Norbert boryka się ze straszną chorobą, guzem mózgu – gwiaździakiem anaplastycznym. Ratunkiem jest bardzo kosztowna terapia, na którą potrzeba ponad 800 tys. zł.
Aż przykro się robi, gdzie w kraju tak wielkiego „dobrobytu” trzeba zbierać pieniądze na leczenie człowieka, a „Tadek” na jedno skinienie dostaje miliardy.
TEŻ
tak uważam
Kuba
„Lekarz podał kartkę i wyszedł” prosze nie robić z siebie ofiary. Zawsze w takich sytuacjach lekarze omawiają takie ciężkie stany. Ale wiem…lepiej to brzmi, że zostalo sie olanym.
Cieee chorrroba !!!
Jak reagować na takie apele o wsparcie, piękny przykład dał święty JPII.
Otóż wtedy kiedy jeszcze nie był świętym, tylko zwykłym papieżem z watykańskiego okna „wsparł” głodujące w Afryce dzieci, słowami: „Będę się za was modlił”, a potem udał sie do Castel Gandolfo na suty obiad i… został świętym (!)
I w pana intencji będę się modlił panie Norbercie, choć wiem, że nie okrzykną mnie świętym
Lubelak2
W Lublinie jest jeden z najlepszych w Europie ośrodków neurochirurgii. Są dostępne i refundowane wszystkie typy leczenia. Jeśli nie zastosowali jakiejś terapii to tylko dlatego że ona nie uratuje życia . A wątek z kartką i złymi lekarzami – pominę – pachnie tu roszczeniowym pacjentem lub rodziną.
a
zgadza sie Lublin ma swietny osrodek za darmo !!!
faja
Gdzie jest ten ośrodek neochirurgii.
faja
Przepraszam.Miało być neurochirurgii.
447
Kilka ef 35 mniej i były by pieniądze,ale pewnie nfz by pałac wybudowal wtedy.
A.
Realne to nie jest wyleczenie. Realne jest to, że z tak zaawansowanym glejakiem ten człowiek nie ma szans.
misiowata
To nie tak , śledziłam kilka podobnych zbiórek i po roku czasu trzeba było zbierać kolejne miliony na podtrzymujące leczenie .To straszne ,że 'króliki doświadczalne’ muszą płacić za swoje eksperymenty i dorobek naukowy lekarzy a i efekt leczenia niepewny .Dorzuciłam się do zbiórki myśląc o innych chorych i o tym ewentualnym światełku w tunelu (nadziei) dla przyszłych chorych i ich rodzin .Może faktycznie to leczenie działa …
Aż przykro się robi, gdzie w kraju tak wielkiego „dobrobytu” trzeba zbierać pieniądze na leczenie człowieka, a „Tadek” na jedno skinienie dostaje miliardy.
tak uważam
„Lekarz podał kartkę i wyszedł” prosze nie robić z siebie ofiary. Zawsze w takich sytuacjach lekarze omawiają takie ciężkie stany. Ale wiem…lepiej to brzmi, że zostalo sie olanym.
Jak reagować na takie apele o wsparcie, piękny przykład dał święty JPII.
Otóż wtedy kiedy jeszcze nie był świętym, tylko zwykłym papieżem z watykańskiego okna „wsparł” głodujące w Afryce dzieci, słowami: „Będę się za was modlił”, a potem udał sie do Castel Gandolfo na suty obiad i… został świętym (!)
I w pana intencji będę się modlił panie Norbercie, choć wiem, że nie okrzykną mnie świętym
W Lublinie jest jeden z najlepszych w Europie ośrodków neurochirurgii. Są dostępne i refundowane wszystkie typy leczenia. Jeśli nie zastosowali jakiejś terapii to tylko dlatego że ona nie uratuje życia . A wątek z kartką i złymi lekarzami – pominę – pachnie tu roszczeniowym pacjentem lub rodziną.
zgadza sie Lublin ma swietny osrodek za darmo !!!
Gdzie jest ten ośrodek neochirurgii.
Przepraszam.Miało być neurochirurgii.
Kilka ef 35 mniej i były by pieniądze,ale pewnie nfz by pałac wybudowal wtedy.
Realne to nie jest wyleczenie. Realne jest to, że z tak zaawansowanym glejakiem ten człowiek nie ma szans.
To nie tak , śledziłam kilka podobnych zbiórek i po roku czasu trzeba było zbierać kolejne miliony na podtrzymujące leczenie .To straszne ,że 'króliki doświadczalne’ muszą płacić za swoje eksperymenty i dorobek naukowy lekarzy a i efekt leczenia niepewny .Dorzuciłam się do zbiórki myśląc o innych chorych i o tym ewentualnym światełku w tunelu (nadziei) dla przyszłych chorych i ich rodzin .Może faktycznie to leczenie działa …
lerę piszecie te dołujące komentarze