On jechał 134 km/h, ona 133 km/h. Oboje stracili prawo jazdy na 3 miesiące (zdjęcia)
16:16 03-03-2020
Policjanci z lubelskiej grupy „Speed” kontrolują te ulice, na których najczęściej dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego. Funkcjonariusze wykorzystują radiowozy nieoznakowane z wideorejestratorami, ale także te oznakowane z laserowymi miernikami prędkości.
Kilka dni temu na al. Solidarności w Lublinie mundurowi w nieoznakowanych radiowozie zauważyli jadący z nadmierną prędkością pojazd marki Volkswagen. Kierowca nie zwracał uwagi na ograniczenie prędkości wynoszące w tym miejscu 70 km/h. Podczas pomiaru okazało się, że poruszał się z prędkością 134 km/h. Niedługo później na tej samej ulicy w oko policyjnej kamery wpadł ford. Kierująca tym samochodem na liczniku miała 133 km/h.
W obu przypadkach kierujący stracili prawo jazdy na 3 miesiące, ukarani zostali mandatami karnymi, a na ich „koncie” pojawiło się po 10 pkt karnych.
(fot. Policja Lublin)
Tak tak bo jak ktoś nie umie jeździć to i trzy znaki stop co metr nie pomogą.Jak mnie nikt nie nauczy tańczyć tak innych kierowć i czy ja dożyję czasów żeby prawo było respektowane na logikę a nie na karać karać karać ,to co oni już wyprawiają w biały dzień to rozbój !!! Wiadomo że kasy brakuje ale tak nigdy w tym kraju nie było i to pod przykrywką dbania o bezpieczeństwo.WSTYD
równa, dwupasmowa droga, odgrodzona barierkami i ekranami akustycznymi – 130km/h jest tam na prawdę takie niebezpieczne? 3 miesiące szlabanu? faktycznie, mogli zasnąć za kółkiem, dostać mandat 300zł i 6pkt i od razu wsiąść do innego auta
Załosne łapać ludzi w tym miejscu. Droga projektowana pod 120, znak do 60 który ma tam taki sam sens jak moskitiery na łodzi podwodnej. Ciekawi mnie czy mają taki prikaz łapać w tamtym miejscu czy sami sobie to wybierają. Na ich miejscu ignorowałbym łamanie ograniczenia prędkości w tamtym miejscu jak i na mazowieckiego. Tam nie ma nawet skrzyżowań ani przejść dla pieszych, zagrożenie 0.
Policja nie jest od bezpieczeństwa a od nabijania kasy do budżetu. Tam gdzie faktycznie by się przydali ich nie ma. Nic tylko splunąć na nich albo przełożonego w zależności kto o tym decyduje.
A kierowca z grupy „Speed” rozumiem jechal z dozwoloną prędkością…. ?
Pojazd uprzywilejowany to ten który porusza się na włączonych sygnalizatorach swietlnych oraz dźwiękowych. A nie jak panowie z grupy „speed”… Oni również złamali przepisy o ruchu drogowym i powinni ponieść tego konsekwencje. To że są pojazdem nie oznakowanym nie upoważnia ich do regularnego łamania przepisów. Idąc takim tokiem myślenia kierowca karetki pogotowia też nie musi miec sygnalizatorów dzwiekowych i swietlnych uruchomionych pedząc do wypadku, przecież może mu się zapomnieć… Tak?
Wielce alooo tam co 2 samochód tak jedzie i nagminie, z 2 strony normalna droga prawie jak autostrada więc w czym problem jechać se 100 beznadzija
Miejsce gdzie są dwa pasy w każdą stronę, oddzielone barierkami. Nie ma tam żadnego przejścia dla pieszych ani obok chodnika… Dlaczego jest tam ograniczenie 60km/h??????
Nie mam prawka bo nie umiem zrobić praktycznego,nie mam dziewczyny bo sie wstydze zagadac gdziekolwiek, nie mam pracy bo nie przechodze żadnej rozmowy kwalifikacyjnej pozytywnie bo się stresuje, ale i tak dobrze mi się żyje, lubie przestrzegac przepisów.
Naprawde zauważyłem że przez właśnie nadmierne przestrzeganie przepisów w każdym aspekcie życia potrafie tylko teorie bo mam 3 kierunki studiów ukończone, w tym temacie jestem oczywiscie za karanie kierowców mandatami bo to chodzi o bezpieczeństwo i przestrzeganie przepisów.
Właśnie dlatego nasze dzieci chcą uczyć o tożsamości płciowej, gdzie mają 56 płci do wyboru, żeby nie miały takich problemów jak Ty masz. Być może źle wybrałeś. Gdybyś skończył 4-ty kierunek np. ,,Queer,, [ czyli studia LGBT ] byłoby Ci łatwiej.
Wideorejestrator mierzy prędkość radiowozu, w którym jest zamontowany a nie innych pojazdów! A jak panowie policjanci sobie ustawiają pomiar średniej prędkości na odcinku 100m, to naprawdę są w stanie zmierzyć wszystko co tylko chcą. Dlaczego nie ustawią odcinka pomiarowego 500m albo 1000m? No i rzeczywiście trudno o bardziej niebezpieczne miejsce w Lublinie niż ten odcinek solidarności. LOL Gdyby mandat za wyprzedzanie na przejściu wynosił 1000zł, a za wymuszenie pierwszeństwa na pieszym 2000zł, to policja zajęłaby się czymś pożytecznym. W tym momemncie
najwyższy mandat, czyl 500zł jest za przekroczenie prędkości i przekroczenie czasu pracy kierowcy. A za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych 200zł. Co jest bardziej niebezpieczne?