Zmiany w organizacji ruchu zostaną niebawem wprowadzone na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Nie będzie można już zawracać przed skrzyżowaniem. Podobnie pojadą pojazdy komunikacji miejskiej.
I po co to? Efektem będą większe korki i zamieszanie.
Franio
Jeżeli większość osób w mieście porusza się własnym samochodem, a w osobówkach nie jedzie nikt poza kierowcą to jak przy takim stanie rzeczy może nie być korków?
remik
kretki franiu maluj wiecej
Nie wiem nie widziałem, tak se gdybam.
Jak to po co. Urzędasy muszą coś wymyślać żeby ich nie pozwalniali, a szary lud mają w d…….
Olgierd Jedlina
Stare miejsce do zawracania było idealne. Przegub bez problemu zawracał mając spory zapas.
Milicjant
I komu to przeszkadzało…
Przygoda przygoda każdej chwili szkoda
Czysta glupota
ghdfssg
„Firma odpowiedzialna za zakres robót polegających m.in. na montażu przewodów trakcyjnych wykonała swe roboty wcześniej nim miała to zrobić” – to dowalić im karę za robotę „nie w terminie” 🙂
Olgierd Jedlina
Zwrotnica na ul. Głębokiej jest za blisko skrzyżowania. W wyniku tego genialnego projektu trolejbus skręcający w lewo nie może zająć od razu właściwego pasa tylko musi jechać dobrych kilkadziesiąt metrów pasem do jazdy na wprost tak aby nie spadły pałąki. Dopiero tuż przed zwrotnicą można zająć pas do skrętu w lewo, bo trolejbus jest już bezpiecznie pod siecią. Wystarczyło powiesić zwrotnicę kilkadziesiąt metrów wcześniej, czyli 2-3 słupy wcześniej i nie byłoby problemu.
Ten sam przypadek był na ul. Mełgiewskiej przed skrzyżowaniem z ul. Gospodarczą. Po jakimś czasie naprawiono realizację tego genialnego projektu i przesunięto zwrotnicę zaraz za most kolejowy. Pomnik głupoty projektanta jest. Są to dwa słupy trakcyjne, które były tylko po to, żeby dźwigały zwrotnicę i druty.
Teraz stoją bezużyteczne. Brawo!
Podobne bezmyślne rozwiązanie jest na Jana Pawła za przystankiem Bociania. Kolejny przykład to bezużyteczna sieć, zwrotnica, krzyżówki, zjazdy na ul. Młyńskiej. Sieć skierowana jest w ślepą ulicę w kierunku parkingu. Po co?
Przykładów jest więcej. Są to te same błędy, które utrudniają jazdę trolejbusem i prowadzą do niebezpiecznych zdarzeń na drodze.
Ciekawy
Jeżdżę tam cały czas. Trolejbusy zawracają na skrzyżowaniu łamiąc przepisy. Nikt mormalny nie będzie ściągał pałąków, by je za chwilę zakładać!
pietrek
Będzie korek z pół kilometra przed światłami. Jeszcze barierki niech wstawią dla pewności. A nikomu to przecież nie szkodziło.
Kuba
Ano właśnie.
Po co? Po damski wuj te kombinacje?
PP
Niech chamy pojadą do Kielc zobaczą jak przed każdym skrzyżowaniem można zawrócić.
Wolak
A to tym razem mpk nie było podwykonawcą i nie wieszało trakcji, tak jak to jest na czechowie ?
gość
Co się tak głupio pytasz. Przecież w tekście jest wyraźnie napisane, że nie MPK: „Firma odpowiedzialna za zakres robót polegających m.in. na montażu przewodów trakcyjnych wykonała swe roboty wcześniej nim miała to zrobić”
I po co to? Efektem będą większe korki i zamieszanie.
Jeżeli większość osób w mieście porusza się własnym samochodem, a w osobówkach nie jedzie nikt poza kierowcą to jak przy takim stanie rzeczy może nie być korków?
kretki franiu maluj wiecej
Jak to po co. Urzędasy muszą coś wymyślać żeby ich nie pozwalniali, a szary lud mają w d…….
Stare miejsce do zawracania było idealne. Przegub bez problemu zawracał mając spory zapas.
I komu to przeszkadzało…
Czysta glupota
„Firma odpowiedzialna za zakres robót polegających m.in. na montażu przewodów trakcyjnych wykonała swe roboty wcześniej nim miała to zrobić” – to dowalić im karę za robotę „nie w terminie” 🙂
Zwrotnica na ul. Głębokiej jest za blisko skrzyżowania. W wyniku tego genialnego projektu trolejbus skręcający w lewo nie może zająć od razu właściwego pasa tylko musi jechać dobrych kilkadziesiąt metrów pasem do jazdy na wprost tak aby nie spadły pałąki. Dopiero tuż przed zwrotnicą można zająć pas do skrętu w lewo, bo trolejbus jest już bezpiecznie pod siecią. Wystarczyło powiesić zwrotnicę kilkadziesiąt metrów wcześniej, czyli 2-3 słupy wcześniej i nie byłoby problemu.
Ten sam przypadek był na ul. Mełgiewskiej przed skrzyżowaniem z ul. Gospodarczą. Po jakimś czasie naprawiono realizację tego genialnego projektu i przesunięto zwrotnicę zaraz za most kolejowy. Pomnik głupoty projektanta jest. Są to dwa słupy trakcyjne, które były tylko po to, żeby dźwigały zwrotnicę i druty.
Teraz stoją bezużyteczne. Brawo!
Podobne bezmyślne rozwiązanie jest na Jana Pawła za przystankiem Bociania. Kolejny przykład to bezużyteczna sieć, zwrotnica, krzyżówki, zjazdy na ul. Młyńskiej. Sieć skierowana jest w ślepą ulicę w kierunku parkingu. Po co?
Przykładów jest więcej. Są to te same błędy, które utrudniają jazdę trolejbusem i prowadzą do niebezpiecznych zdarzeń na drodze.
Jeżdżę tam cały czas. Trolejbusy zawracają na skrzyżowaniu łamiąc przepisy. Nikt mormalny nie będzie ściągał pałąków, by je za chwilę zakładać!
Będzie korek z pół kilometra przed światłami. Jeszcze barierki niech wstawią dla pewności. A nikomu to przecież nie szkodziło.
Ano właśnie.
Po co? Po damski wuj te kombinacje?
Niech chamy pojadą do Kielc zobaczą jak przed każdym skrzyżowaniem można zawrócić.
A to tym razem mpk nie było podwykonawcą i nie wieszało trakcji, tak jak to jest na czechowie ?
Co się tak głupio pytasz. Przecież w tekście jest wyraźnie napisane, że nie MPK: „Firma odpowiedzialna za zakres robót polegających m.in. na montażu przewodów trakcyjnych wykonała swe roboty wcześniej nim miała to zrobić”