Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie przyznała się do ciąży, po porodzie zawiązała dziecko w reklamówce i schowała do łóżka. 23-latka została skazana

Zapadł wyrok dla 23-latki z Lublina, która zataiła ciążę przed bliskimi, a następnie swoją nowo narodzoną córeczkę zawiązała w reklamówce i schowała w łóżku. Twierdziła, że dziecko urodziło się martwe, przeczyły temu opinie biegłych.

W piątek przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł wyrok dla Weroniki B., która odpowiadała za zabójstwo swojego nowo narodzonego dziecka. Wszystko wydarzyło się 3 września 2017 r. w Lublinie. Wówczas 21-letnia studentka pedagogiki urodziła córeczkę w domu, w wannie. Następnie owinęła noworodka ręcznikami i włożyła do reklamówki, którą szczelnie zawiązała. Całość schowała w pokoju, w znajdującym się w łóżku pojemniku na pościel. Kobieta zarówno ciążę, jak też poród zataiła przed swoim chłopakiem oraz rodzicami.

Wszystko wyszło na jaw jeszcze tego samego dnia. Kiedy po południu do domu wrócili rodzice Weroniki B., zwrócili uwagę, że córka słabo wygląda. W pewnym momencie kobieta upadła na podłogę. Pomimo tego, 21-latka kategorycznie odmawiała wizyty u lekarza. Kiedy jej stan się nie poprawiał, a w łazience rodzice dostrzegli ślady krwi, wieczorem zawieźli córkę do szpitala. Tam lekarz nie miał wątpliwości, że młoda kobieta niedawno urodziła dziecko.

Ponieważ Weronika B. nie chciała wyjawić co się stało z noworodkiem, jak też wciąż zapewniała, że nie była w ciąży, lekarz o wszystkim powiadomił policję. Funkcjonariusze dokonali przeszukania domu kobiety i niebawem znaleźli schowane w łóżku zwłoki noworodka. Wtedy kobieta wyjaśniała, że dziecko urodziło się martwe, co więcej, było całe sine i w plamach. Tymczasem sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka była w pełni rozwinięta, ważyła 3 kg oraz żyła po urodzeniu. Zmarła w wyniku uduszenia.

Sąd uznał, że wina Weroniki B. jest bezsprzeczna. Pomimo tego, że groziło jej nawet dożywocie, została skazana na 10 lat pozbawienia wolności. Uznane zostały bowiem okoliczności łagodzące w postaci dobrej opinii oraz dotychczasowego braku konfliktu z prawem. Wyrok jest nieprawomocny.

(fot. TVP Lublin)

34 komentarze

  1. Urodziła 3 wrzesnia czyli lipiec-sierpień gdy brzuch jest już ogromny, nikt nie zauważył?. Jak to możliwe. Niemożliwe.

  2. Sądy są do wymiany.Całkowicie.

  3. Urodzila dziecko i je zabila! To zwykła morderczyni! Żaden szok poporodowy nie tlumaczy takiej zbrodni. Jak dla mnie cos takiego nie istnieje poprostu bo kazda dorosła kobieta wie czym” grozi ” rozkladanie nóg.
    Aborcja powinna byc dostepna ale tylko i wyłącznie wtedy kiedy zagraża życiu kobiety lub dziecko jest chore.

  4. W temacie tej kobiety.. jest to chwast do wyrwania. A odnośnie aborcji to powinna.być zakazana.

  5. najważnijsze że nie popelniła grzechu i nie stosowała prezerwatyw
    nauka kościoła nie idzie w las

  6. dół z wapnem dla „tego czegoś”

  7. Nowonarodzonego. Piszemy łącznie, Redakcjo szanowna.

Z kraju