Ostatnie godziny pięknej pogody, nadchodzi arktyczny chłód i przymrozki. Pogoda na 1 listopada
11:26 27-10-2019
Ochłodzenie jest już pewne, front chłodny, który przyniesie zmianę pogody wkroczył już do Polski. Dzisiaj w regionie zobaczymy na termometrach od 14°C do 19°C.
Istotna zmiana pogody związana jest z wędrówką frontu chłodnego z północnego-zachodu na południowy-wschód. Za omawianą strefę frontową odpowiedzialny jest niż baryczny o imieniu „YAROSLAV”, który przemieszcza się znad Morza Bałtyckiego w kierunku Rosji. Tuż za frontem chłodnym napływa chłodniejsze o kilkanaście stopni powietrze polarno morskie. We wtorek spłynie zimne powietrze arktyczne z północy.
Zdjęcia satelitarne oraz zobrazowania radarowe doskonale ukazują obszar pogorszenia pogody nad Polską. Dane z polskiej sieci radarów meteorologicznych wskazują na występowanie opadów w pasie od północnej części woj. lubuskiego, pada również na Pomorzu Zachodnim oraz w północnej Wielkopolsce, woj. kujawsko pomorskim i woj. pomorskim.
Wzrasta także gradient baryczny ciśnienia, dlatego prędkość wiatru jest zauważalnie wyższa względem ostatnich dni. Modele pogodowe prognozują, że chmury związane z frontem atmosferycznym dotrą do województwa lubelskiego około godziny 14. Najpierw wzrost zachmurzenia obserwowany ma być na północy i na zachodzie województwa, natomiast wieczorem chmury obejmą cały region.
Temperatura w nocy wyniesie od 8°C do 11°C. W związku z wędrówką chłodnego frontu atmosferycznego wystąpią opady atmosferyczne w regionie. Ich natężenie będzie przeważnie słabe. Najpierw zacznie padać wieczorem w północnych powiatach woj. lubelskiego, następnie opady przemieszczą się w głąb województwa. Przez całą noc z niedzieli na poniedziałek w regionie występować mają miejscami słabe opady deszczu. W godzinach porannych, w poniedziałek padać może jeszcze na Roztoczu.
W poniedziałek Polska znajdzie się w dużo chłodniejszej masie polarno morskiej, która spłynie z północnego-zachodu. Temperatura spadnie, w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy od 9°C do 11°C. Zachmurzenie na ogół małe do umiarkowanego, okresami duże. W pierwszej części dnia popadać może na południu regionu, gdzie zaznaczą się jeszcze chmury frontu atmosferycznego.
Po przejściu strefy frontowej rozbuduje się klin wyżu związany z układem wysokiego ciśnienia o imieniu „OLDENBURGIA” ulokowanym pomiędzy Wyspami Brytyjskimi a Islandią. Stanowić ma on istotny element blokady strefowej cyrkulacji atmosfery na kilka dni, dodatkowo sprowadzać ma do Polski coraz chłodniejsze powietrze. Średnia prędkość wiatru wyniesie 15 km/h, natomiast w porywach do 30 km/h z zachodu.
Noc z poniedziałku na wtorek będzie znacznie chłodniejsza niż nadchodząca. Spowodowane to będzie napływem chłodnego powietrza polarnego z północnego-zachodu oraz małą ilością chmur. Temperatura w regionie wyniesie od 4°C do 6°C. Zachmurzenie na ogół małe do umiarkowanego, nie są spodziewane opady atmosferyczne.
Wtorek przyniesie jeszcze niższe temperatury niż poniedziałek. W najcieplejszym momencie dnia zobaczymy na termometrach od 7°C do 9°C. Zachmurzenie na ogół umiarkowane do dużego, w regionie lokalnie występować mają opady atmosferyczne związane z konwekcją rozwijającą się w chłodnej masie powietrza. Niewykluczone opady krupy, lecz chmury Cumulonimbus będą za niskie, aby wygenerować wyładowania atmosferyczne.
We wtorek z północy na południe Polski przemieszczać będzie się front chłodny związany z płytkim niżem znad północno-zachodniej Rosji. Tuż za frontem spływać ma zimne powietrze pochodzenia arktycznego. Sama jednak strefa frontowa będzie mało aktywna i objawi się głównie wymianą masy powietrza na znacznie chłodniejszą i rozwojem słabo rozbudowanych chmur Cumulonimbus.
Zasadniczo w polu ciśnienia znajdziemy się pomiędzy wyżem znad Wysp Brytyjskich a niżem znad Rosji. Utworzy się tzw. pochylnia do spływu mroźnego powietrza arktycznego.
Noc z 29 na 30 października ma być bardzo chłodna. Temperatura w regionie spadnie nawet do -3°C. Lokalnie w obniżeniach terenu oraz tzw. mrozowiskach możliwe są niższe wartości na termometrach. Nie są prognozowane opady atmosferyczne.
W środę cała Polska znajdzie się w zimnym powietrzu arktycznym spływającym znad Skandynawii. Temperatura w regionie wyniesie zaledwie od 4°C do 6°C w najcieplejszym momencie dnia, odczucie chłodu potęgować ma wiatr z północy.
W nocy ze środy na czwartek pozostaniemy pod wpływem wyżu znad zachodniej Europy, w mroźnej masie pochodzenia arktycznego. Ponownie spodziewane są przymrozki w regionie. Temperatura w regionie wyniesie od -3°C do 0°C. Opady nie są spodziewane, zachmurzenie na ogół małe.
Czwartek przyniesie w dalszym ciągu niskie temperatury w regionie, ale dużo chwil ze słońcem. Opady nie są spodziewane. Pozostawać mamy pod wpływem wyżu, zalegać ma jednak dalej powietrze arktyczne, dlatego na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy tylko 5 stopni.
Noc z czwartku na piątek może przynieść ujemne temperatury. Nie wystąpią opady atmosferyczne. Lokalnie możliwe spadki temperatury do -3°C.
Modele pogodowe prognozują, że 1 listopada temperatura wyniesie od 6°C do 7°C w regionie. Zachmurzenie na ogół małe do umiarkowanego, dlatego nie zabraknie chwil ze słońcem. Nie są prognozowane opady atmosferyczne na ten moment.
2 listopada cała Polska ma znaleźć się już w dużo cieplejszej masie powietrza z południowego zachodu, zachodu. Front ciepły przemieszczający się piątek przez nasz kraj zacznie odsuwać powietrze arktyczne.
Prawdopodobnie po 3 listopada termometry w regionie pokażą powyżej 10 stopni. Poszczególne prognozy wskazują temperatury nawet na poziomie 15 stopni w okolicach 4-5 listopada. Wkrótce podamy więcej informacji.
Bieżące położenie opadów i chmur
(fot. lublin112.pl, pixabay.com)
Ja u siebie (Alaska) taką pogodę mam od 3 tygodni, ale cieszę się, że przesyłka dotarła 😆