Ostatni z węzłów przesiadkowych oddany do użytku, ruszyła też nowa linia autobusowa (zdjęcia)
16:49 20-12-2021
W poniedziałek oficjalnie oddany do użytku został ostatni z sześciu węzłów przesiadkowych, jakie w ostatnim czasie wybudowano na terenie Lublina. Znajduje się on przy al. Kraśnickiej, na wjeździe do miasta od strony Konopnicy, a dokładnie w połowie drogi pomiędzy ul. Bełżycką a ul. Jana Pawła II.
Nowa pętla ma powierzchnię około 2,5 tys. mkw, znajduje się na niej 10 stanowisk postojowych dla autobusów. Do tego dochodzi parking Park&Ride na 36 pojazdów, w tym 2 dla osób z niepełnosprawnościami, a także parking Bike&Ride z 10 zadaszonymi stojakami rowerowymi.
Jako pierwsza, z węzła zaczęła korzystać nowo uruchomiona linia nr 46, która ma zapewnić szybkie połączenie południowych i północnych dzielnic mieszkaniowych Lublina, głównie Czubów, Węglina i Czechowa. Krótszy czas przejazdu udało się uzyskać m.in. dzięki temu, że pojazdy ominą śródmieście i centrum miasta.
Zakres inwestycji obejmował również infrastrukturę drogową. Przebudowano 300-metrowy odcinek al. Kraśnickiej, powstał też 100-metrowy odcinek ul. Wróbla, zaś wjazd na pętlę umożliwia około 60-metrowy odcinek ul. Kaczej. W przyszłości do pętli mają kursować kolejne linie, m.in. te, które obecnie kończą trasę w rejonie ul. Gęsiej.
Na węźle znajduje się także infrastruktura do ładowania autobusów elektrycznych, zaplecze socjalno-sanitarne do obsługi kierowców, obok zbudowano nowe przystanki, powstało oświetlenie oraz monitoring. Do tego dochodzi nasadzenie zieleni. Łącznie na terenie nowo wybudowanych węzłów zasadzono ponad 200 nowych drzew i blisko 10 tys. krzewów.
– Oddajemy mieszkańcom do użytkowania funkcjonalne węzły przesiadkowe. To miejsca integrujące transport samochodowy, rowerowy, pieszy oraz komunikację miejską. Po przebudowie to nowoczesne obiekty z niezbędną infrastrukturą do obsługi zarówno pasażerów, jak i kierowców komunikacji miejskiej. Budowa węzłów przesiadkowych jest współfinansowana z funduszy europejskich, a ich realizacja ważna nie tylko z punktu widzenia Miasta Lublin, ale także całego Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego. Przy al. Kraśnickiej oraz ul. Żeglarskiej powstały kolejne w mieście parkingi typu Park&Ride, które mam nadzieję będą zachęcać do pozostawiania na nich samochodów i kontynuowania podróży do centrum miasta transportem zbiorowym – mówił Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin.
Pozostałe węzły przesiadkowe znajdują się przy ul. Żeglarskiej, Zbożowej, Franczaka „Lalka”, Granitowej oraz Osmolickiej. Pierwszy z nich ma miejsce dla 14 autobusów i parkingi Park&Ride na ponad 30 samochodów. Przy ul. Zbożowej powstało 10 stanowisk dla autobusów oraz parking typu Kiss&Ride z 5 miejscami postojowymi.
Na ul. Franczaka „Lalka” węzeł znajduje się na granicy ze Świdnikiem. Powstała tam pętla dla 6 autobusów, a także chodnik i ścieżka rowerowa w kierunku ul. Królowej Bony. Przy ul. Granitowej istniejąca pętla została powiększona o dodatkowy pas postojowy dla pojazdów komunikacji miejskiej. Przebudowano również pętlę przy ul. Osmolickiej, dzięki czemu zmieszczą się tam dwa autobusy, powstał też parking Kiss&Ride.
