„Oślepiło ją słońce”. Podróż zakończyła na płocie, miała prawie 2,5 promila (zdjęcia)
13:22 28-03-2022
W miniony piątek w godzinach popołudniowych policjanci z Włodawy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w gminie Hańsk najprawdopodobniej nietrzeźwa kierująca wjechała w płot pojazdem marki Volkswagen.
Na miejscu policjanci potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że volkswagenem passatem w płot osoby zgłaszającej wjechała 44-latka z gminy Hańsk. Jak się okazało po badaniu alkomatem, kobieta miała w organizmie niemal 2,5 promila. Sprawczyni kolizji tłumaczyła mundurowym, że jej uwagę od kierowania odwrócił dzwoniący telefon oraz oślepiające ją słońce.
Wkrótce sprawą 44-latki zajmie się sąd i oceni jej postępowanie.
Mandat dla rowerzysty
Z kolei za kierowanie w stanie nietrzeźwości mandatem w wysokości 2 500 złotych został ukarany 40-latek z gminy Wyryki, który w stanie nietrzeźwości zdecydował się na przejażdżkę rowerem. Mężczyzna miał w organizmie prawie 0,7 promila alkoholu.
(fot. Policja Włodawa)
Oślepiające słońce to doskonałe alibi. W ten sposób tłumaczą się ci, którzy wjeżdżają na czerwonym, wyprzedzają na trzeciego i zabijają pieszych na przejściach. Bo obowiązującą zasadą nie jest „nie widzę – nie jadę”, ale „nie widzę – mam pierwszeństwo przed wszystkim i wszystkimi”.
Z tymi mandatami dla pijanych rowerzystów to jest jakoś wg mnie źle zrobione. Raz, że nie bierze się pod uwagę stanu nietrzeźwości (za 0,7 promila, jest taki sam mandat jak za 3 promile), a dwa to sama wysokość mandatu.
Dlaczego za jazdę rowerem po dwóch piwach wiejską drogą, mandat jest większy niż za wyprzedzanie na pasach, czy za jazdę na zderzaku na ekspresówce.
Sam wolałbym być 100 razy potracony przez pijanego rowerzystę, niż być potrącony na pasach, czy staranowany na ekspresówce.
Pisząc o wysokości mandatu nie twierdzę nawet, że 2500PLN to za dużo zajadę po pijaku rowerem, np może to dobra cena, ale dlaczego spośród wszystkich wykroczeń – to jest wycenione najwyżej?
A chciałbyś potrącić pijanego rowerzystę??? Znam kogoś kto zabił pijanego, nieoświetlonego rowerzystę na drodze w nocy. Parę lat temu. Nawet teraz nie pomaga mu świadomość, że nie stwierdzono żadnej winy z jego strony.
Proponuję skazać Słońce i konkretny dzwonek w telefonie. Do publicznej wiadomości powinno się podać jaki to był dzwonek (melodia). Kobieta oczywiście bez winy.
włodawa i okolice to patologia