Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ominął stojące pojazdy, wjechał w opuszczone rogatki i uderzył w pociąg (zdjęcia)

We wtorek rano w miejscowości Skoki doszło do zderzenia pojazdu osobowego z pociągiem. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła jedna osoba. Przez kilkadziesiąt minut wstrzymany był ruch pociągów.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 8 w miejscowości Skoki w powiecie puławskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy zderzył się z pociągiem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego, policja a także straż ochrony kolei.

Na miejscu policjanci ustalili wstępnie, że 53-latek ominął dwa pojazdy, wjechał w opuszczone rogatki wprost w nadjeżdżający pociąg. Z uwagi na obrażenia ciała mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście żadna z osób podróżujących pociągiem nie odniosła obrażeń.

Przez kilkadziesiąt minut zablokowany był szlak kolejowy w miejscu, gdzie doszło do wypadku. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Swoje czynności prowadzą również przedstawiciele kolei. Po godzinie 9 ruch pociągów został wznowiony.

Ominął stojące pojazdy, wjechał w opuszczone rogatki i uderzył w pociąg (zdjęcia)

Ominął stojące pojazdy, wjechał w opuszczone rogatki i uderzył w pociąg (zdjęcia)

(fot. nadesłane Grzegorz)

15 komentarzy

  1. Albo samobójca, albo stary a głupi.

  2. Pociągi to nie są tanie rzeczy. OC może nie starczyć na naprawę.

  3. Tylko w jeden sposób można go nazwać…

  4. Tacy to tylko do „społecznej” utylizacji. Niebezpieczny stwarzający zagrożenie dla życia społeczeństwa.

  5. Nie wykluczone, że znał rozkład jazdy i jeśli pociąg miał opuźnienie to kolej zapłaci mu odszkodowanie.
    Bo nie powinno tego pociągu wtedy być.

  6. Może hamulce mu wysiadły i nie chciał osobówek staranować? Fura na zadbaną nie wygląda.

  7. Ominął stojące pojazdy, wjechał w opuszczone rogatki i uderzył w pociąg.
    O takich i podobnych sytuacjach ówi się, ze jak Bóg chce kogoś ukarać to mu najpierw rozum odbiera.
    I choc trudno z taka skrajnościa się zgodzić, to COŚ w tym jest.

  8. Przyczyną była awaria hamulców, kierowca nie miał możliwości zatrzymania sie. Wybrał jak widać zamiast uderzyć w inne pojazdy. Chyba nawet pijany i naćpany kierowca nie wpadł by na taki pomysł by omijać pojazdy i wbić się na rogatkę pod pociąg.

    • Jednak niektórzy mogliby w takiej sytuacji pomyśleć, że uderzając w inne pojazdy mogliby „wypchnąć” kogoś pod pociąg.
      Kierowca zapewne liczył na to, że jednak wyhamuje.

  9. Czekamy na wynik . Obstawiam minimum 2.5 .

    • Dyrdymałkiewicz nijaki

      Jeśli tylko 2,5, to byłby tylko na wpół kompletnie pijany, bo uczeni amerykańscy orzekli, że dla Polaków 5 promili w żyłach to „kompletność” pijaństwa.

Z kraju