Budowa węzłów przesiadkowych realizowana była w ramach projektu unijnego „Budowa, modernizacja przystanków i węzłów przesiadkowych zintegrowanych z innymi rodzajami transportu dla potrzeb LOF”. Całkowita wartość zadania wynosi ponad 77 mln zł, z czego 85% stanowią środki pochodzące z Unii Europejskiej. Jednak projekt jeszcze nie został zakończony. W jego ramach przy ul. Grenadierów ma powstać parking. Obecnie złożony został wniosek o pozwolenie na budowę.
(fot. ZTM, lublin112)
Generalnie ok, ale brak stanowisk do ładowania samochodów (nie autobusów) elektrycznych.
Prośba do Redakcji śledźcie, czy te węzły przesiadkowe zdadzą egzamin, ja mam wrażenie, że nie i kolejne pieniądze pójdą na marne
Bo aby „zachecić” kierowców zamiejscowych do pozostawienia auta i korzystania z MPK to nalezy dojazd do centrum lub wjazd uczynić bardziej uciążliwym. TZN , utowrzyc w końcu strefę czystego transportu lub wprowadzić opłatę za wjazd do centrum ale nie minutową tylko dzienną,( ZA WJAZD DANEGO DNIA np 10 zł), lub znacząco podnieśc ceny za parkowanie przy jednoczesnym dalszym powiekszeniu strefy płatnego parkowania . Bez takich działań parkingi przesiadkowe będą zarastały trawą. A my mieszkańcy tego miasta chetnie odetchniemy od nadmiaru wjeżdzających i zanieczyszcających powietrze pojazdów.
A jak maja zdawać egzamin, skoro samo założenie jest błędna? Jeżeli mieszkałbym pod miastem i musiałbym ponieść koszty w postaci: zakupu samochodu, eksploatacji, OC i wreszcie samego paliwa żeby dojechać d miasta a potem kupić drogi bilet MPK i przesiać się w autobus, to wolę dopłacić stosunkowo mało (a na pewno mniej niż bilet) i dojechać do centrum czy gdzie tam jest mój cel podróży. Ale mieszkam w mieście (choć raczej an obrzeżach) i gdyby bilety były wystarczająco tanie (a przynajmniej tańsze od kosztów poruszania się samochodem na gaz), to chętnie bym się przesiadł do MPK (o ile mnie w ogóle wpuszczą przez te limity) i zaoszczędził sporo pieniędzy pozbywając się samochodu. Ale że nie jestem uczniem, studentem ani emerytem, to wychodzi mi taniej (albo mniej więcej tyle samo) jazda samochodem.
jakaś żenada z tym kiss and ride, szczególnie na zbożowej, gdzie z kiss and ride korzystają okoliczni tak zwani biznesmeni jak z publicznego, całodobowego parkingu i tu Żuku, należy rozszerzyć strefę płatnego parkowania i postawić parkomat! Nie wierzysz? Sprawdź apis z monitoringu, który jest zamontowany przy samym parkingu.
Strefa płatnego parkowania powinna obowiązywać w całym Lublinie. A abonament dla mieszkańców na najbliższe ulice 100zł/m-c
Uwielbiam takie zbędne inwestycje
A jeszcze bardziej że Włodarze się nimi chwalą zamiast po cichu oddać do użytku i mieć nadzieję że nikt nie będzie się zastanawiał czy to komukolwiek było potrzebne.
Ale kto miał zarobić to zarobił.
Parking na 30 samochodów? Tyle to jedzie do Lublina w minutę w godzinach szczytu. To nawet nie jeden autobus ludzi.
„Tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom”
Taka technologia a w ZTMie nie potrafią sprawić by rozdzielić stada autobusów. Od 20-tego linia 156 razem z 23 cały dzień od Bramy Krakowskiej do Felina kursuje w jednym czasie w duecie.To chore jest.