Pasażerowie lubelskiej komunikacji miejskiej kupując bilet mogą być zaskoczeni jego innym niż dotychczas wyglądem. Po wielu latach ZTM postanowił zmienić szatę ich graficzną.
spoko spoko, ostatnio za samą zmianę czcionki literki „n” w nazwie miasta Lublin zgarnięto 7 tysięcy 🙂 takie buty…
Polois
Tylko dlaczego takie drogie? Za 3.20 zł to ja przejazd samochodem w miescie 15 km.
PAGA
3,2:15=0,21zł Nierealne, chyba jak go będziesz pchał. Policz nie tylko paliwo ale także: przegląd okresowy, ubezpieczenie, wymianę płynów eksploatacyjnych, oleju, filtrów, żarówek, (zsumuj i podziel przez ilość km /rok) oraz inne naprawy i wymianę ogumienia.
70gr/km będzie niezłym wynikiem. Tak więc 0,7*15=10,5zł za przejazd 15km. Skuterem może by się udało.
Jak na ponad 100 osób zatrudnionych w ZTM (córce Ratusza ) to trzeba się czymś wykazać . Pewnie z połowa zatrudnionych tam osób pracowała nad tym projektem , a druga połowa go zatwierdzała .
lol
Lubelscy radni sa mistrzami [] pieniedzy w bloto. Ile kosztowal projekt graficzny tych biletow? Po [] 3 wiceprezesow w mpk od [] dyrektorow i kierownikow.Widze ze PO juz [] w gacie ze strachu przed wyborami i ustawia sobie pomalu stolki w sprywatyzowanym mpk co za banda zlodziei szybciutko budója nowe zajezdnie zeby je obsadzic tymi zlodziejami.
H4
I na co to komu jest potrzebne. ZTM nie ma na co $ wydawać.
Arczi
Czytaj ze zrozumieniem nie ma kosztów PISiory
lol
czytaj ze zrozumieniem AKTUALIZACJA!!!! Ciekawe czemu nagle to zaktualizowali ?? Pierwsze komentarze ich rozwścieczyły?? Zbędna instytucja kiedyś mpk samo sobie z tym wszystkim radziło a później zrobili nowe miejsca pracy dla prezesów głownie którzy po prostu muszą zarobić 20tys mies i nic nie robić. Ciekawe kiedy kierowcy którzy na to wszystko zapi….ja dostana jakies normalne pieniądze?? Jak żyć w kraju w którym rząd rypie tylko dla siebie a nie myśli nic o rozwijaniu kraju?? Dożyje tych czasów??
erwin
Te, arczi – wyborco po, to ilu „uchodźców” z Calais przygarniesz do swojego domu/mieszkania? Słyszałeś pewnie, że w kalifacie francuskim likwidują dżunglę (idealna nazwa patrząc na zabudowania i mieszkańców). Zamiast smarować komentarze wykazałbyś się miłosierdziem jak ewka kopacz i przyjął pod swój dach imigrantów.
Masters
I pomyśleć że płaciłbym za dojazd do pracy 6,40 LOL i stał w korkach gdzie jeden chucha czosnkiem drugi cebulą trzeci jeszcze na bani a smród nie do wytrzymania do tego babki pchają się z torbami i patrzą jak kot w oczy żeby ustąpić masakra….
A tak na rowerku bez stresu 20 minut w jedną stronę na sportowo 😀
brzoza
Przecież są 60-minutowe za 3,60.
Falisław
Masters mówi o zakupach w obie strony z/do (3,20zł * 2). Na cóż mi bilet 60min? Tylko na akcja przesiadka.
A jeżeli o matematyce mówimy.
Lecimy.
Weźmy taki październik:
Gdyby lecieć po jednorazówkach – zakładamy, że pracujemy pon – pt – mamy – 21 dni po 3,20zł suma:
67,20zł w jedną stronę – jeżeli również wracamy – x2 czyli 134,40zł tylko w dni robocze
Średni wydatek na dzien w tym przypadku ~4,33zł
——
Weźmy miesięczny w takim razie:
Za 70zł na jedną linię mam cały miesiąc jazdy. I tu rewelacja z porównaniem na górze, bo mamy cały miesiąc jazdy, co daje:
Średni wydatek na dzień w obie strony w tym przypadku ~2,25zł
Przy korzystaniu tylko z dni roboczych (pn – pt) ~3,33(3)zł
——
Osoba pracująca dłuższy okres w stałym miejscu pracy pewnie zakupi bilet na (prawie) 3 miesiące (lub jak kto woli (90dni). Za 160zł mamy jedną linię zdobytą.
