Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Niebezpieczne przedmioty zabezpieczyli saperzy (zdjęcia)

Podczas prac polowych na jednym z pól w gminie Józefów nad Wisłą został odnaleziony niewybuch. Z kolei w lesie jeden z mieszkańców gminy Żyrzyn natrafił na fragment bomby lotniczej. W oby przypadkach interweniowali saperzy.

W miniony poniedziałek oficer dyżurny opolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkaniec gminy Józefów nad Wisłą podczas prac polowych około 250 metrów od zabudowań odnalazł przedmiot przypominający skorodowany pocisk artyleryjski.

Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że znaleziskiem jest najprawdopodobniej bomba lotnicza z okresu II wojny światowej z rozerwaną łuską z prochem na wierzchu i sprawną spłonką.

Z kolei mężczyzna spacerujący po żyrzyńskim lesie zauważył metalowy przedmiot wystający z ziemi. Podejrzewając, że ma do czynienia z niewybuchem, powiadomił służby. Policyjny pirotechnik, który pojechał na miejsce, stwierdził, że z ziemi wystaje fragment bomby lotniczej. Policjanci zabezpieczyli teren wokół znaleziska do czasu przyjazdu saperów.

W obu przypadkach niebezpieczne znaleziska zostały zabezpieczone przez saperów.

Policjanci przypominają, jak należy zachować się w przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego niewybuch

Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Funkcjonariusze zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.

Niebezpieczne przedmioty zabezpieczyli saperzy (zdjęcia)

(fot. Policja)

Jeden komentarz

  1. Policjanci zamiast apelować, powinni ustalić producenta, ukarać za wadliwy produkt kilkuset złotowym mandatem i zażądać wymiany na wolny od wad.

Z kraju