Niecodzienny wynik kontroli ITD. Za ciężki pojazd dostawczy i kierowca lawety bez uprawnień (zdjęcia)
09:52 09-03-2020
W minioną środę w miejscowości Kamień na drodze wojewódzkiej 747, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie prowadzili rutynowe działania kontrolne m.in. polegające na ważeniu pojazdów. W trakcie działań został zatrzymany do kontroli samochód dostawczy marki Iveco, którym przewożono artykuły spożywcze.
Zgodnie z okazanym dowodem rejestracyjnym masa własna pojazdu miała wynosić 2800 kg a ładowność 700 kg. Po zważeniu okazało się, że pojazd zamiast 3500 kg waży z ładunkiem 4800 kg. Inspektorzy nakazali rozładunek pojazdu. Po ponownym zważeniu pustego pojazdu okazało się, że zamiast 2800 kg waży on 3800 kg czyli już bez ładunku przekraczał ustawową normę 3500 kg.
Kierowca otrzymał mandat karny, zatrzymano również dowód rejestracyjny pojazdu. W związku z tak rażącym przekroczeniem parametrów nakazano usunięcie pojazdu z drogi, które przewoźnik miał zrealizować we własnym zakresie. Na miejscu pojawiała się laweta.
Jak się okazało, jej kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami kategorii „C”, co więcej nie posiadał także aktualnych badań lekarskich oraz wymaganego szkolenia dla kierowców zawodowych. W tym wypadku na kierowcę nałożono 2 mandaty karne w kwocie 450 zł. Wobec zaś przewoźnika i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne zagrożone karą pieniężną w łącznej kwocie 4000 zł.
Ostatecznie na miejsce kontroli przyjechał mąż właścicielki lawety, który posiadał odpowiednie uprawnienia i mógł kontynuować przewóz.
(fot. WITD)
4800?
Cienias.
Zakładam, że gdyby wszystkie te Iveco na bliźniakach i z windami zważyć, to więcej jak połowa by ważyła powyżej 3,5 tony… a te ze slipingami na dachach i po 4 z hakiem (bez towaru rzecz jasna).
Brakowało tylko żeby był pijany ?
u nas w firmie dailaki z windą na pusto mają 4t, ładowności 3t …oczywiście już tacho jest…i kat „C” wymagana
Co na to diagnosta na corocznym przeglądzie? Nawet nie sprawdza wagi pojazdu, żeby sprawdzić, czy mieści się danej kategorii wagowej pojazdów? Czy masa własna odpowiada tej z dowodu rejestracyjnego?
Lekarz niedopełniający obowiązków miałby sprawę, sędzie czy policjant także. Za błahe uchybienia dostaliby symboliczną karę, za ciężkie – wylecieli z zawodu.
Jak to jest z diagnostami?
nie wiem, ale spytaj się pierwszego lepszego rowerzysty. Oni wiedzą wszystko lepiej.
Dobre sobie prawie nie miał towaru, takie rzeczy tylko u nas. On chyba bez windy i zabudowy ważył 2800 zarejestrował i potem go „dostosował”.
Niech zważą wszystkie busy i karetki ,oj dzialo by się działo …ale w tym kraju dzieją się takie cuda że nikt tego nie ogarnie
Franiu a od kiedy to na stacjach diagnostycznych maja wagi ? Bo ja bylem na kilku i na żadnej nie widziałem
franio jak był swoim 3 kołowym rowerkiem sprawdził i wie lepiej.
Jedź na Bursaki do pogotowia ratunkowego – tam w SKP mają.
a to jakaś wyrywkowa akcja żeby podnieść statystyki i odebrać nagrody rozumiem bo takie „busy” to tak ważą tylko nikt tego nie wie i nie ma tematu hahah – ciemnogród do kwadratu !!!
Dokładnie jak wspomniał ktoś powyżej. Proszę zważyć karetki i radiowozy policyjne (głównie mercedesy sprintery). Jeździ w nich średnio 8 funkcjonariuszy + osprzęt. Przypominam, że ważymy wszystko i wszystkich. Bez wysiadania. Stały by dumnie w jednym rzędzie razem z tymi windami Iveco itp.
Problem jest w przepisach.Powinni w końcu podwyźszyć do 5T z kat B.Taki np.Sprinter jest do tego skonstruowany.Ale kasę trzeba doić od kierowców.Ktoś kiedyś ważył autobus MPK mocno zatłoczony?Paranoja kraju.
Mógł kontynuować przewóz, chociaż samo Iveko bez ładunku przewyższało mase dopuszczalna lawety?