Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Niecodzienne, średniowieczne znalezisko pod Chełmem (zdjęcia)

Do delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Chełmie trafił niezwykły średniowieczny zabytek. Mianowicie chodzi o relikwiarz, który znalazł jeden z mieszkańców gminy Sawin. Docelowo zabytkowy przedmiot trafi do zbiorów Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza w Chełmie.

Jeden z mieszkańców gminy Sawin w powiecie chełmskim znalazł zabytkowy przedmiot pochodzący z czasów średniowiecznych i zgłosił się z nim do delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Chełmie. Jak się okazało było to enkolpion (gr.) lub pektorał (łac.), relikwiarz charakterystyczny dla sztuki średniowiecznej. Był przeznaczony do noszenia na piersi, w jego wnętrzu umieszczano i przechowywano relikwie świętych lub fragmenty tekstów biblijnych, pisanych na pergaminie.

Noszone przez chrześcijan enkolpiony przybierały różne formy: krzyża, ryby, serca, kotwicy. Enkolpiony w kształcie krzyża nosili cesarze, dostojnicy kościelni. Były one zarówno znakiem dystynkcji, jak i formą wyznania wiary, prośbą o opiekę i ochronę przed złem, upamiętniały również chrzest lub pielgrzymkę do Ziemi Świętej, odbywaną często w okresie średniowiecza, głównie w XII-XIII w.

– Jest to relikwiarz reliefowy dwuczęściowy w kształcie krzyża łacińskiego (wysokość jest przynajmniej nieznacznie większa niż rozpiętość ramion poprzecznych), otwierany, odlany z brązu, pierwotnie pozłacany (zachowały się ślady złocenia), z uszkiem do zawieszania w kształcie prostopadłościanu ze ściętymi narożnikami, połączonym z zawiasem, z wnętrzem zagłębionym (do przechowywania relikwii). Zakończenia ramion krzyża – relikwiarza są zaokrąglone – uformowane w kształcie medalionów z charakterystycznymi guzkami, które podkreślają przejście ramion w medaliony. W zakończeniach krzyża samych medalionów nie wyodrębniono, nie ma także przedstawień świętych. Na awersie enkolpionu znajduje się doskonale czytelne, wykonane w formie płaskiego rytu przedstawienie Chrystusa Ukrzyżowanego z widocznym krzyżem (krzyż równoramienny nad głową Chrystusa, w miejscu titulusa, belka poprzeczna na dole). Postać ma wyprostowane nogi, stopy obok siebie, przepaskę biodrową sięgającą do kolan.Na rewersie natomiast, w centralnej części, wyobrażono, również w formie rytu, krzyż prawosławny o ramionach lekko rozszerzających się ku zakończeniom oraz napisy: na belce pionowej НИКА (gr. NIKA – Zwycięzca/Zwycięża), natomiast na belce poprzecznej: od lewej do prawej monogram IC XC (gr. Iesous Christos – Jezus Chrystus) – opisuje znalezisko Dariusz Kopciowki, wojewódzki konserwator zabytków.

Relikwiarz ma 75 mm wysokości, sam krzyż 50 mm, 42 mm szerokości i 6 mm grubości. Zabytek zachowany jest w bardzo dobrym stanie, prawie kompletny (brak nitu łączącego dwie połówki krzyża w dolnej partii, uszkodzone dolne uszko do przewlekania nitu). Docelowo, zabytek trafi do zbiorów Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza w Chełmie.

Niecodzienne, średniowieczne znalezisko pod Chełmem (zdjęcia)

Niecodzienne, średniowieczne znalezisko pod Chełmem (zdjęcia)

Niecodzienne, średniowieczne znalezisko pod Chełmem (zdjęcia)

(fot. LWKZ)

5 komentarzy

  1. W podziękowaniu dostanie uścisk dłoni ?

    • myślałem, że dostanie 2 lata za uszkodzenie zabytku archeologicznego

      • Gratis dostanie deptanie wycieraczki na komendzie ?
        Jak mu archeotłoki zrobią kipisz wspólnie z tymi obraźliwymi następcami milicyji .
        Tylko ważna sprawa sprawdzić listę osób na papierze bo czasem się nie zgadza.

      • Dwa lata to by dostał jakby się niewłaściwie wypowiadał o Żydzie na tym krzyżu.
        Było, nie było, ale przecież to aktualny król Polski (nie mylić z prezydentem).

Z kraju