zima pana kierowcę zaskoczyła ,grunt to że się nic nie stało
To była
Koincydacja drogowa. Auto dostało zadyszki i położyło się w rowie
ps
.. … jak pauza , to też dla pojazdu . poleżą razem
Ksieciunio
Za dwa z groszem wypłaty tez bym tak jezdzil:)
Witold Janusz
Nie było posypane,to się ślizgnął.Wina drogowców.
Bet
Może opon na zimowe nie zmienił ?
Zgrywus
Zima zaskoczyła drogowca.
ogien na gaz
Baluny miał dobre tylko powietrze było wielosezonowe lub letnie.
Trza po posypanym jechać.
Może niech sypią na wstecznym…
Kajfasz
Drogowcy nigdy nie zawodzą – co roku popisowo się kompromitują. Wyobraźcie sobie, że w waszych firmach/instytucjach wykonujecie swoją pracę tak jak ci bumelanci i partacze. Po jednym dniu wszyscy wylecielibyście na zbity pysk. A oni chlają, lenią się i jeszcze biorą za to pieniądze. Płacimy im za istnienie i oddychanie.
zima pana kierowcę zaskoczyła ,grunt to że się nic nie stało
Koincydacja drogowa. Auto dostało zadyszki i położyło się w rowie
.. … jak pauza , to też dla pojazdu . poleżą razem
Za dwa z groszem wypłaty tez bym tak jezdzil:)
Nie było posypane,to się ślizgnął.Wina drogowców.
Może opon na zimowe nie zmienił ?
Zima zaskoczyła drogowca.
Baluny miał dobre tylko powietrze było wielosezonowe lub letnie.
Może niech sypią na wstecznym…
Drogowcy nigdy nie zawodzą – co roku popisowo się kompromitują. Wyobraźcie sobie, że w waszych firmach/instytucjach wykonujecie swoją pracę tak jak ci bumelanci i partacze. Po jednym dniu wszyscy wylecielibyście na zbity pysk. A oni chlają, lenią się i jeszcze biorą za to pieniądze. Płacimy im za istnienie i oddychanie.