Średni wydatek na dzień w obie strony w tym przypadku ~1,77(7)zł
Przy korzystaniu tylko z dni roboczych (pn – pt – przyjąłem 63 dni) ~2,53zł
——
Najlepsza opcja dla osoby pracującej korzystającej z jednej linii: 244zł na 150 dni
Średni wydatek na dzień w obie stronyw tym przypadku ~1,62(6)zł
Przy korzystaniu tylko z dni roboczych (pn – pt – przyjąłem 105 dni) ~2,32zł
Samochodem nie zrobisz tego taniej. Niestety nie da rady, tym bardziej gdy jeździsz w „popularnych” godzinach. A wszyscy wiemy, że tak jest.
Jezeli chodzi o czas? No cóż, jako fan odkorkowania Lublina jeździłem mpk. No i czasami rano mpk potrafiło mnie wyrolować – spóźniałem się do pracy – albo za wcześnie, albo za późno. Kiedyś gdy była pętla trajtków przy Nałęczowskiej – były punktualne, po przeniesieniu ich na Grygową – pogorszyło się z tymi rannymi kursami. Przy korkach powrotnych na Racławickich byłem w „trasie” zawsze ponad godzinę, 1,45h. Czasami wysiadałem wcześniej (przy Saskim), by być szybciej spacerkiem mijając autobusy w korku przez całą Racławicką. W tym roku postanowiłem skorzystać z roweru. Wspomniany odcinek pokonuję ok 20 min w zależności jak światła popadną i jak sobie tam śmignę przez te korki. Co zaobserwowałem? Ano te puste pięcioosobowe samochody, serio. Nigdy nie zwracałem na to uwagi, ale zobaczcie sami – w okresie korków: 3 na 5 pojazdów są jedynie z kierowcami. Najlepszym rozwiązaniem byłyby w takim przypadku małe jednoosobowe samochodziki – więcej w takim sznurku by się ustawiło, mniej paliłoby to, a może na prąd? Szybszy zryw. Coś takiego jak jest z rowerem. Jedynym problemem w moim przypadku jest deszcz – niestety tego nie unikniesz wybierając rower. I kałuże są dla mnie problematyczne. O ile sam mam błotniki i się ochronię jako-tako od wody z ulicy, ale większy pojazd przejeżdżający obok mnie nie jest już taki łaskawy. A tak? Hmm, oszczędność może i jest (kupuję sobie części do roweru, nowe ciuchy), zachorować, przeziębić się na rowerze? Powiem tak, można też i w mpk jak ktoś na Ciebie prychnie (w zeszłym roku tak miałem). Ubieram się stosownie do pogody – nie za ciepło, nie zazimno – praca mięśni zrobi swoje. I jakoś mi się to wpisało w moje życie. Latem, wiosną, jesienią – nie ma nic lepszego i polecam każdemu ten środek lokomocji Wczesna wiosna, późna jesień – hmm… powiedzmy, że dla koneserów. Zima? Tego jeszcze na ostro nie przerabiałem. Powiem jedynie tyle – gdybyście zobaczyli co ta sól drogowa robi z łańcuchem rowerowym. Dosłownie „zjada” – wystarczy zostawić tą maź na biedaku przez noc w piwnicy.
Z rowerem wiąże się konserwacja, zmiany zużywających się elementów, obowiązkowe oświetlenie, kask, odzież ochronna. To by było na tyle. Pozdrawiam wszystkich poruszających się po drodze. Trzymajcie się bezpiecznie no i ciepło. Hej!
JAn
Nabici w ZTM. Złą cenę wydrukowali, bo przy podwyżce miała być rozbudowana sieć połączeń. Z całych planów została tylko podwyżka.
Cinus.
