Niedźwiada: Pijana kobieta dachowała a później uciekła. Miała 2,5 promila
11:53 09-12-2014
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 10.00 w miejscowości Niedźwiada. Według relacji zgłaszającego, osobowy volkswagen miał zjechać na pobocze i uderzyć w ogrodzenie posesji.
Policjanci na miejscu zdarzenia zastali porzuconego volkswagena stojącego na niezamieszkałej posesji.
-Ślady na miejscu wskazywały, że samochód jechał z dużą prędkością, jego kierowca stracił nad nim panowanie i zjechał na pobocze. Tam auto dwukrotnie dachowało niszcząc jednocześnie kilkanaście metrów ogrodzenia. Ostatecznie pojazd stanął na kołach, a jego kierowca uciekł z miejsca zdarzenia – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.
Uciekinier daleko nie oddalił się od miejsca zdarzenia. Chwilę później w ręce mundurowych wpadła 38-leetnia kobieta. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że ma 2,5 promila w wydychanym powietrzu.
Nic poważnego jej się nie stało. Doznała jedynie drobnych stłuczeń.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej grozi jej kara do 2-lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
2014-12-09 11:32:32
(fot. Policja Lubartów)
Widzicie? Tak niewiele trzeba, wystarczy siatka i pijany babsztyl nie zniszczy Wam upraw, ani domu.
Sadźcie szybko rosnące drzewa, stawiajcie betonowe słupy, i kopcie rowy – będziecie bezpieczniejsi w swych przydrożnych domach.
Samoloty rzadziej na dachy domostw spadają
gdybym był policjantem – pałą po kulasach bym przeciągnął kilka razy – wyszło by że poobijała się przy dachowaniu. Każdy pijany/ pijana powinni stać w centrum dużego miasta z napisem na kartce” chciałem Cię zabić, miałem ….promila, prowadziłem pojazd”…… wtedy może jeden czy drugi kierowca się opamięta
o 10 rano 2,5promila? uuu chyba był reset w nocy i rano dogrywka czyli jeszcze ok 2,5 wina krajowego na śniadanie
jednego Paszteta B5 mniej