Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie zareagował ani na pieszą, ani na czerwone światło. Pojechał dalej (wideo)

Kierowca pojazdu osobowego nie zareagował na czerwone światło, a co więcej zignorował pieszą na przejściu. Do tego zdarzenia doszło na ul. Mełgiewskiej, a od Czytelnika otrzymaliśmy nagranie tej groźnej sytuacji drogowej.

Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Nasz Czytelnik widząc czerwone światło zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.

Kierowca jadący na sąsiednim, lewym pasie, zignorował wskazania sygnalizacji świetlnej oraz obecność na przejściu dla pieszych przechodzącej po pasach kobiety.

Kierujący pojazdem nawet nie zwolnił i pojechał dalej. Publikujemy ku przestrodze!

(fot. wideo nadesłane Marcin)

15 komentarzy

  1. koniecznie wysłać video do policji. Może na kilka lat wyeliminuje się buraka z asfaltu.

    • Mało, do parlamentu europejskiego ! To pogwałcenie swobód obywatelskich wobec protestującej kobiety !!!

      • twoja ekscytacja prawdopodobnie wynika z braku seksu, bo przecież żadna normalna kobieta z taką zrytą banią do łóżka nie pójdzie. Spróbuj załatwić ten problem ze swoimi kumplami, oni z pewnością tez na głodzie.

    • taka kamera ze nic nie widac tab rej

  2. Czerwone nie ściana… A swoją drogą podziwiam beztroskę pieszego…

  3. tablice nieczytelne

  4. Bo to według niektórych „wczesne czerwone” on nie zobowiązuje do zatrzymania.??

    • Apoloniusz Pierdółko Pierwszy

      Jeśli tzw. wczesne czerwone nie zobowiązuje do zatrzymania to po jaki „cha” świecić pomarańczowe ?
      Wykręcić żarówki, sygnalizacja mniej prądu zeżre

  5. ja bym wysłał na ponowny kurs i egzamin, tak po roku

  6. To,ze sa tablice nieczytelne to zaden problem. Wystarczy,ze na nagraniu jest godzina kiedy doszło do tej sytuacji.
    Policja szybko dojdzie do tego pseudokierowcy, wystarczy,ze na nastepnych swiatlach jest miejski monitoring.

  7. Czym to jest nagrane ? Bananem ?

  8. Więc tak, łatwo wydawać sądy. Kierowca na pewno złamał przepis bo wyprzedzał bezpośrednio przed skrzyżowaniem albo przejechał na czerwonym świetle. Prędkość nie była jakaś ogromna i wygląda na to, że kierowca widział pieszą i słusznie uważał, że przejdzie ona spokojnie na drugi pas. Zresztą ktoś słusznie podziwiał spokój pieszej więc na pewno nie obserwowała co się dzieje wokół niej (muzyka ze srajfona a może rozmowa – czerwone światło nie ściana). Na pewno nie było tu zagrożenia dla zdrowia i życia pieszej więc tylko mandat. Co innego gdyby piesza szła w przeciwną stronę i samochód przecinał trasę przejścia pieszej. Wtedy tak, niebezpieczne wykroczenie. Gdyby policja doszła kto zaś i chciała mu zabrać prawo jazdy to każda nawet średnio rozgarnięta papuga go (ją?) wybroni. Daj Boże tylko takich zagrożeń na drodze, ja za bardziej niebezpieczne uważam nagminne przejeżdżanie rowerami po przejściu dla pieszych nawet na zielonym. I jak to mawiał klasyk: to by było na tyle.

  9. Kamyczek do ogródka głupków, którzy wszem i wobec głoszą, że przejścia bez sygnalizacji są niebezpieczne, ale wystarczy zamontować sygnalizację, a już będzie git i kierowcy wtedy na pewno zaczną się przejmować ich obecnością na pasach :))))

Z kraju