Okuninka pod specjalnym nadzorem. Policjanci sprawdzają, czy wszyscy noszą maseczki i zachowują bezpieczny odstęp
13:58 16-05-2020
W Okunince nad jeziorem Białym pojawia się coraz więcej osób. O ile zimna jeszcze woda jeszcze nie zachęca do kąpieli, to jednak wielu mieszkańców Włodawy, Lublina a także innych miejscowości naszego regionu przyjeżdża pospacerować czy też po prostu posiedzieć nad jeziorem lub zorganizować grilla. Część osób jednak nie przestrzega obowiązujących zasad bezpieczeństwa wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa.
Władze powiatu włodawskiego zapowiedziały więc, że teren zarówno Okuninki, jak też okolice samego jeziora, będą pod szczególnym nadzorem policji. Jak podkreśla starosta włodawski Andrzej Romańczuk, zdrowie jest najważniejsze, dlatego przyjeżdżające nad wodę osoby powinny zakrywać usta i nos oraz zachowywać bezpieczne odstępy przy punktach handlowych.
Powiat włodawski jest jedynym powiatem w naszym regionie, w którym do tej pory nie potwierdzono żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Dlatego też, aby ten stan utrzymać, starosta zapowiada, że przepisy będą surowo egzekwowane. W działaniach policjantów będą wspomagali pracownicy Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz strażnicy graniczni.
(fot. Zwiedzaj Lubelskie)
Zaczyna się szukanie pieniędzy.
Na *** sobie te maseczki pozakladajcie
Pewnie mają przygotowane parę zestawów bloczków mandatowych na te ”żniwa „
Maski zabijają
Przyjadą buraki z całego województwa i pokazują jacy to oni cwani bardzo dobrze jeden z drugim dostanie po parę stówek to nauczy się rozumu, aby tylko egzekwowali nie było to co w ostatni weekend wolna amerykanka,
Głupi przyjmuje mandat a ten co czyta rozporządzenie na którego podstawie wprowadzono maseczki idzie wolny i uśmiechnięty. Dalej wierzysz w kary z sanepidu za brak maseczki ? W mikołaja pewnie też wierzysz ?
O mój boże może obory nie będzie xD
Narkotyki szlugi dla kupienia na każdym kroku milicja ślepa
akcje w całym województwie powinny być
Może policja zacznie odwiedzać minitargowiska. Np. na Braci Wieniawskich większość sprzedających i kupujących chodzi bez masek albo tylko na ustach bo przecież owoce trzeba powąchać i pokichać na nie.
Szkoda tylko że we włodawskim starostwie przy obsłudze klienta nie noszą maseczek…. nad jeziorem, na powietrzu będą kontrole i kary, a w zamknietym pomieszczeniu oni nie muszą już maski założyć… Czyżby tam jakieś inne standardy i wytyczne obowiązywały ? Żenada i kompromitacja