Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Niektórzy kierowcy wciąż mają problemy z pokonywaniem rond w Zamościu. Przodują one w liczbie zdarzeń drogowych

Skrzyżowania o ruchu okrężnym budowane są, aby upłynnić ruch, jak też poprawić bezpieczeństwo w danym miejscu. Jak się okazuje, wciąż nie brakuje kierowców, którym pokonanie ronda sprawia problemy.

W Zamościu Zarząd Dróg Grodzkich, we współpracy z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji, dokonał analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego w minionym roku. Jest ona przeprowadzana rokrocznie w celu wytypowania miejsc, w których należy przeprowadzić działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa kierowców czy też pieszych. Tam, gdzie często dochodzi do wypadków czy kolizji, wprowadzane są zmiany w organizacji ruchu mające na celu ograniczenie tego typu zdarzeń.

Od kilku lat jednak w statystykach przodują skrzyżowania o ruchu okrężnym. W minionym roku najwięcej zdarzeń policjanci zanotowali na rondzie Honorowych Dawców Krwi u zbiegu ulic: Jana Pawła II, Legionów, Hrubieszowskiej i Wyszyńskiego. Doszło tam do 45 kolizji. Przy czym liczba ta jest o blisko połowę mniejsza od tej z roku 2019, kiedy to miało tam miejsce 80 kolizji. W tym przypadku spadek liczby zdarzeń ma być wynikiem prac związanych z korektą oznakowania, wprowadzoną właśnie po wynikach poprzedniej analizy bezpieczeństwa.

Na drugim miejscu jest rondo Wyszyńskiego u zbiegu ulic: Wyszyńskiego, Odrodzenia i Zamoyskiego, gdzie doszło do 17 kolizji i 1 wypadku. Jest to wynik podobny do tego z 2019 roku. W tym miejscu zmiany w organizacji ruchu wprowadzono w 2018 roku, jednak jak widać niektórym kierowcom pokonanie tego skrzyżowania wciąż sprawia problemy. Warto przypomnieć, że miejsce to przez lata rondem było tylko z nazwy. Kierowcy zjeżdżający w stronę ul. Odrodzenia lub Zamoyskiego musieli się zatrzymywać na środku, gdyż znajdował się tam znak STOP. Po zastosowaniu zmian policjanci przez długi czas stali i przypominali kierowcom zasady poruszania się po rondach.

Kolejnymi skrzyżowaniami, gdzie dość często dochodzi do zdarzeń drogowych są te u zbiegu ul.: Dzieci Zamojszczyzny i Sadowej, Partyzantów i Odrodzenia oraz Orląt Lwowskich a także Rondo Solidarności w ciągu ul. Dzieci Zamojszczyzny. Jeżeli chodzi o ulice, to w kolizyjnej statystyce przodują: Lwowska, Legionów, Dzieci Zamojszczyzny, Wyszyńskiego oraz Kilińskiego. Warto zaznaczyć, że w tych miejscach doszło łącznie do 233 kolizji z 646, jakie łącznie zanotowano na terenie całego miasta. Tak samo sytuacja wygląda z wypadkami. Ponad 30 proc. z nich miało miejsce właśnie na wymienionych skrzyżowaniach i ulicach.

(fot. lublin112)

7 komentarzy

  1. He, blisko na Ukrainę po prawka….

  2. Ręce konserwowane

    Nazwa ronda Honorowych Dawców Krwi do czegoś zobowiązuje.

  3. Ręce konserwowane

    Nazwa ronda Honorowych Dawców Krwi do czegoś zobowiązuje. Tam musi krew się lać.

  4. wystarzczy popierać PISuarów myslenie wróci

  5. U nas tez jest takie rondo. Ktos je nazwaU tym z wystajoncym pniakiem.
    Dzwon za dzwonem

    Ale wiecie co, mam teorie. Ci ktorzy sie tam rozwalili albo nie maja kasy na naprawe, siedzo w domu i tesknia za brum brumowaniem
    Albo nauczyli sie, ze stop to nie ustap pierwszenstwa

    Przy Makro tez ile dzwonof byO. Pieniazki poszly na klepanko i tera z podkulonymi ogonkami jezdza z pokoro.

    Wyobrazam sobie, jedzie taki i gdy dojezdza do ronda to jak łkajacy piesek zwalnia bo dzwon go czegos nauczyl.
    No i zasponsorowal
    Wynajem auta na koszt sprawcy
    Transport lawetom
    Naprawe
    …. I inne

  6. Dla tych tłumoków wystarczyłoby namalować strzałki na każdym pasie (w Lbn też) ale szkoda farby i nie byłoby o czym pisać i czym się podniecać.

    • Po pierwsze są od tego znaki drogowe żeby wiedzieć z którego pasa masz jechać… po drugie Zamość to jest jedna wielka pomyłka jeżeli chodzi o wydawanie praw jazdy….. nie widziałem nigdzie w Polsce większych chamskich i bezczelnych kierowców niż w Zamościu

Z kraju