze pielegniarka w ciagu 12 godzinnego dyzuru nie jest w stanie napic sie nieraz lyka herbaty, nie mowiac o zjedzeniu … wiec takie komentarze to se w buty wsadz glabie!!

        • Tak często poranna kawę lub herbate wylewalam na koniec dyżuru do zlewu.A raz dostałam nagane ze to w biegu przy pracy przegryzalam kanapkę. Dobrze ze juz emerytury dożylam i mam to wszystko …….ale niedługo zabraknie pielęgniarek. MOŻE REZYDENCI zastąpią je.Nabraliby przynajmniej doświadczenia zawodowego od podszewki.

        • Nie byłeś na stacji dializ nigdy i tyle!

      • Pić kawę? Poszła do takiego osła jak Ty..teraz od groma takich i przez takich
        Pielęgniarki uciekają z zawodu ☺

      • Jak zwykle ktoś kto nie wie jak było ma najwięcej do powiedzenia.skad wiesz że kawe piła.byles tam.?A może poszła do wc lub do 2 pacjenta.najlepiej klepać jeziorem jakby się tam było.wstyd.

      • Nie tylko kawę pić…może poszła siku? Jakie masz pojęcie o pracy w tym zawodzie??? Żeby komentarze pisać? A czy wiesz jaki jest sprzęt w szpitalu? Czasami starszy wiekiem niż pielęgniarka…

      • Skąd wiesz że poszła pić kawę- byłeś wtedy na dyżurze??

      • Obyś konał a żadnej pielęgniarki nie było!!!! Że też takie tłumoki po świecie chodzą!!

      • Wy macie z ta kawa od tego pisania że pielęgniarki tylko piją kawę nie dobrze się robi A reszta się sama robi ….cala służba zdrowia wyjedzie i wtedy nie będzie problemu

      • Kiedyś pracowałam w Stacji Dializ. Dren był wadliwy fabrycznie. Czasem okazuje się to dopiero podczas zabiegu. Poszło powietrze do układu. Pacjent przeżył bez uszczerbku, na szczęście.

      • W łeb się puknij bo wiedzy nie masz, pielęgniarka nie montuje sprzetu i nie ma czasu na sączenie kawki bo nie ma czasu się nawet wysrac tyle jest roboty . Dopóki nie będzie odpowiedniej ilości personelu to tak będzie. Nie dają godziwego wynagrodzenia nie ma ludzi do pracy i jedna osoba robi za 3 normalką

    • a jak ty bys ciolku stracil kogos bliskiego przez zaniedbanie jakis bzdziagwy to bys sie cieszyl?? to jej praca wiec ma wiedziec co robic a nie pic kawe rutyna w tym zawodzie nie koze zgubic

      • no właśnie to jej praca za 1900zł/msc – odpowiedzialność za życie, a kasjerka bez studiów za 2500zł/msc najwyżej źle resztę wyda i będzie kilka dych w plecy…

        • Niech piguły idą na kasjerki – wszystkie bez wyjątku.

          • niech ida, lepiej zarobią na kasie niż w tym ciężkim, odpowiedzialnym zawodzie do którego trzeba mieć skończone bardzo ciężkie i długoletnie studia.Na kasie nie trzeba odpowiadać za ludzkie życie. Nikt Ci nie grozi prokuraturą. Aż dziw że pielęgniarki w Polsce jeszcze istnieją. Ale bez obaw, niedługo sami będziecie się sobą zajmować w chorobie i nie liczcie na to, że lekarz sam wam pomoże.

          • A Ty wogólę pracujesz czy krytykujesz? …, kasjerzee…

          • Super pomysł ,a pacjenci niech się sami sobą zajmują albo swoją rodzinką.To i tak ginący zawód więc po co czekać na to co nieuchronne.Zostaną sami lekarze,i firmy sprzątające w oddziałach szpitalnych.Wystarczy.

          • A kasjerki na piguły, zobaczymy ile wtedy będzie zgonów i błędów ?

          • Jeśli pójdą wszystkie bez wyjątku, a Ty będziesz potrzebował/a pomocy ( bo kiedyś na pewno choć kilka razy w życiu miałeś z nią styczność i będziesz miał) to nie będzie miał kto sìę Toba zajmować i pielęgnować a Twojemu dziecku czy współmałżonkowi również nikt nie pomoże więc myśl człowieku co piszesz…

          • A pacjentami nikt się nie będzie opiekował…bo przecież wszystkie pielęgniarki będą na kasach ?