Niemaja na co pieniędzy wydawać A na nie winnych ludzi komornikow nasilają
ZebMcCain
No, spektakularna zmiana! Teraz to będę jeździł autobusami jak szalony. Jeju nie wiem jak opisać moją niewypowiedzianą radość z nowej szaty graficznej biletów. A tam Lublin 112, to nadaje się na główne wydanie wiadomości w jedynce.
tylko cena ta sama…
spoko spoko, ostatnio za samą zmianę czcionki literki „n” w nazwie miasta Lublin zgarnięto 7 tysięcy 🙂 takie buty…
Tylko dlaczego takie drogie? Za 3.20 zł to ja przejazd samochodem w miescie 15 km.
3,2:15=0,21zł Nierealne, chyba jak go będziesz pchał. Policz nie tylko paliwo ale także: przegląd okresowy, ubezpieczenie, wymianę płynów eksploatacyjnych, oleju, filtrów, żarówek, (zsumuj i podziel przez ilość km /rok) oraz inne naprawy i wymianę ogumienia.
70gr/km będzie niezłym wynikiem. Tak więc 0,7*15=10,5zł za przejazd 15km. Skuterem może by się udało.
Jak na ponad 100 osób zatrudnionych w ZTM (córce Ratusza ) to trzeba się czymś wykazać . Pewnie z połowa zatrudnionych tam osób pracowała nad tym projektem , a druga połowa go zatwierdzała .
Lubelscy radni sa mistrzami [] pieniedzy w bloto. Ile kosztowal projekt graficzny tych biletow? Po [] 3 wiceprezesow w mpk od [] dyrektorow i kierownikow.Widze ze PO juz [] w gacie ze strachu przed wyborami i ustawia sobie pomalu stolki w sprywatyzowanym mpk co za banda zlodziei szybciutko budója nowe zajezdnie zeby je obsadzic tymi zlodziejami.
I na co to komu jest potrzebne. ZTM nie ma na co $ wydawać.
Czytaj ze zrozumieniem nie ma kosztów PISiory
czytaj ze zrozumieniem AKTUALIZACJA!!!! Ciekawe czemu nagle to zaktualizowali ?? Pierwsze komentarze ich rozwścieczyły?? Zbędna instytucja kiedyś mpk samo sobie z tym wszystkim radziło a później zrobili nowe miejsca pracy dla prezesów głownie którzy po prostu muszą zarobić 20tys mies i nic nie robić. Ciekawe kiedy kierowcy którzy na to wszystko zapi….ja dostana jakies normalne pieniądze?? Jak żyć w kraju w którym rząd rypie tylko dla siebie a nie myśli nic o rozwijaniu kraju?? Dożyje tych czasów??
Te, arczi – wyborco po, to ilu „uchodźców” z Calais przygarniesz do swojego domu/mieszkania? Słyszałeś pewnie, że w kalifacie francuskim likwidują dżunglę (idealna nazwa patrząc na zabudowania i mieszkańców). Zamiast smarować komentarze wykazałbyś się miłosierdziem jak ewka kopacz i przyjął pod swój dach imigrantów.
I pomyśleć że płaciłbym za dojazd do pracy 6,40 LOL i stał w korkach gdzie jeden chucha czosnkiem drugi cebulą trzeci jeszcze na bani a smród nie do wytrzymania do tego babki pchają się z torbami i patrzą jak kot w oczy żeby ustąpić masakra….
A tak na rowerku bez stresu 20 minut w jedną stronę na sportowo 😀
Przecież są 60-minutowe za 3,60.
Masters mówi o zakupach w obie strony z/do (3,20zł * 2). Na cóż mi bilet 60min? Tylko na akcja przesiadka.
A jeżeli o matematyce mówimy.
Lecimy.
Weźmy taki październik:
Gdyby lecieć po jednorazówkach – zakładamy, że pracujemy pon – pt – mamy – 21 dni po 3,20zł suma:
67,20zł w jedną stronę – jeżeli również wracamy – x2 czyli 134,40zł tylko w dni robocze
Średni wydatek na dzien w tym przypadku ~4,33zł
——
Weźmy miesięczny w takim razie:
Za 70zł na jedną linię mam cały miesiąc jazdy. I tu rewelacja z porównaniem na górze, bo mamy cały miesiąc jazdy, co daje:
Średni wydatek na dzień w obie strony w tym przypadku ~2,25zł
Przy korzystaniu tylko z dni roboczych (pn – pt) ~3,33(3)zł
——
Osoba pracująca dłuższy okres w stałym miejscu pracy pewnie zakupi bilet na (prawie) 3 miesiące (lub jak kto woli (90dni). Za 160zł mamy jedną linię zdobytą.
