Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nocą na ulicach Lublina pojawi się ponad tysiąc biegaczy. Ruch pojazdów zostanie ograniczony

Kolejny bieg z cyklu „Cztery Dychy do Maratonu” odbędzie się w najbliższy weekend. Tym razem uczestnicy pobiegną w nocy. Start o godzinie 22:30 ze stadionu Arena Lublin.

27 komentarzy

  1. Pobiegł bym ale nie mam leginsów

  2. A czemu nie kunickiego czy gospodarczą lub lubartowską?

  3. Według mnie informacja jest nieścisła , nie można się już zapisać. Tak podaje strona internetowa biegu. Jest zapisane 1000 osób i limit uczestników jest wyczerpany. Ja taki dystans przebiegam bez problemu ale w czasie około 50-55 minut a organizator podaje ze limit czasu wynosi 80 minut. To chciałem się zapisać ale nie można. Mój czas jest bardzo słaby i nigdy w tym nie startowałem by nie robić obciachu. Mam jednak 55 lat , są jednak podobno jeszcze gorsi ode mnie to chciałem pobiec ale nie można sie już zapisać .

  4. Wkurzające jest to, że nie można obejrzeć list startowych. Może bym wyszła pokibicować znajomym, jakbym wiedziała, że biegną. Mam wszystkich obdzwaniać przed każdym biegiem?

  5. Współczuję biegaczom. Lublin zafundował śmierdzące powietrze. Smog górą.

    • to przecież prezent od najlepszego prezydenta wszech czasów dla swojego elektoratu, żaden dewelo nie biega. Oni maja przepustki nawet do nieba

    • Ratuszowy chce byc sławny. Trupy i nowotwory to dobra metoda. Będą o Ratuszowym opowiadać przez pokolenia.

      • Oczywiście masz rację. Nasz Ratusz jest winien zanieczyszczenia powietrza także w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Bydgoszczy, Rzeszowie, Łukowie i we wszystkich innych miastach, miasteczkach i wioskach. Ale ja bym upatrywał przyczyn w braku zainteresowania rządzących we wprowadzaniu zmian. Trudno się dziwić skoro spółki powiązane z ludźmi pisu, sprowadzają miliony ton ruskiego węgla, a nawet węgla z Donbasu. Gdzieś ten węgiel trzeba spalić. Inaczej się nie sprzeda. A nasz węgiel? No cóż, zabierze się społeczeństwu, da się górnikom kasę za nic i będzie git.
        A nowotwory, choroby… tym to już wcale się nie będą przejmować. Mamy program eutanazja + , chorzy i starcy maja jak najszybciej iść do piachu i tyle.

        • ruski węgiel jest sprowadzany już od początków lat 90-tych bo to wynik działania układów komuchowsko-ubecko-pzpr-owskich i te układy należy jak najszybciej przeciąć

          • Oczywiście masz rację. Tylko, że były to mikroskopijne ilości, liczone w tysiącach ton. Import zaspakajał braki specjalnych gatunków węgla, zwłaszcza po zamknięciu kopalń wałbrzyskich. Od 2016 roku są to miliony ton. Mimo, że „spożycie” węgla wzrosło to nasz węgiel zalega na zwałowiskach. Jest to oczywiście efekt układów jak piszesz „komuchowsko-ubecko-pzpr-owskich” z których liczne pisowskie spółki skrzętnie korzystają.i masz rację, że „te układy należy jak najszybciej przeciąć”

  6. Po asfalcie się nie biega. Uczestnicy nie dbają o zdrowie nic a nic

  7. Po co biegają?? Myślą że pobiegaja to już będą żyć 100 lat ? Nic bardziej mylnego w dzisiejszych czasach co tyle chemia w jedzeniu i spalin nic wam nie pomoże jeszcze promieniowania telrfonow

  8. wybiegną powdychać świeżego czadu ?
    juz lepiej ztro bili by ten bieg gdzieś za miastem

    • Za miastem wszyscy palą w centralnym. Dyszka biegnie przez ulice przy których stoją bloki ogrzewane przez lpec,czyli z tego wielkiego komina z filtrami.

  9. Jakie bieganie po asfalcie? To bieg z przeszkodami po dziurach i łatach to bieg w najgprszym miescie z najwiekszymi dziurami w centrum.Brawo ekipa rządząca !!!! Drogi są w takim stanie ,że remont Racłąwickich to kropla w morzu !!!

  10. To mam dla nich zajefajną propozycję: start ze Stasina, za torami pod lasem, potem polami na sztuczną górę w Konopnicy, natępnie kładką nad wiaduktem w kierunku Marysina, a potem znowu polami pod remizę w Radawcu I spowrotem. Dycha wyjdzie lekką ręką, a normalni mieszkańcy Lublina nie będą musieli znosić tych fanaberii, stać w korkach i się poprostu wkur…. !!!

    • Pitolenie głupot to masz wrodzone. Korki o 22:30 w cebulowe, gdzie jedni już śpią, a reszta do oćców pojechała kartofli przywieźć.

Z kraju