Sparaliżowany ruch, problemy z przejazdem nawet na głównych drogach a także spore opóźnienia komunikacji miejskiej. Wszystko to w wyniku opadów śniegu, które od kilku godzin występują nad naszym regionem.
Dokładnie… 20 i więcej lat temu nawet półmetrowe zaspy nie dokuczały kierowcom tak bardzo, jak dzisiaj 5 cm…
20 letnie dziecko
To dziecko ma 20 lat! Hahahahahah!
tomek
górki w lublinie to zmora, zawsze to samo jeden TIR stoi ,a drugi zaczyna go wyprzedzać i ……wiadomo.Może by tak Policja sprawniej działała i hamowała zapędy TIRowców na wielosezonowych oponach.Bo jak już tradycjnie zablokują górki w Lublinie to stoi całe miasto , a piaskarki nie mają szans wjechać w ten korek, a idioci stojący w korku narzekają ,że pługów nie widać -tylko jak one mają tam dotrzeć?co roku to samo
aa
Szkoda że nie wiesz o czym piszesz zarzucając TIRowcom jazdę na oponach wielosezonowych. Do ciężarówek nie produkuje się zimówek głąbie. Co najwyżej można założyć łańcuchy
była małpa
Właśnie głąbie że się produkuje… tylko za drogo, bo przekładka to nie jak w osobówce 40zł.
bazyl
Masakra…1,5-rej godziny jazdy z Lubartowa do Lublina, o ile to w ogóle można nazwać jazdą.
qwerty
PARALIŻ KUUUU$%AAAAA!!! Nie rozumiem tego, widać na 1szym zdjęciu za na 159 było ale na opony to już nie, bo na nich nie ma lansu i stoi. Albo wyszedł z założenia – nie ma śniegu – nie ma zimówek. Bo po co zakładać opony na temp. poniżej 5 stopni ? Banda niedoszkolonych, nie myślących indywidualistów pałuje w palnik podczas ruszania i hamowania mooocno bo będzie lepiej to się nie ma co dziwić że ruszyć nie mogę. Kiedyś zimy było i jeździło. Teraz majo ultragripy, continentale, forcontrole i esp i nie mogą sobie poradzić. Katastrofa. A jutro śladu po śniegu.
PWRSTD
Popieram tego allegrowicza!
lucypher
Na Matki Teresy z Kalkuty BMW poślizgało się pod górkę, poślizgało i zamiast pojechać dalej wsteczny i wioooo do Jana Pawła. A gazował aż się śnieg topił 😉
Wiola
zobaczcie drogi w miejscowości Wola Przybysławska- tragedia.
ręce i ch opadają
Tomekkk
Droga Wiolu…Wola Przybysławska to miejscowośc odcięta od świata i wogole to miejscowość trzeciego świata…więc nie powinno to dziwić…pozdrawiam.
lllllllllolllllllllllllllll
wszystkie małe miejscowości są odcięte od świata, u mnie na wsi odśnieżarką na drugi dzień po opadach wyjeżdżali odśnieżać, przez to musiałam wyprowadzić na stancję, praca nie zna 'zasypało mnie’ . Pozdrawiam gminę Strzyżewice 😀
To nie tsza było wszystkich kuni ze wsi sprzedawać. Odcięte od świata na własną prośbę. W latach 70-80 to były zimy, zaspy i mróz. Jakoś na wsiach ludzie dawali sobie radę i nikt nie narzekał. Sańmi gospodarze chleb do GS-owskich sklepików dowozili. Teraz 10 cm. śniegu i panika, że do biedry dojechać nie mogą. „Chrabiostwo” qwa mać.
Oj tam oj tam, trochę śniegu i już sraka.
no wlasnie sraka ito bez papieru
Nieaktualne – w Lublinie główne drogi niemal czarne i przejezdne.
Chyba masz złe dane 🙂 przed chwilą robione zdjęcia mówią co innego 🙂 pozdr.
taa… przed chwilą… nie pada od 15 tej a na zdjęciach pruszy
wszystkie drogi czarne 🙁 zawiodłem się lubię jak jest grubo
http://www.lublin112.pl/zima-ulicach-lublina-zdjecia/
Taaa… nie pada od 15 i już zielono na drzewach się zrobiło. Czarne drogi, dobre sobie.
