Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Oszuści przejęli zdalną kontrolę nad komputerem, z konta kobiety zniknęło 20 tys. złotych

Z konta bankowego 31-letniej mieszkanki powiatu łukowskiego oszuści przelali prawie 20 tys. złotych. Sprawą zajmują się policjanci i apelują o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych.

W miniony piątek łukowscy policjanci przyjęli zgłoszenie o oszustwie na szkodę 31-letniej mieszkanki powiatu. Kobieta przekazała mundurowym, że ktoś przelał z jej konta pieniądze na zagraniczne konto.

Mundurowi dowiedzieli się od 31-latki, że otrzymała telefon od kobiety podającej się za konsultantkę firmy inwestycyjnej. Z relacji pokrzywdzonej wynikało też, że dwa lata temu zainwestowała kilkaset złotych w kryptowalutę, a teraz „konsultantka” poinformowała ją o zysku jaki osiągnęła na platformie inwestycyjnej. Rozmówczyni przekazał, że jest możliwość przelania zysku na konto bankowe, jednak należy zainstalować aplikację na smartfonie lub komputerze, dzięki której, po weryfikacji zostaną przekazane znaczne środki finansowe.

31-latka instruowana przez „konsultantkę” zainstalowała program AnyDesk na swoim smartfonie i komputerze, a następnie wykonując polecenia kobiety zalogowała się do swego konta bankowego. Konsultantka zapewniała, że w żaden sposób nie będą widoczne dla kogokolwiek dane potrzebne do zalogowania na koncie bankowym. W chwili zalogowania się na koncie bankowym pokrzywdzona kobieta zauważyła, że myszka komputerowa „przestała działać”, że nie mogła już wykonać żadnej operacji komputerowej.

Pokrzywdzona na swój telefon otrzymała liczne SMS-y, łącznie z informacją o zablokowaniu karty kredytowej. Po chwili kobieta na koncie zauważyła blisko 30 tys. złotych, którzy wcześniej nie miała. Po chwili okazało się, że jej konta „zniknęło” prawie 20 tys. złotych.

31-latka zadzwoniła do banku z prośbą o zablokowanie konta i uniemożliwienie wykonania z niego transakcji finansowych. Wtedy też kobieta dowiedziała się, że najprawdopodobniej ktoś wykorzystując dane jej konta bankowego zaciągnął kredyt, który natychmiast został przelany na zagraniczne konto bankowe. Policjanci poszukują oszustów i apelują o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych.

(fot. pixabay.com – ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. „W chwili zalogowania się na koncie bankowym pokrzywdzona kobieta zauważyła, że myszka komputerowa „przestała działać”, że nie mogła już wykonać żadnej operacji komputerowej.”
    To jest kompletna bzdura. Myszka nie mogła jej przestać działać. Po prostu za późno zauważyła że jest oszukiwana i nie rozłączyła połączenia kiedy było trzeba bo uwierzyła w bzdury od konsultantki.
    Wiem bo w pracy często używam zarówno anydeska jak i teamviewer-a. Dramat ludzie myślcie na przyszłość!

    • Najpierw zainstalowała TV lub AnyDesk-a, to nic nie szkodzi nawet jak masz złodzieja na komputerze, kluczowa jest weryfikacja nowego numeru telefonu do transakcji jeśli to zrobisz to nawet jak wyłączysz komputer zerujesz konto.
      Patrzmy jakiego zlecenie dotyczą sms z banku, co potwierdzamy.

  2. Niech szukają …nawet jak ich znajdą to to co ukradli to już jest nie do odzyskania .A swoją droga to cwaniacy oszuści wiedzą do kogo dzwonić …nie dzwonią do gołod.u.p.c.ów zyjacych z dnia na dzień co zwykle mają puste konto nastepnego dnia po wypłacie ,tylko do takich co już „parę groszy ” odlożyli i w coś tam inwestują …czyli muszą mieć jakiś wglad w to jakie operacje ze swoimi pieniedzmi ktoś wykonuje …ciekawe z kąd

  3. Do fan bimmera …dokładnie jak piszesz …czekała patrząc co się dzieje ,a zanim „zaskoczyła ” to już było za puzno .,…a wystarczyło przerwać połaczenie z netem wyłaczajac ruter albo wyciagajac kabel z netem

  4. Oczywiście ,że mogła myszka przestać działać .Po prostu komputer nie reagował na nią więc na jedno wychodzi .Było odłączyć zasilanie natychmiast

  5. 31 latka uzbierała przez życie 20 tysi to i tak duzo, ja mam 32 lata jestem rozrzutny mam 5 tysi, jakbym oszczedzal mialbym 50 tysi.

  6. A co ma Bitcion do tego ???

  7. Po przeczytaniu zastanawiam się co jest bardziej emocjonujące – czy opisana historia, czy ilość błędów w tekście.

  8. „Po chwili kobieta na koncie zauważyła blisko 30 tys. złotych, którzy wcześniej nie miała”.

    • kredycik. niech się cieszy, ze tylko jeden.
      W artykule brakuje istotnej informacji: klientka MUSIAŁA podać kody autoryzacyjne oszustom. I nie był to jeden kod. Do wykonania takich dyspozycji jak uruchomienie kredytu czy przelew potrzebne są kody: SMS z banku lub z karty TAN. I to był największy jej błąd. Bez tych kodów oszust mógłby sobie tylko popatrzeć co ma na koncie, z kodami kasa już była niemal jego.

  9. W niektórych bankach można sobie online zmienić numer telefonu do autoryzacji, czyli ktoś mógł pozyskać w ten sposób kody autoryzacyjne podając swój numer tel. i to jest właśnie katastrofa niektórych banków. A druga sprawa to osoby pracujące w banku dają namiary oszustom na klientów posiadających większa gotówkę, i to jest fakt niezaprzeczalny. Policja swoje poszukiwania powinna zacząć od pracowników bankowych.

Z kraju