Obudził się słysząc szalejące płomienie, w ostatniej chwili zdołał uciec. Budynek spłonął doszczętnie (zdjęcia, wideo)
08:05 21-11-2020
Pożar w rejonie ulicy Rąblowskiej w Lublinie został zauważony w piątek przed godziną 23:00. O wszystkim od razu zaalarmowane zostały służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, policja oraz pogotowie energetyczne.
Jak się okazało, płonęła altanka na terenie ogródków działkowych. Była ona zamieszkała. Przebywający w środku mężczyzna obudził się słysząc szalejące płomienie. W ostatniej chwili zdołał uciec na zewnątrz. Po chwili budynek w całości stanął w płomieniach.
Akcja gaśnicza, w której brały udział 3 zastępy straży pożarnej, była mocno utrudniona. Do miejsca pożaru trudno było dojechać, do tego nigdzie w pobliżu nie było hydrantu. Altanka spłonęła doszczętnie. Teraz trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
(fot. wideo – lublin112.pl)
a ta altanka to należała do tego mężczyzny ?
Tak.
Nie.
Na RODosach nie można wykupić działki.
Pytanie było o altankę…więc altanka należy (należała) do tego Pana.
Poza sporadycznymi przypadkami altanki są nierozerwalnie związane z działką.
W praktyce działa to tak, że można nieformalnie odsprzedać prawo do dzierżawy takiej działki.
Posiadać samą altankę – możliwe, ale raczej niewykonalne.
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Są altanki, które spokojnie można zabrać z działki i przewieźć, ale widać mamy specjalistę 😉
Był ewentualnie najemcą/dzierżawcą.
Dobrze, że szanowny pogożelec ma wyczucie kiedy można dać se czadu, a kiedy mus w długą…
Chociaż tyle dobrze,że do niego należała.
pewnie pikaczyna zassnal z petem a do altankji pewnie sie wlamal zeby przeczekax zime
Nieprofesjonalnie zrobiony piecyk, kominek czy też koza, który rozpalił, był przyczyną pożaru. Dobrze, że zwiał. Szkoda, że nie będzie miał gdzie wypoczywać. Przestroga dla działkowców – rób raz a dobrze. Lepienie z gówna kończy się źle….