Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nowe znaki informujące o odcinkowym pomiarze prędkości

Ministerstwo Infrastruktury opracowało nowe znaki informujące o odcinkowym pomiarze prędkości. Czekają je jeszcze konsultacje publiczne oraz uzgodnienia międzyresortowe.

Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że resort opracował propozycję nowych znaków informujących o odcinkowym pomiarze prędkości.

– Nowy znak D-51a „automatyczna kontrola średniej prędkości” będzie wskazywał fragment drogi objęty odcinkowym pomiarem prędkości, natomiast znak D-51b „koniec automatycznej kontroli średniej prędkości” koniec tego odcinka. Ponadto na znaku D-51a umieszczana będzie miniatura znaku B-33, wskazująca dopuszczalną prędkość jazdy na odcinku objętym pomiarem – czytamy w komunikacie.

Resort wyjaśnia, że obecnie znak D-51 stosowany jest zarówno dla pomiaru prędkości punktowego, jak też dla pomiaru odcinkowego. Oznakowanie pomiaru odcinkowego następuje przez umieszczenie tabliczki T-1a pod znakiem D-51, na której podawana jest długość odcinka pomiarowego, co nie stanowi wystarczającej informacji o obecności takiego pomiaru prędkości na drodze. Stąd potrzeba bardziej precyzyjnego poinformowania kierujących o odmiennym niż zazwyczaj sposobie wykonywania pomiaru.

– Projekt rozporządzenia rozszerza ponadto zakres stosowania tabliczki T-1a o wskazywanie odległości znaku informacyjnego do początku odcinka drogi objętego pomiarem. Takie rozwiązanie pozwoli na umieszczenie dodatkowego znaku D-51a wraz z tabliczką T-1a przed początkiem odcinka drogi objętego kontrolą prędkości, w przypadku, gdy początek tego odcinka znajduje się w miejscu o ograniczonej widoczności, np. ze względu na geometrię drogi albo obiekty znajdujące się w jej bezpośrednim sąsiedztwie – podano w komunikacie.

Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia w dzienniku ustaw, po wcześniejszych konsultacjach publicznych oraz uzgodnieniach międzyresortowych.

(fot. MI)

20 komentarzy

  1. Super sprawa

    • Pieniądze wyrzucone w błoto. Każdy kierowca jeździ przepisowo więc pomiary prędkości są zbędne. Na drogach rowerowych powinni OPP porobić, bo mało który rowerzysta porusza się z dopuszczalną prędkością, tj. poniżej 50km/h w zabudowanym (60km/h nocą).
      Druga sprawa to rejestratory wejścia pieszego (bez zatrzymania się) na PdP przy zielonym dla pieszych i czerwonym z zieloną strzałką dla kierujących. Bez sensu jest, w takiej sytuacji zmuszać kierujących pojazdami do zatrzymywania się, bo pieszemu łatwiej jest się zatrzymać.
      Łatwiej jest się zatrzymać pieszemu na zielonym, niż kierowcy na czerwonym.

  2. Po co o tym informować?

    • Dzbanowski Jerzy

      A po co komentować?

    • Po to, że niektórzy uważają że to fotoradar i jadą cały pomiar 50km/h gdzie ograniczenie jest 70 lub 90

      • Dokładnie.Na wzór UE ma być to dosadnie oznakowane.A nie 50 bo teren zabud.,zaraz 70 po chwili koniec 70 i za 200 metrów 70 a w bramkach to już cholera wie .Wcale się nie dziwię normalności,że znak ma informować na takim odcinku i dodatkowo jeszcze ledowe co jakiś czas.Norma na zachód od Nas.

      • Najlepiej to w Łuszczowie widać… pipa, która dopiero ciebie wyprzedziła na podwójnej ciągłej nagle zwalnia do 60… przy dozwolonych 90.

    • Tez o tym pomyślałem.
      W takim razie po co w ogóle radary?

  3. A czy wiecie, że Polska jest jest najbardziej oznakowany krajem w Europie? A nie wiem czy przypadkiem nie na świecie.
    I nikogo nie zastanawia fakt,że jeden zwykły znak to jakieś 2000zł.
    Ktoś ładnie od wielu wielu lat ładuje Polskę w pupcie
    P. S. Przyjrzyjcie się, kto może np. Ile jest znaków ustąp przed większym skrzyżowaniem po obu stronach.jakby kierowca był jakiś uposledzony umysłowo.
    W życiu u Niemca czy Holendra nie ma takiej pazerności.

    • kierowca bobbowca

      A czy wiecie, że w Polsce wielu kierowczyń i kierowców jeździ w ruskim stylu bez kultury. Cała opozycja chce nas dać Niemcom a nam bliżej do ruskich.

    • Uwierz.,że większość kierowców jest uposledzona. Nie widzą znaku ustąp pierwszeństwa nie widzą znaku stóp, wyprzedzają na skrzyżowaniach, wyprzedzają nawet mimo tego, że pojazd przed nimi rozpoczął zmianę pasa ruchu. I wiele innych przykładów, wybierz się na rondo na makro zobacz ilu kierowców widzi znak stóp i ile kolizji jest z tym związanych.

  4. Przydałoby się lepsze oznakowanie tych sklepów, w których jest monitoring.
    Teraz to wchodzi człowiek do sklepu i nie wie, czy może kraść czy nie, bo nie wiadomo czy nie jest się inwigilowanym przez właściciela sklepu.
    Złodziej widzi znak [uwaga kamery rejestrujące kradzież] i idzie spokojnie do innego sklepu. Co to za czasy nastały, że nie można uczciwie czegoś ukraść, bo cie zaraz jakaś ukryta kamera nagra.
    Przydałby się Pan Emil – pogromca sklepowych kamer.

    • Tobie się już dziwię.Kamer „w ” na” obiekcie montować nie można?Weź Franiu załóż grupę i przyblokuj jakąś DK ze względu na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.Po cholerę Ci te hemoroidy od siedzenia;idź w teren.

      • Pierwszeństwo nie jest po to, żeby dawało komuś prawo do blokowania drogi, ale po to, żeby regulowało kto przed kim przechodzi czy przejeżdża lub kto ma komu ustąpić.

    • Po tym jak weszło RODO monitoring zapisujący wizerunek musi być poprzedzony informacją o przetwarzaniu danych.

  5. inwestycja w 500+ ,zwróci się …

  6. Są niedopracowane – powinna się na nich znajdować odległość kontrolowanego odcinka.

Z kraju