Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Okrętowy inżynier mechanik zawrócił w głowie mieszkance regionu. Kobieta wpłaciła „Gabrielowi” ponad 76 tys. złotych

To kolejna historia o tym, jak oszuści grając na uczuciach kobiet sprawiają, że te oddają im wszystkie oszczędności, a nawet zaciągają kredyty. Tym razem jedna z mieszkanek regionu straciła ponad 76 tys. złotych po tym, jak uwierzyła w opowieści okrętowego inżyniera mechanika.

54-latka zgłosiła się do łukowskich policjanci i poinformowała ich o nawiązanym w marcu tego roku internetowego kontaktu z mężczyzną, który wykorzystując popularne komunikatory roztaczał przed nią uroki wspólnego życia. „Gabriel Viktor” – bo tak się przedstawił – pisał do 54-latki, że jest rozwodnikiem, że poszukuje życiowej partnerki, że jest okrętowym mechanikiem inżynierem.

Po kilku dniach rozmówca przekazała kobiecie, że wysłał jej paczkę z dużą ilością gotówki. Co więcej, przesłał jej zdjęcie zakupionego dla niej zaręczynowego pierścionka. Jednak przesyłka z pieniędzmi nie dotarła do kobiety, rzekomo wstrzymał ją operator pocztowy. Ratunkiem miała być wpłata manipulacyjna.

Kobieta uległa manipulacjom „Gabriela Viktora” i wpłaciła 2,5 tysiąca złotych na wskazane przez niego konto. Okazało się, że było to za mało i naciskana przez mechanika inżyniera kobieta dopłaciła jeszcze 5 tysięcy złotych. Mimo, że przesyłka z pieniędzmi nie dotarła do 54-latki, kobieta w dalszym ciągu korespondowała z „Gabrielem Viktorem”.

W pewnym momencie internetowy znajomy napisał, że statek którym do niej płynął uległ awarii, że utknął na morzu i że firma która ma go ewakuować żąda od niego pieniędzy. Ale, że on aktualnie nie może realizować przelewów finansowych i o pomoc poprosił łukowiankę. Kobieta, by pomóc mężczyźnie który zaoferował jej wspólną przyszłość, „zaślepiona miłością” wzięła kilka pożyczek bankowych.

54-latka straciła czujność i najpierw wpłaciła dla niego 5 tysięcy złotych i zaraz potem taką samą kwotę. Nie podejrzewając podstępu wpłaciła jeszcze na wskazane przez oszusta konta 25 tysięcy złotych, później 20 tysięcy złotych i jakby tego było mało jeszcze prawie 14 tysięcy złotych. Niestety gdy kobieta straciła ponad 76 tysięcy złotych dotarło do niej, że nie otrzyma przesyłki z gotówką, że „Gabriel Viktor” nie jest „uwięziony” na statku, a cała historia została zmyślona przez oszustów, którzy w perfidny sposób wyłudzili od niej pieniądze.

54-latka mówiła policjantom, że realizując przelewy chciała dostać paczkę z gotówką, że chciała pomóc „Gabrielowi Viktorowi”, który obiecał jej wspólną przyszłość. Niestety jej najbliższa przyszłość to spłata bankowych pożyczek. Sprawą zajmują się policjanci.

(fot. pixabay.com)

21 komentarzy

  1. X-X-X-X-X--X-X-X

    Wyborcy PiS-u nie grzeszą inteligencją…

  2. STATEK ZDERZYŁ SIĘ Z GÓRĄ LODOWĄ STOP MIEJSCE NA TRATWIE RATOWNICZEJ KOSZTUJE 100 TYS ZŁOTYCH STOP RATUJ STOP TWOJ GABRIEL STOP

  3. INTELEKTUALNA AMEBA XD

  4. Szybko się odkuje. Wystarczy, że pozna „amerykańskiego generała”, który wyśle jej paczkę z diamentami.

  5. Klasyczny tzw. przekręt nigeryjski w lekko zmodyfikowanej odsłonie.

  6. Głowa siwieje, doopa szaleje, rozum śpi.

  7. Brak słów.

  8. brak słów , ale głosować potrafi :):) ;):)

Z kraju