          • Czemu tak jest że najgorsze niedojdy życiowe innych pouczają?

          • o pójdą i kto Ci wtedy czlowieczku basen poda albo zmieni pampersy….albo poda kropolowke przeciwbólowe ….cha cha cha

        • Przecież każda pielęgniarka może zostać kasjerką za 2500. Więc w czym problem.

          • To ciekawe kto się Tobą zajmie jak trafisz do szpitala? Może sam? Trochę szacunku do zawodu i do ludzi, którzy mimo wszystko uczą się w tym kierunku.

          • Może mają wyższe aspiracje niż kasa

          • W czym problem? Bedziesz potrzebowal pomocy pielegniarki, a jej nie zastaniesz, to moze w koncu docenisz. Jesli dla Ciebie zarabianie 1500zl na reke po studiach I przy odpowiedzialnosci za ludzkie zycia jest wystarczajace to zapraszam, zobacz sam jak to jest. A potem sie zastanow czy chcesz czynic dobro I ratowac ludzkie zycie, czy twoimi ambicjami jest praca na kasie.

        • W którym sklepie tyle płacą kasjerom bo może pracę zmienię

  3. I pomyśleć, że taka pielęgniarka zarabia tyle co np. pracownik w Biedronce…

    • Wow, mamusia pielęgniarka?

    • To nie horror idzie do biedronki. Ktoś jej broni?

      • Życzę ci żebyś trafił do szpitala i nie miał ci kto basenu podać, bo wszystkie pielęgniarki będą pracowały w Biedronce

    • Ale w biedronce nie miała by czasu pić kawy.

      • Bladego pojęcia nie masz człowieku jak się pracuje w szpitalach… twój komentarz jest zlepkiem bzdur przemieszanych z twoja frustracja i chamstwem

      • w biedronce nikt nie wejdzie im podczas przerwy na śniadanie i kawy kilkakrotnie mowiąc że mamusia zrobiła właśnie kupę, albo im stawiając wtedy mocz na stole bo właśnie zrobił na badanie, nie przerwie śniadania tysiąc dzwonków bo się dzieje coś naprawdę ważnego albo zeby zamknąć okno bo nie chce się samemu wstać, albo telewizor nie potrafią uruchomić.

  4. Ciekawe która to godzina jej pracy już była. Niestety w tym zawodzie w Polsce trzeba harować na kilku etatach by zarobić, cierpią na tym pacjenci.

  5. widać, że każda z osób komentujących ma gównianą wiedzę na dany temat a pielęgniarki czy położne kojarzą wam się z tylko z piciem kawy i prezentami ale tak nie jest moi drodzy, te osoby pracują po 12 godzin dziennie, dbając o wasze zdrowie i życie, jest to praca stresująca jak mało która a dodatkowo ma się pod opieką nie jednego a wielu potrzebujących pacjentów. Obrażanie pielęgniarki jest dowodem na to że jesteście na samym dnie. I jeżeli kiedykolwiek znajdziecie się w szpitalu i bedziecie potrzebować pomocy moze docenicie jakie są to ważne osoby, często mające lepszą wiedzę i doświadczenie niż lekarz.

    • Zgadzam się w 100%. Najwięcej wypowiadają się osoby co nie mają pojęcia jak wygląda praca pielęgniarki. !

    • W tym kraju nie szanuje się medyków, ludziom wydaje się, że pielęgniarki i lekarze zarabiają krocie, a obowiązków nie mają żadnych. Jak by sobie jeden z drugim przeanalizował tydzień pracy i przypomniał ile błędów popełnił to może by to inaczej wyglądało. Chociaż w 90 % te błędy w porównaniu z medycznymi nie są tak tragiczne, więc większości przejdzie to bez konsekwencji.

    • Dba ale może 2/10 piguł, większość z nich w tej pracy jest za karę – niech idą na kasjerkę mniejszy stres może, nie które mają tak wyj……..ane na pacjentów, że aż żal patrzeć jak się męczą.

    • Brawo, bardzo mądry i prawdziwy komentarz.

    • CAŁKOWICIE SIĘ Z TOBĄ ZGADZAM…. Obraźliwe teksty mogą pisać tylko ci, którzy nie znają tematu…. i nie ma sensu z nimi dyskutować, bo sprowadzą Cie do swojego poziomu….

