Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie widział pieszego. Poczuł, że „w coś” uderzył (zdjęcia)

Wczoraj w Łukowie doszło do wypadku drogowego na jednym z przejść dla pieszych. Jedna osoba z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 18 na przejściu dla pieszych zlokalizowanym na ul. Wojska Polskiego w Łukowie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu pieszego.

Policjanci ustalili wstępnie, że kierujący samochodem marki Renault Scenic 44-latek z gminy Stanin potrącił przechodzącego przez jezdnię 69-letniego łukowianina. Poszkodowany mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Kierowca tłumaczył mundurowym, że nie widział przechodzącego mężczyzny, poczuł iż pojazd „w coś” uderzył i dopiero wówczas zauważył pieszego upadającego na przednią szybę auta.

Policjanci będą prowadzili dochodzenie, które ma ustalić dokładny przebieg i okoliczności wypadku.

Nie widział pieszego. Poczuł, że „w coś” uderzył (zdjęcia)

(fot. Policja Łuków)

25 komentarzy

  1. Jeżeli 69-latek to zazwyczaj przebiegający. Im ma się więcej lat – tym szybciej się człowiek porusza. Wzrok i słuch z czasem coraz gorsze (co tłumaczy wtargnięcie na jezdnie), ale sprawność ruchowa lepsza.

    • Krzysztof,, Ochota,,

      Panie Franio, zapewne w aucie dominowała gł ośna muzyka, młodzieniec jednocześnie przypuszczam mógł pisać SMS albo prowadzić rozgaworkę telefoniczną. Tam było o zaledwie 5 procent skupienia przy prowadzeniu auta… Szkoda słów…

  2. Krzysztof,, Ochota,,

    Powinien sobie dzban karteczkę na szybie nakleić, że przed przejścem uważać należy. Statystycznie źle oceniam pieszych, ale takiemu szoferowi jak ten powinno się nakazać najpierw taczką do Gdańska i curik przejechać. Dopiero na Prawo jazdy startować.

    • Sam łazisz z taką karteczką?

      • Krzysztof,, Ochota,,

        Nie Franie. Mi karteczki nie są potrzebne. ?Ale polecam jeżeli rozum nie nadąża za rzeczywistością pańską.

        • A może jest Ci potrzebna karteczka z przypomnieniem, że kierujący pojazdem jest się zobowiązanym ustąpić pierwszeństwa pieszemu na PdP. I jeszcze jedna która przypomina o nakazie zmniejszenia prędkości przy zbliżaniu się do PdP. I jeszcze jedna, że należy mieć sprawne oświetlenie w pojeździe. I jeszcze jedna, że na chodniku nie można parkować (poza pewnymi wyjątkami).
          Takimi karteczkami to można całą przednią szybę zakleić.

          • A ja przypominam, że pieszy NIE MA PIERWSZEŃSTWA!!! i zanim wejdzie na pasy to niech się rozejrzy zanim wtargnie na pasy. Wkrótce nie bedzie można wogóle jeżdzić samochodem nie więcej niż 10km/h bo jak nie pasy co 20-50 metrów to coś innego.

    • Jeżeli źle oceniasz pieszych – to oznacza, że każdego źle oceniasz. Każdy zanim zajmie miejsce w pojeździe jest pieszym.

    • Ja źle oceniam kierujących: często w czapeczkach, przeważnie pojazdami marki aŁdi mieszkańców wsi. Ale co to ma do tego wypadku?

    • Wydrukuj sobie takie karteczki i rozdawaj pieszym potrąconym na przejściu.
      Ale wydrukuj sobie także 100 razy więcej takich tabliczek w wariancie przygotowanym dla kierujących pojazdami (bo proporcjonalnie tyle będzie ci ich potrzeba), którzy wjeżdżając na zielonym, czy poruszając się drogą z pierwszeństwem przejazdu nie zachowali ostrożności i zderzyli się z z innym pojazdem.

    • Twój wpis zalatuje takim prostactwem i durnotą, że jestem przekonanym, że gdybyś (będąc na miejscu tego pieszego) tylko mógł i wiedział, że nic Ci się nie stanie to hamowałbyś klaksonem.

      • Krzysztof,, Ochota,,

        Ty dzbanie przeczytaj lepiej swoje komentarze. Ja Ci nie ubliżam, więc uważaj sobie.

        • Obraziłeś niewinną osobę potrąconą na przejściu dla pieszych. Sam jesteś dzbanem.

          • W którym dokładnie miejscu obraził osobę potrąconą? Chyba nie wtedy jak napisał, żeby kierujący dla przypomnienia przykleił kartkę na szybie, że ma uważać przed przejściem. Bijesz pianę ale o co dokładnie ci człowieku chodzi?

          • Skąd wiesz że pieszy jest niewinny? Już wyrokujesz. W tym przypadku nawet policja nie podała że wstępnie zawinił kierowca.

    • Żonie, matce, córce naklej karteczki z hasłem: „uważaj by nie być zgwałconą”. Jak ktoś je zgwałci, a nie będą miały takich karteczek to same będą sobie winny, bo nie uważały.

  3. Gdyby odwrócić pierwszeństwo na PdP to kierowcy zaczną jeszcze bardziej uważać, a piesi dopiero zaczną to robić(uważać). Teraz jedynie szkody, które mogą wyrządzić w pojazdach (i konieczność poniesienia kosztów ich naprawy w przypadku braku OC) to jest jedyna rzecz powstrzymująca ich przed wejściem przed nadjeżdżający pojazd.

  4. Franiu,a czy mama wie,że ćpasz?

  5. Zabieraj karteczki z tego artykułu. Choć je poprzyklejamy dzbanom stojącym teraz na Kraśnickiej.

  6. Według mnie, rachunek jest prosty: nie widział pieszego, nie powinien być posiadaczem prawa jazdy

    • Ciekawe czy Ty będziesz taki mądry jak jadąc w deszczu po zmroku wlezie Ci pod koła czarna niemal niewidoczna postać. Zakładam że dla przykładu sam oddasz prawo jazdy i oświadczysz że nigdy nie spróbujesz go odzyskać. Niech tylko wejdzie przepis że kierowca będzie zawsze winny to się dopiero zacznie włażenie pod koła, tak jak to jest za wschodnią granicą.

    • Też tak mało jednego gościa nie rozjechałem. Godzina 17 z groszami, pada deszcz, z naprzeciwka samochody jadą z górki ja jadę pod. Przejście dla pieszych a ja nagle widzę pieszego prawie przed maską. Przychodził z lewej do prawej. Zauważyłem go w ostatniej chwili. Noga w podłogę i nawet mi się samochód zatrzymał przed toż przed przejściem (pieszy szedł środkiem przejścia). Pieszy słysząc hamujący na mokrej jezdni samochód też stanął w miejscu jak wryty zaskoczony całą sytuacją. Oczywiście ubrany na czarno i słuchawki bluetooth na uszach. Wcale nie trzeba jechać szybko żeby wziąć pieszego na maskę. Wystraszy że najpierw zasłonią go samochody jadące z naprzeciwka a później schowa się za lewym słupkiem i nagle masz niespodziankę tuż przed maską.

  7. skoro janusz „nie widział” to powinien mieć odebrane prawko dożyotnie bo przecież wzroku cudownie nie odzyska cchyba że cud sie zdarzy ale jak widać ustawodawca wierzy w cuda

Z kraju