Średni wydatek na dzień w obie strony w tym przypadku ~1,77(7)zł
Przy korzystaniu tylko z dni roboczych (pn – pt – przyjąłem 63 dni) ~2,53zł
——
Najlepsza opcja dla osoby pracującej korzystającej z jednej linii: 244zł na 150 dni
Średni wydatek na dzień w obie stronyw tym przypadku ~1,62(6)zł
Przy korzystaniu tylko z dni roboczych (pn – pt – przyjąłem 105 dni) ~2,32zł
Samochodem nie zrobisz tego taniej. Niestety nie da rady, tym bardziej gdy jeździsz w „popularnych” godzinach. A wszyscy wiemy, że tak jest.
Jezeli chodzi o czas? No cóż, jako fan odkorkowania Lublina jeździłem mpk. No i czasami rano mpk potrafiło mnie wyrolować – spóźniałem się do pracy – albo za wcześnie, albo za późno. Kiedyś gdy była pętla trajtków przy Nałęczowskiej – były punktualne, po przeniesieniu ich na Grygową – pogorszyło się z tymi rannymi kursami. Przy korkach powrotnych na Racławickich byłem w „trasie” zawsze ponad godzinę, 1,45h. Czasami wysiadałem wcześniej (przy Saskim), by być szybciej spacerkiem mijając autobusy w korku przez całą Racławicką. W tym roku postanowiłem skorzystać z roweru. Wspomniany odcinek pokonuję ok 20 min w zależności jak światła popadną i jak sobie tam śmignę przez te korki. Co zaobserwowałem? Ano te puste pięcioosobowe samochody, serio. Nigdy nie zwracałem na to uwagi, ale zobaczcie sami – w okresie korków: 3 na 5 pojazdów są jedynie z kierowcami. Najlepszym rozwiązaniem byłyby w takim przypadku małe jednoosobowe samochodziki – więcej w takim sznurku by się ustawiło, mniej paliłoby to, a może na prąd? Szybszy zryw. Coś takiego jak jest z rowerem. Jedynym problemem w moim przypadku jest deszcz – niestety tego nie unikniesz wybierając rower. I kałuże są dla mnie problematyczne. O ile sam mam błotniki i się ochronię jako-tako od wody z ulicy, ale większy pojazd przejeżdżający obok mnie nie jest już taki łaskawy. A tak? Hmm, oszczędność może i jest (kupuję sobie części do roweru, nowe ciuchy), zachorować, przeziębić się na rowerze? Powiem tak, można też i w mpk jak ktoś na Ciebie prychnie (w zeszłym roku tak miałem). Ubieram się stosownie do pogody – nie za ciepło, nie zazimno – praca mięśni zrobi swoje. I jakoś mi się to wpisało w moje życie. Latem, wiosną, jesienią – nie ma nic lepszego i polecam każdemu ten środek lokomocji Wczesna wiosna, późna jesień – hmm… powiedzmy, że dla koneserów. Zima? Tego jeszcze na ostro nie przerabiałem. Powiem jedynie tyle – gdybyście zobaczyli co ta sól drogowa robi z łańcuchem rowerowym. Dosłownie „zjada” – wystarczy zostawić tą maź na biedaku przez noc w piwnicy.
Z rowerem wiąże się konserwacja, zmiany zużywających się elementów, obowiązkowe oświetlenie, kask, odzież ochronna. To by było na tyle. Pozdrawiam wszystkich poruszających się po drodze. Trzymajcie się bezpiecznie no i ciepło. Hej!
Nabici w ZTM. Złą cenę wydrukowali, bo przy podwyżce miała być rozbudowana sieć połączeń. Z całych planów została tylko podwyżka.
Niemaja na co pieniędzy wydawać A na nie winnych ludzi komornikow nasilają
No, spektakularna zmiana! Teraz to będę jeździł autobusami jak szalony. Jeju nie wiem jak opisać moją niewypowiedzianą radość z nowej szaty graficznej biletów. A tam Lublin 112, to nadaje się na główne wydanie wiadomości w jedynce.