Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nocą rzucili się na idącego ulicą mężczyznę. Skatowanego 45-latka nie udało się uratować

Dwóch z trzech mężczyzn, którzy brali udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym 45-latka w Zamościu, zostało już skazanych. Na wyrok czeka jeszcze 36-latek, którego ciosy miały być przyczyną śmierci.

Zapadły pierwsze wyroki w sprawie brutalnego pobicia 45-latka, do którego doszło w maju ub. roku przy ul. Gminnej w Zamościu. Jak ustalili śledczy, w środku nocy do idącego w pobliżu dworca Jacka W. podeszło trzech mężczyzn. Bez wyraźnego powodu rzucili się na przechodnia. Był on bity pięściami po całym ciele oraz kopany. Po wszystkim sprawcy uciekli, zaś poszkodowany w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy, 45-latek zmarł w szpitalu.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania napastników. Początkowo było wiadomo tylko tyle, że ubrani byli w ciemne spodnie dresowe, a jeden z nich miał charakterystyczną kolorową kurtkę. Szybko wyszło na jaw, że całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez zamontowaną na jednym z okolicznych budynków kamerę. Niebawem cała trójka była już w rękach policji. Wszyscy to mieszkańcy Zamościa.

Po przesłuchaniu w prokuraturze usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W akcie oskarżenia śledczy jako głównego sprawcę uznali 36-letniego Sebastiana G. To on miał bić pokrzywdzonego a następnie już leżącego, kopać w brzuch, klatkę piersiową i głowę, co spowodowało obrażenia ciała skutkujące zgonem. 27-letni Bartłomiej C. oraz 24-letni Sebastian M. byli uczestnikami zajścia, jednak swoim działaniem jedynie ułatwiali Sebastianowi G. dokonanie pobicia poprzez m.in. zwiększenie nad ofiarą jego przewagi.

Sprawa została podzielona. Jako pierwszych osądzono Bartłomieja C. i Sebastiana M. Obaj postanowili skorzystać z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Zaproponowali dla siebie po 1 rok i 3 miesiące pozbawienia wolności oraz zadośćuczynienie na rzecz matki ofiary w kwocie po 20 tys. zł. Teraz sąd zajmie się sprawą 36-letniego Sebastiana G. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112.pl – zdjęcie ilustracyjne)

48 komentarzy

  1. No widać właśnie jak się boja sprawiedliwości. Juz ludzi sobie można zabijać bo kara słabiutka to co im tam… a potem marsze i żałoby narodowe. Żenada

    • Dwaj mordercy dostali po niespelna poltora roku. Chore sady, chory kraj… Smutne to bardzo. Cos wiadomo czy w tej sprawie prowadzone jest postepowanie dyscyplinarne wobec „prokuratora” i „sedziego’?

  2. Oto sprawiedliwość pod rządami PiS. Oby już nigdy nie weszli w skład żadnego rządu.

  3. POLSKA_CHLEW_OBSRANY

    Uff… na szczęście nie trafiło na notabla. Zginął tylko jakiś zwyczajny polaczek i nie trzeba dobrym chłopakom krzyżować planów na życie. Jeszcze tylko order orła białego za przemyślaną taktykę zwiększenia przewagi nad ofiarą, gratulacje od prezydenta i można wypuszczać (znowu brakuje miejsca dla marihuanowych baronów, alimenciarzy i pijanych rowerzystów).

    • za dużo TVN, co ma pis do sędziów przecież to nadzwyczajna kasta żydowska która wydaje wyroki takie jak widać i słychać.

  4. Sedziowie nie powinni byc anonimowi. Niech media mowia ktory sedzia wydal taki a taki wyrok. Pewnie od razu sedziowie zaczeliby byc uczciwsi i sprawiedliwsi. Bezkarnosc i anonimowosc ich rozzuchwala i stad takie wyroki jak ten.

  5. Takie wyroki to kpina i naplucie w twarz rodzinie ofiary

  6. Dla porownania Ronaldo za rzekomy gwalt zaplacil 500k dolarow, a teraz babka znow sie procesuje, bo sie kaska skonczyla.

Z kraju