    • dokładnie. Poziom stresu w tym zawodzie jest niewyobrażalny. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, ale bez obaw, pielęgniarek z roku na rok jak na lekarstwo, a rzad to przed wami ukrywa. Za chwile sprowadzi Ukrainki o Syryjki, które nie znają języka, tania siła robocza będzie wyrocznią chorych ludzi w Polsce. Tylko nie wiem czy to w ogolr dociera do waszych głów…

  6. Idzie zobaczyć jak wygląda praca pielęgniarki na oddziale intensywnej terapii to powiecie czy zarabia dużo czy mało do tego co robi i dlaczego zapieprz na 2 etatach żeby przeżyć do 1

    • Zakładam, że na jednym etacie płacą jej 800 zł. Za dwa ma 1600, więc tyle ile większość ludzi zarabia standardowo. Nooo, chyba że nabrała kredytów i trzeba spłacać. Tu nie chodzi o przeżycie do pierwszego, tylko o wyższy standard, no i niech się cieszy, że może dorobić,skoro się w głowie poprzewracalo. To niech i na pięciu etatach zasuwa. A co do kasjerek w Biedronce, mam wrażenie,że zdaniem niektórych powinny pracować za „co łaska” . Nie muszą mieć studiów, ale im płaci się za ciężką fizyczną pracę. Pozdrawiam umęczone pielęgniarki

      • Fizycznie pracuje sie nie tylko w marketach!!! Czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę że dźwiganie coraz cięższych pacjentów to chleb powszedni pielęgniarki. Nie znam osoby w tym zawodzie która nie ma zniszczonego kręgosłupa tą lekką pracą. Rodziny przychodzą i stoją obok łóżka i nie mają zamiaru podnieść ciężko chorej mamusi czy tatusia bo nie czują się kompetentni i wykształceni w tym kierunku. Nie wspomnę że najbardziej pretensjonalne rodziny bardzo rzadko biorą pod opiekę do domu swoich zniedołężniałych bliskich. Najczęściej starsze osoby leżą tak długo aż znajdzie sie dla nich dps. Wszyscy którzy tak obrażają ciężką pracę pielęgniarek najprawdopodobniej powinni najpierw zacząć od oceny siebie i swojego postępowania. Sprzęt jest również zawodny, ale proszę mi pokazac oddział gdzie jedna pielęgniarka opiekuje sie 4-6 pacjentami. Najczęściej ma ich pod opieka kilkunastu a nawet kilkudziesięciu. Jak wtedy być cały czas przy jednym pacjencie. Chwali sie zagraniczne szpitale, ale trzeba trzeźwo spojrzeć jakie tam są standardy zatrudnienia, zakresy obowiązków i wynagrodzenia a dopiero potem wypowiadać się na ten temat. W takich polskich warunkach pracują pielęgniarki które kochają ten zawód ale są przeciążone pracą. Nie chcesz pomagać chorym nie obrażaj pielęgniarek.

      • Jestem pielęgniarką od 20 lat i moja praca jest ciezka psychicznie i fizycznie . Nie mam nic do Pan z Biedronki szanuje wszystkie zawody ale …. no wlasnie to ale odpowiedzialnosc w zawodzie pielegniarki jest duzo wieksza . Zapraszam na dyzur 12 h np na intensywna hmmm zapraszam na 12 h do szpitala , do kliniki i pogadamy o zawodzie pielegniarki zapraszam nie na jeden dyzur tak na miesiac i zobaczymy ile zaspiewasz sobie wynagrodzenia , czy potrafisz podejmowac decyzje i nie beda dotyczy ukladania towaru na półce tylko CZLOWIEKA. Zawsze tylko jest mowione – pija kawe inni nie pija kawy tylko my pielęgniarki

        • Wlasnie wrocilam z dyżuru 12h nocka nas 2 a pacjentow 35 padam na pysk , moze wpadniesz na nastepny dyzur

      • Myślę ,że większość z komentujących tu osób nadaje się na pielęgniarkę -praca marzeń picie kawy i rozpakowywanie prezentów

