Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie rejestrowali czasu pracy, dostali mandaty na prawie 5 tys. złotych

Podczas kontroli ciężarówki inspektorzy WITD ujawnili kierowców, którzy nie rejestrowali czasu pracy. Obaj otrzymali wysokie mandaty, zaś przedsiębiorcy grozą poważne konsekwencje, łącznie z utratą licencji.

W miniony piątek po południu na drodze ekspresowej S17 w okolicach Ryk, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali, należący do jednego z łukowskich przewoźników, powracający już po rozładunku do siedziby firmy ciągnik siodłowy z naczepą.

Pojazd był prowadzony przez dwóch kierowców. Jak się okazało kierowca, który aktualnie prowadził, nie posiadał swojej ważnej karty kierowcy, a w tachografie umieścił kartę swojego szefa. Drugi z kierowców nie rejestrował swojego czasu pracy, ponieważ jego okres pracy już się skończył.

Na kierowców nałożono mandaty karne, odpowiednio 2000 zł i 2700 zł. Wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, które może zakończyć się nałożeniem kary pieniężnej w kwocie powyżej 10 000 złotych, ale to nie jedyne grożące mu konsekwencje.

Tak poważne naruszenia są również podstawą do wszczęcia, przez organ licencyjny, postępowania zmierzającego nawet do cofnięcia uprawnień transportowych.

(fot. WITD)

8 komentarzy

  1. „Obaj otrzymali wysokie mandaty” – wysokie mandaty to są takie, których wysokość sprawia, że odechciewa się robić wały. Jeżeli (pomimo dostania mandatu) nadal bardziej opłaca się kombinować niż uczciwie wykonywać swoją pracę, to oznacza, że mandaty nie są wysokie.

  2. A później autobusu nie widzą, zabrać licencję za użyczenie karty dziadtransowi.

    • Co się dzieje, gdy okazuje się, że sprawca wypadku znacząco przekroczył dopuszczalny czas pracy? Czy nadal takie zdarzenie traktuje się jako nieszczęśliwy wypadek, a zarzucany czyn jako działanie nieumyślne?
      Wg mnie za to powinny być już surowsze wyroki, bo to świadome narażanie innych uczestników ruchu drogowego (gdy samochód wjeżdża np. w dom) na niebezpieczeństwo w celu uzyskania korzyści majątkowych (zatrudnienie mniejszej liczby kierowców, itp.).

      • Pabloo(oryginal)

        Franiu, wal do sznura. Bo w tym temacie nie pomaga nawet przepis o parkowaniu na trawniku. Czas pracy i jazdy w podwojnej obsadzie dotyczy tylko kumatych.

    • Daj spokój. Gdyby transport tak nie działał, to żarlibyśmy trawę. Tak samo jak w tych krajach, w których transportowcy działają uczciwie. Na zachodzie dochodzi nawet do aktów kanibalizmu, bo sklepy puste, a bułki czerstwe.

  3. janusze biznesu

  4. Jestem w temacie transportu od wielu lat. Mam wielu znajomych. Słyszałem o gorszych przegieciach. Ten przykład to pikuś. No i??? Kary zapłacone bo to jest wliczone w koszty. Stracił ktoś licencję??? Nie słyszałem. Jeśli już ewentualnie to po policzeniu kar opłaca się zamknąć działalność i otworzyć druga. Pozdrawiam serdecznie ITD ?

    • Pabloo(oryginal)

      No i ile to trwa ? Hahaha News marca ITD…znow sie udalo. A ile kamionow przejechalo obok ?

Z kraju