A o co Ci chodzi konkretnie? Coś jest niezrozumiałe, niejasne?
no i udowodniliście moją rację, drogi w Lublinie czarne,
odśnieżone 🙁 albo rozjeżdżone już :(((
co innego osiedlowe i rzadziej uczęszczane po za miastem tam jest super 🙂
To jest i była relacja z dróg a nie szkoła udowadniania czegokolwiek…
Po godz 15 drogi w Lublinie były w większości już czarne. Wiem bo widziałem.
po 16 były czarne. Przynajmniej Witosa, majdanka, hutnicza, gospodarcza, krańcowa..
Stanisław pewnie grzał tyłek na swojej kanapie i patrzył przez okno swojego bloku na jedną ulice dlatego jest w dużym błędzie.:)
Stanisław Kłamczyński!!!
i SEX SHOP na zdjeciu obowiazkowo 😀
Bez dobrej gumy dzisiaj nie pojedzie 😀
Dokładnie… 20 i więcej lat temu nawet półmetrowe zaspy nie dokuczały kierowcom tak bardzo, jak dzisiaj 5 cm…
To dziecko ma 20 lat! Hahahahahah!
górki w lublinie to zmora, zawsze to samo jeden TIR stoi ,a drugi zaczyna go wyprzedzać i ……wiadomo.Może by tak Policja sprawniej działała i hamowała zapędy TIRowców na wielosezonowych oponach.Bo jak już tradycjnie zablokują górki w Lublinie to stoi całe miasto , a piaskarki nie mają szans wjechać w ten korek, a idioci stojący w korku narzekają ,że pługów nie widać -tylko jak one mają tam dotrzeć?co roku to samo
Szkoda że nie wiesz o czym piszesz zarzucając TIRowcom jazdę na oponach wielosezonowych. Do ciężarówek nie produkuje się zimówek głąbie. Co najwyżej można założyć łańcuchy
Właśnie głąbie że się produkuje… tylko za drogo, bo przekładka to nie jak w osobówce 40zł.
Masakra…1,5-rej godziny jazdy z Lubartowa do Lublina, o ile to w ogóle można nazwać jazdą.
PARALIŻ KUUUU$%AAAAA!!! Nie rozumiem tego, widać na 1szym zdjęciu za na 159 było ale na opony to już nie, bo na nich nie ma lansu i stoi. Albo wyszedł z założenia – nie ma śniegu – nie ma zimówek. Bo po co zakładać opony na temp. poniżej 5 stopni ? Banda niedoszkolonych, nie myślących indywidualistów pałuje w palnik podczas ruszania i hamowania mooocno bo będzie lepiej to się nie ma co dziwić że ruszyć nie mogę. Kiedyś zimy było i jeździło. Teraz majo ultragripy, continentale, forcontrole i esp i nie mogą sobie poradzić. Katastrofa. A jutro śladu po śniegu.
Popieram tego allegrowicza!
Na Matki Teresy z Kalkuty BMW poślizgało się pod górkę, poślizgało i zamiast pojechać dalej wsteczny i wioooo do Jana Pawła. A gazował aż się śnieg topił 😉
zobaczcie drogi w miejscowości Wola Przybysławska- tragedia.
ręce i ch opadają
Droga Wiolu…Wola Przybysławska to miejscowośc odcięta od świata i wogole to miejscowość trzeciego świata…więc nie powinno to dziwić…pozdrawiam.
wszystkie małe miejscowości są odcięte od świata, u mnie na wsi odśnieżarką na drugi dzień po opadach wyjeżdżali odśnieżać, przez to musiałam wyprowadzić na stancję, praca nie zna 'zasypało mnie’ . Pozdrawiam gminę Strzyżewice 😀
To nie tsza było wszystkich kuni ze wsi sprzedawać. Odcięte od świata na własną prośbę. W latach 70-80 to były zimy, zaspy i mróz. Jakoś na wsiach ludzie dawali sobie radę i nikt nie narzekał. Sańmi gospodarze chleb do GS-owskich sklepików dowozili. Teraz 10 cm. śniegu i panika, że do biedry dojechać nie mogą. „Chrabiostwo” qwa mać.