      • pracowałam chwilę w sklepie pomiędzy studiami I a II stopnia, pracowałam w szpitalu i na stacji dializ. Błagam, bez porównań. Sklep był wyzyskiem jakich mało, było ciężko fizycznie, trzeba było robić nadgodziny za które nikt mi nie zapłacił. Przez 10h pracy nie miałam czasu zjeść. POMIMO TO WSPOMINAM TE PRACE JAKO ZAJĘCIE PRZY KTÓRYM ODPOCZELAM PSYCHICZNIE OD PRACY W SZPITALU. Błagam Was jak nie wiecie o czym mówicie to nie komentujcie. W sklepie miałam niezłą siłownię, grała mi muzyka, ludzie dookoła byli zdrowi, stres zerowy w porównaniu z pracą pielęgniarki! Niech mi nikt nie mówi kto ma ciężej, bo jako osoba która posmakowala już W życiu kilku zawodów zanim się wykształciła, zdecydowanie potwierdzam – O WIELE CIĘŻEJ MA PIELĘGNIARKA

      • Poprzewracalo to się w głowach ale kasjerkom. Nocki i święta w domu a jeszcze im się wszystkie niedziele wolne marzą bo przecież rodziny mają. Dobrze ze pielęgniarki i lekarze rodzin nie mają to mogą Świątek piątek i niedziela pracować. Zamień się droga kasjerko na pracę na miesiąc i jak sobie popatrzysz na ludzkie cierpienie i kilka ciał w czarny worek zapakujesz to może zrozumiesz czemu pielęgniarka robiąc to 20 lat nie ma na buzi od rana rogala i nie cwiergoli że szczęścia. Te kobiety mają często depresję i nikt tego nie widzi że powinny być objęte pomocą psychologiczną.

        • Ale jak na chorobowe pójdzie, bo jej kręgosłup siadł, to 75%… Czy 80, no nie ważne… Zusy, srusy i inne. Bo to nie służba mundurowa!

      • Chodzi o ODPOWIEDZIALNOŚĆ! Jak nie wiesz co to znaczy , polecam slownik. Co do Pań z biedronki, maja cieżką pracę, dlatego nie porównuję z Paniami Pielęgniarkami bo jest to inna specyfika, inne kompetecje, inna ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Co do kredytów, tak chcialabym kiedyś wybudować sobie dom, po tylu talach pracy nie mam do tego prawa ? Bo mam kredyt to musze zasuwac na 5 etatów zeby go splacic? a nie moge zarobic tyle na jednym aby bylo mnie stac?
        Zapraszam cie na oddzial poudarowy gdzie masz 20 ludzi leżących i 5 ledwo chodzacych i na to 2 pielegniarki. Nasz system pracy wyglada tak ze moja kawa zrobiona o 7 zostaje wypita o 18 zimna. Co dyzur wszystkich 20 myjemy we dwie, rano i wieczorem, rozkladamy multum leków, przygotowujemy zazwyczaj okolo 100 kroplówek, i do tego te papiery ktorych jest mnóstwo. Czasem przez 12 godzin nie oddaje moczu. Czasem mam 5 minut na zjedzenie śniadania a czasem cale 12h jestem na nogach. Zdarza sie ze i pacjent mnie uderzy – neurologia:). Często podchodzą rodziny z zapytaniem : Siostro Tatuś czeka, kupe ma.
        I na to wszystko wychodzi 5 lekarzy, ktorzy nie wiedzą co mają z pacjentką zdobić – traci krew.
        A po miesiacu odbieram pasek i mam 2340zl. Szlag mnie trafia bo muszę oplacic wynajmowane mieszkanie, oplaty za media, zakupy i na zycie pozostaje mi 800zl.

        Ja rozkladam ręce bo dostrzegam ogromny brak szcunku do tego zawodu i do samych siebie.

        Moja rada ? Niech każdy patrzy na Siebie i swoja pracę, a nie zabiera się do krytykowania innych nie znając specyfiki danej pracy.

        • Aaaa – a kto ci kobito każe w takiej traumie i z tak wielką odpowiedzialnością pracować? Ktoś cię tam na siłę trzyma? Jesteś pozbawiona własnej woli?
          Idź na zmywak, albo do sortowni śmieci, czy nawet to tej przykładowej Biedronki – więcej zarobisz i bez tej ODPOWIEDZIALNOŚCI.

          • I co, ma sobie licencjatem, czy magistrem tyłek podetrzeć? Lata wyuczonych specjalizacji do kosza?

      • Pielęgniarka również pracuje fizycznie. Jestem jeszcze studentka pielęgniarstwa, a już odczuwam bóle pleców, po tym jak dzwigalam pacjentów. W zol-u, gdzie pracowałam jako wolontariusz, było 40 pacjentów leżących( a nie jest to największy zol, jaki widziałam). Przy kazdym, każdego dnia, kilka razy dziennie, trzeba wykonać toaletę. Nie będę rozpisywać się dokładnie na czym to polega, ale zapewniam-nie jest to praca ani pachnąca, ani lekka( dźwiganie, podnoszenie). I nie wyreczaly się opiekunkami, robiły wszystko ” po równo”. A to tylko część ich obowiazkow. Na kawę dziewczyny szły po 12-ej, wypełniając przy niej tonę papierow. A wiesz o czym rozmawiały? Nie o tym,że malo zarabiają, tylko o tym, że brakuje im czasu na solidna rozmowę z pacjentem. Wracajac, zastanawialam się, jak ogarnę obowiazki domowe, skoro nawet nie czułam nog. Serio myślisz, że dużo zarabiają? To zapraszam do pracy, pielęgniarek brakuje.

      • Wszystkich tych którzy myślą że pielęgniarka to tylko kawę pije zapraszam na oddział i spedzenie na nim chociaż jeden 12-godzinny dyżur. Gwarantuję że nie napijecie się TEJ kawy, wody, ale również nie zjecie obiadu, do WC pójdziecie po 12 godzinach. Do tego będziecie biegali od pacjenta do pacjenta z milionem kroplówek. Wysłuchacie tysiące obelg w waszą stronę. Będziecie traktowani jak służące które idac na dzwonek ratujący życie, muszą podawać pilot do telewizora pacjentom chodzącym którzy są w stanie pójść na drugi koniec szpitala żeby zapalić fajkę ale pilot wziąć to już nie. Usłyszeć można również hasla w stylu „no ile można czekać…” Ano mozna… Jak w tej waszej biedronce jest za mało otwartych kas to się robią kolejki, tu jest to samo… Więc skoro na 30 pacjentow w różnym stanie zdrowia gdzie jednym mniej trzeba poświęcac uwagi a innym trzeba więcej a jesteśmy tylko we 2 a nie 3 czy 4, to niestety trzeba czekać na rzeczy mało wazne. Chcecie mieć wszystko na” już” to zaskarzajcie rządzących ktorzy tworzą nam takie warunki.
        Druga rzecz, kiedy wydaje wam się że tylko „siedzimy i pijemy kawę” to wtedy gdy musimy przebrnąć przez stertę dokumentów, które musimy wypełnić… Tego nikt nie widzi, a ilości dodatkowej papierologii tylko przybywa.
        Jestem młodą pielęgniarką, nie pracowałam na wszystkich oddzialach, piszę na podstawie swoich 3letnich przykrych doświadczeń.
        Jest mi przykro i odbiera mi to motywację do pracy gdy, słyszę lub czytam te obelgi wobec tego zawodu. Szanujmy się! Szanujmy ciężką pracę tej pani na kasie, tej w szpitalu czy tez w innych miejscach pracy. Nikt przeciez nie chce być ponizany…

  7. Do 5 lat za przyczynienie się do śmierci, to nie dużo

    • Jeśli rzeczywiście jesteś ordynatorem to super podchodzisz do nowej sytuacji….! No tak ale Wy lekarze zawsze się wywiniecie i zawsze wiem poniesie pielęgniarka…!!!

  8. zapraszam wszystkich baranów na jaczewskiego na oddział ortopedyczny-zobaczycie personel pracujący tam i z poświęceniem i z życzliwością,ja ich podziwiam…

  9. Nie mogę czytać tych komentarzy. Typowe cebulami, wypowaiadają się, gó*no wiedząc o zawodzie pielęgniarki. Wyższy standard, 5 etatów. Jak nie mam w zwyczaju życzyć komuś zle, tak Wam wszystkim mówię – do zobaczenia kiedys w szpitalu. Bo prędzej czy pozniej, każdy do niego trafi w roli pacjenta. Banda zadufanych w sobie korposzczurów zbawiających świat klikaniem spacji i tabulatora.

  10. A wy w pracy kawy nie pijecie? Pielęgniarki czasem przez 12 godzin nie mają czasu na to. Jak się jest we 2 a pacjentów 30…..Najlepiej się wypowiadać jak się nie ma zielonego pojęcia o czyjejś pracy….

Z kraju